Jedno z najpopularniejszych lotnisk wśród Polaków może zbankrutować. „Nie widzę szans na dalsze funkcjonowanie”
Położone niespełna 100 kilometrów od stolicy Norwegii lotnisko Oslo Torp jest jednym z najpopularniejszych portów lotniczych dla pasażerów z Polski. Dość powiedzieć, że Ryanair i Wizz Air latają tu z naszego kraju aż na 11 trasach (na 5 Ryanair, na 6 Wizz Air). Jednak jak informują norweskie media, los tego lotniska może być zagrożony. Dlaczego?
Hurghada od 2472 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Słoneczny Brzeg od 1519 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Hurghada od 2659 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Wszystko z powodu decyzji norweskiej Komisji Podatkowej, która zaleca rezygnację z programu zwolnień podatkowych dla lotnisk w kontekście sklepów bezcłowych, a także podwyższenie podatku od emisji CO2. Celem jest szybsze osiągnięcie celów klimatycznych i wykorzystanie systemu podatków i ceł do wyceny działań szkodliwych dla środowiska oraz zdrowia. Z tym drugim punktem związana jest też propozycja zmniejszenia o połowę kwoty bezcłowej na prywatny import wyrobów tytoniowych. Zdaniem Gisle Skansena, dyrektora zarządzającego lotniska Oslo Torp, wszystkie te propozycje mogą doprowadzić w długiej perspektywie do bankructwa lotniska.
– Jesteśmy całkowicie uzależnieni od tych dochodów i jeśli to się urzeczywistni, nie widzę możliwości dalszego funkcjonowania lotniska – mówi Skansen, cytowany przez serwis mojanorwegia.pl.
Największym zagrożeniem dla portu jest właśnie ograniczenie sprzedaży wolnocłowej. Dla portu Torp jest to o tyle ważne, że jest on lotniskiem prywatnym i nie dostaje żadnych subwencji z budżetu. Wsparcie finansowe od państwa otrzymują za to lotniska zarządzane przez koncern Avinor, w tym flagowy port Oslo Gardermoen, który według norweskich mediów ma z dochodów ze sklepów wolnocłowych finansować mniejsze i mniej rentowne zarządzane przez siebie lotniska.
Przypomnijmy, że stolica Norwegii straciła już jedno lotnisko dla tanich linii. To lotnisko Rygge, które zostało zamknięte jesienią 2016 roku.
Oslo jest drugim najpopularniejszym miastem wśród pasażerów z Polski, jeśli chodzi o zagraniczne kierunki. Z danych ULC wynika, że w I półroczu tego roku na trasach z Polski do Oslo i z powrotem linie lotnicze przewiozły w sumie 572,3 tysiąca pasażerów.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?