Fly4free.pl

Jest szansa, że polecimy na bardzo tanie wakacje z Radomia! PPL chce dopłacać do lotów biur podróży

Foto: Oleg_P / Shutterstock
– Chcemy stworzyć transparentny system zachęt i wsparcia marketingowego dla linii i biur podróży, które będą zainteresowane uruchomieniem lub zwiększeniem liczby lotów z Radomia – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Marcin Danił, wiceprezes zarządzającego lotniskiem PPL. Jak dodaje, niektórzy touroperatorzy wyrazili już zainteresowanie, a efekty możemy zobaczyć jeszcze tego lata. W sumie w tym roku lotnisko w Radomiu planuje obsłużyć 120-130 tysięcy pasażerów, czyli niewiele więcej niż w roku ubiegłym.

Lotnisko w Radomiu ma za sobą niezbyt udany rok, w którym udało mu się obsłużyć ledwie 112 tysięcy pasażerów. Ten też nie zapowiada się idealnie – w kwietniu swoje jedyne połączenie (do cypryjskiej Larnaki) zawiesi Wizz Air. I choć trasa na Cypr wróci w czerwcu, dla lotniska obsługującego obecnie 2 połączenia regularne i 4 loty tygodniowe nie są to dobre wieści. Nadzieją na zwiększenie siatki są oczywiście czartery, choć tu też nie ma jeszcze pełnej jasności, co do ostatecznego kształtu siatki połączeń. Wiadomo więc, że latem polecimy do greckiej Prewezy (wycieczki tam sprzedaje Grecos), planowane są też loty czarterowe do Egiptu, tureckiej Antalyi i Tirany.

– W sumie zakładamy, że w tym roku lotnisko w Radomiu obsłuży 120-130 tysięcy pasażerów. Czy są szanse na większe wzrosty? Widzimy, że Lotnisko Chopina zapycha się i w przyszłym roku może nie być tu już wolnych slotów. Dlatego otwarcie mówimy przewoźnikom, że chcemy, aby Radom był przez nich traktowany jako lotnisko komplementarne i port drugiego wyboru dla rynku Warszawy i Mazowsza. Na równi z Modlinem. Chcielibyśmy też, żeby w Radomiu pojawiły się też mocniej tak wyczekiwane kierunki emigracyjno-pracownicze, aby zwiększyć wolumen ruchu w ciągu całego roku, a nie tylko w sezonie letnim – mówił Danił w środę podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez PPL.

Jednocześnie dodał, że PPL planuje wkrótce ogłosić system zachęt dla linii lotniczych i biur podróży, które chciałyby uruchomić loty z Radomia lub zwiększyć swoją obecność na tym lotnisku.

– To będzie transparentny system zachęt i wsparcia marketingowego. Będziemy dopłacali przewoźnikom do uruchamiania lotów z Radomia. Jesteśmy po rozmowach z touroperatorami i wiemy, że niektórzy z nich są zainteresowani – mówi Danił. I dodaje, efekty być może zobaczymy jeszcze w tym sezonie letnim.

Czy do takiej pomocy włączy się też miasto Radom, jak niedawno sugerowali właściciele PPL?

– Oczywiście chciałbym, żeby region włączył się w te działania, będę namawiał do tego Radom i choćby województwo świętokrzyskie. Staramy się przekonywać, że mając dobrą, choć trochę przeskalowaną infrastrukturę, można skutecznie rozwijać ten port – dodaje.

Jeśli te plany zostaną zrealizowane, może to oznaczać, że wakacje z wylotem z Radomia będą tańsze, to zaś może się przełożyć na to, że najmłodsze lotnisko w Polsce powoli zacznie wychodzić na prostą.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
super, najpierw wywalić miliardy a potem do tego dopłacać... zamiast dopłacać do Radomia powinno się po prostu podnieść opłaty w Warszawie a ludzie się sami wyniosą.
jp1, 19 lutego 2025, 20:43 | odpowiedz
A te dopłaty to z kieszeni prezesa czy z moich podatków?
erloy, 20 lutego 2025, 8:14 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »