Fly4free.pl

350 tysięcy poszkodowanych! Jeden z największych turystycznych bankrutów szokuje liczbą zobowiązań

Foto: PeopleImages.com - Yuri A / Shutterstock
Niemiecki operator turystyczny FTI, trzeci największy w Europie, zbankrutował w czerwcu 2024 roku. Teraz udało się ustalić, że zostawił po sobie 350 tysięcy poszkodowanych oraz miliard euro długu. Poszkodowani czekają na zwrot pieniędzy, który może potrwać co najmniej kilka miesięcy, a może nawet lat.

Czerwiec 2024 to miesiąc, kiedy niemiecki gigant turystyczny FTI Group ogłosił swoją niewypłacalność, pozostawiając po sobie falę problemów, które dotknęły około 350 tysięcy osób i instytucji. W tej liczbie znajdują się nie tylko turyści, którzy stracili swoje wymarzone wakacje, ale także pracownicy firmy, agenci turystyczni, hotele i dostawcy usług, którzy stali się wierzycielami upadającego biura​

FTI Group, działając na rynku od lat, obsługiwał wycieczki do ponad 40 destynacji na całym świecie, mając w swojej strukturze aż 11 tysięcy pracowników. Była to trzecia największa firma turystyczna w Europie, tuż za TUI i DER Touristik​. Niemniej przez lata firma mierzyła się z problemami finansowymi, które nasiliły się po pandemii kilka lat temu. Pomimo prób ratunku i negocjacji z niemieckim rządem, nie udało się znaleźć rozwiązania, które pozwoliłoby firmie przetrwać tegoroczne lato.

Kto najbardziej ucierpiał?

Upadłość FTI to katastrofa nie tylko dla turystów, których plany wakacyjne legły w gruzach. Najbardziej poszkodowani są hotelarze i dostawcy usług w popularnych miejscach turystycznych, takich jak Grecja czy Hiszpania. W Grecji długi wobec około 300 hoteli wynoszą 1,8 miliona euro. Wielu hotelarzy czeka teraz na zwrot kosztów za niewykorzystane rezerwacje, a niektórzy turyści nadal próbują wrócić do swoich krajów.

Niemiecki Fundusz Bezpieczeństwa Podróży (DRSF) rozpoczął też proces odszkodowań dla klientów, którzy wykupili pakiety wycieczkowe. Około 215 tysięcy rezerwacji zostało odwołanych, a suma odszkodowań ma wynosić setki milionów euro​. Proces zwrotów może jednak potrwać wiele miesięcy, a większość turystów musi uzbroić się w cierpliwość.

A co dalej z FTI?

Pomimo prób ratowania firmy przez inwestorów, w tym amerykańskiego funduszu Certares, który miał przejąć długi firmy, operacja nie powiodła się. Przyszłość FTI pozostaje niepewna, a wierzyciele, w tym pracownicy, hotele i dostawcy, mogą spodziewać się długiego procesu odzyskiwania należności.

Upadek FTI Group to poważny cios dla branży turystycznej, a jego skutki będą odczuwalne jeszcze przez wiele miesięcy. Długie procedury prawne, konieczność zwrotu pieniędzy tysiącom poszkodowanych i walka o odzyskanie długu pokazują, jak kruche mogą być nawet największe firmy turystyczne. Dla klientów to przypomnienie, że warto dokładnie sprawdzać zabezpieczenia przed rezerwacją kolejnych wycieczek.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »