Fly4free.pl

Odwiedziłem po sezonie najlepszą turystyczną wioskę świata. Bez tłumu turystów zachwyca jeszcze bardziej!

Foto: Mariusz Piotrowski, Shutterstock
Tradycyjna architektura, pyszna lokalna kuchnia i unikatowe rękodzieło, kultywowane od wielu wieków – nic dziwnego, że cypryjska Lefkara uzyskała prestiżowy tytuł „najlepszej turystycznej wioski”, przyznany przez Światową Organizację Turystyczną UNWTO. Nie może być zresztą inaczej, skoro miejscem tym miał zachwycić się sam Leonardo da Vinci.

Cypr to niewielki kraj, który ma wszystko: wspaniałą kuchnię, piękne starożytne zabytki i wspaniałe plaże. Ale kraj słynie też ze wspaniałego rzemiosła i rękodzieła, które ma wielowiekową tradycję. Wiem, to nie brzmi dla wszystkich jak idealny sposób na spędzenie dnia, ale jeśli dodam, że tradycja ta kultywowana jest w jednej z najpiękniejszych turystycznych wiosek świata, to od razu wygląda to jak plan, prawda?

Miejscowością tą jest Lefkara – urocze miasteczko, malowniczo położona na zboczu góry Trodos, oddalone zaledwie 43 km od centrum Larnaki. Miejscowość niewielka, licząca nieco ponad 700 mieszkańców, ale absolutnie urzekająca.

Foto: kirill_makarov / Shutterstock

Dość powiedzieć, że w 2022 roku została zaliczona do grona najlepszych turystycznych wiosek na świecie. O tym, jak trudno zdobyć ten tytuł, niech świadczy fakt, że szczycą się nim w sumie tylko 44 wioski z 32 krajów na świecie, skrupulatnie wybrane przez Światową Organizację Turystyki. I trzeba przyznać, że akurat w przypadku reprezentanta Cypru naprawdę trafili w dziesiątkę.

Już sama nazwa wskazuje na to, czego możemy się spodziewać: pochodzi z greckiego i oznacza białe wzgórza.

Foto: Mariusz Piotrowski

Już pierwszy kontakt z Lefkarą robi wrażenie. Piękne, często kolorowe domki i wąskie uliczki. Do tego wspaniała pogoda: choć jest połowa grudnia, temperatura delikatnie przekracza 20 stopni. A na dodatek nie ma właściwie innych turystów. W efekcie Lefkara wygląda jak senne, spokojne miasteczko, w którym życie toczy się leniwym rytmem. Nie jest jednak aż tak leniwie, bo w miejscowych salonach rzemieślniczych praca wre. Lefkara słynie bowiem z dwóch rzeczy: misternie tkanych wyrobów z koronki oraz wyrobów jubilerskich przede wszystkim ze srebra.

Foto: Mariusz Piotrowski

Najbardziej znany jest właśnie koronka, znana pod nazwą Lefkaritika. Misterne haftowanie wzorów było przez lata głównym zajęciem miejscowych kobiet, które spontanicznie spotykały się, przynosiły własne krzesła, siadały na nich i plotły wspaniałe koronkarskie wyroby. Dziś ta tradycja powoli zamiera – jak wszędzie, młodzi ludzie raczej wyjeżdżają za pracy do wielkich miast i nie chcą kultywować tradycji rodziców i dziadków. Choć też nie jest z tym aż tak źle – na początku spaceru spotykamy panią, która misternie wyszywa w promieniach przedpołudniowego słońca.

Foto:

Lefkaritika ma przy tym długą i niezwykle bogatą przeszłość – historia tradycyjnych haftów sięga XIV wieku, a według miejscowych – zachwycił się nią najbardziej znany gość, jaki kiedykolwiek odwiedził Lefkarę, czyli Leonardo da Vinci. Według miejscowych podań, słynny mistrz po zakończeniu swojej cypryjskiej eskpady wrócił do Włoch z wykonaną tu koronką, którą udekorowany został ołtarz słynnej katedry w Mediolanie. Warto przy tym dodać, że kultowa cypryjska koronka w 2009 roku trafiła na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Foto: Mariusz Piotrowski

Pani Afrodyta zaprasza na ciastka

Warto też dodać, że Lefkaritika cieszy nie tylko oczy, ale też… podniebienia.  A wszystko za sprawą pani Afrodyty, właścicielki Lefkara Biscuit Cafe. Kilka lat temu zaczęła tworzyć misternie zdobione ciasteczka Lefkaritika, z wzorami wiernie naśladującymi słynne koronki.

Foto: Mariusz Piotrowski

Jej kawiarnia z miejsca stała się obowiązkowym punktem na mapie Lefkary, a sama pani Afrodyta jest doceniana na Cyprze i poza granicami kraju.

Przyznaje przy tym, że ma pełne ręce roboty – ręczne zdobienie jednego ciastka zajmuje 20 minut, a w przypadku większych – nawet do pół godziny. Afrodyta często zdobi je na zewnątrz swojej kawiarni, czym przyciąga turystów i miejscowych do odwiedzenia jej kawiarni i spróbowania specjałów.

Foto: Mariusz Piotrowski

Jak widać po licznych napisach w naszym języku, Polacy też bardzo polubili słynne koronkowe ciasteczka.
Ale Lefkara to także ręcznie robione wyroby jubilerskie – miejscowi rzemieślnicy specjalizują się przede wszystkim w srebrze. Do tego klimatyczne zaułki, ciekawe knajpki i budynki porośnięte bujną roślinnością.

Foto: Mariusz Piotrowski


Nie są to jedyne atrakcje Lefkary. Nad miejscowością góruje zabytkowy kościół Świętego Krzyża, przy którym odbywają się każdego roku tradycyjne jarmarki bożonarodzeniowe (takie z grzanym winem i lokalnymi pysznościami). W miejscowości znajduje się też muzeum sztuki ludowej, w którym zobaczycie tradycyjne ubiory, sprzęty i oczywiście… słynną lefkaritikę.

Foto: Mariusz Piotrowski

Jeśli więc będziecie na Cyprze, koniecznie poświęćcie choć kilka godzin na odwiedziny Lefkary. Zapewniam, że nie pożałujecie.

Foto: Mariusz Piotrowski
Foto: Mariusz Piotrowski
Foto: Mariusz Piotrowski
Foto: Mariusz Piotrowski

***

Cypr odwiedziliśmy na zaproszenie Ministerstwa Turystyki Cypru oraz linii Wizz Air, która lata do Larnaki z Gdańska, Katowic, Krakowa, Warszawy, Wrocławia, a także z lotniska Warszawa-Radom.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »