Fly4free.pl

Lotnisko w Katowicach zrywa ze swoją najbardziej dotkliwą łatką. Takiego rozkładu nie mieli jeszcze nigdy!

Foto: Piotr Adamczyk / Katowice Airport
Śląskie lotnisko bije kolejne rekordy i szykuje się do zimowego rozkładu, który… także będzie rekordowy. Lotnisko, które do tej pory „słynęło” z wysokiej sezonowości, będzie bowiem obsługiwało jesienią  i zimą nawet po 73 czarterowe połączenia tygodniowo!

Sezonowość to łatka, która nie może się odczepić od pyrzowickiego lotniska. NIe wzięła się ona zresztą z niczego – port uchodzący za „czarterową” stolicę Polski przez lata słynął z tego, że w sezonie letnim pękał w szwach od pasażerów, a gdy przychodził zimowy rozkład lotów, liczba podróżnych dość drastycznie spadała. Tej zimy będzie jednak inaczej.

– Wszystko wskazuje na to, że sezon „Zima 2023/2024” w ruchu czarterowym będzie rekordowy dla Katowice Airport. W nadchodzącym sezonie zimowym biura podróży zaplanowały z wylotem z katowickiego lotniska aż 73 rejsy tygodniowo na 28 różnych kierunkach. Do obsługi znacznej części rejsów czarterowych wykorzystane będą samoloty, które pomieszczą od 250 do prawie 300 pasażerów, mowa tutaj o Airbusie A330-200, Boeingu 787-8 i Boeingach 757-300 – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Piotr Adamczyk, rzecznik prasowy Katowice Airport.

Dokąd polecimy? Z zestawienia pyrzowickiego lotniska z przykładowego listopadowego tygodnia wynika, że królem zimowego polowania będzie Egipt: do Hurghady z Katowic wyleci 15 lotów tygodniowo, 10 do Marsa Alam, a 8 do Szarm El-Szejk. Kolejne miejsca na licie zajmują m.in. Zanzibar, Dżerba, Taba, Salalah czy Antalya (po 2 loty tygodniowo). A do tego takie kierunki jak Dubaj czy znacznie bardziej egzotyczne kierunki jak Wietnam (Phu Quoc), Tajlandia (Phuket i Bangkok), Cancu, Puerto Płata czy Margarita. Plus bardziej „konwencjonalne” kierunki w Europie, a więc Teneryfa (3 loty czarterowe w tygodniu), Las Palmas i Feurteventura (po 2 loty) czy Lanzarote i Madera.

Tak rozbudowana siatka połączeń powinna znaleźć swoje odzwierciedlenie w statystykach. Lotnisko w Pyrzowicach szacuje bowiem, że w miesiącach jesienno-zimowych może zbliżyć się do poziomu 100 tysięcy pasażerów w ruchu czarterowym. Dla porównania: w najlepszym dotąd zimowym sezonie czarterowym lotniska, czyli 2019/20, liczba klientów biur podróży obsługiwanych w Pyrzowicach była dwa razy niższa i wahała się na poziomie 46-48 tysięcy osób miesięcznie.

Pyrzowice biją kolejne rekordy

Tymczasem lotnisko w Pyrzowicach chwali się kolejnymi rekordami w ruchu pasażerskim. We wrześniu lotnisko obsłużyło 706 tysięcy podróżnych. To o ponad 100 tysięcy pasażerów więcej niż w rekordowym dotychczas wrześniu 2018, gdy przez lotnisko przewinęło się 603 tysiące ludzi. Za tak dobry wynik odpowiada przede wszystkim ruch czarterowy (426 tysięcy pasażerów), podczas gdy prawie 279 tysięcy osób podróżowało z i na śląskie lotnisko w ruchu regularnym.
Od stycznia do końca września w Katowice Airport obsłużono w sumie 4,484 mln pasażerów. Jednocześnie lotnisko nie zamierza się zatrzymywać.

– W pierwszej połowie listopada, po raz pierwszy w historii portu, obsłużymy pięciomilionowego pasażera w skali roku. Cały 2023 rok zamkniemy świetnym wynikiem ok. 5,5 mln odprawionych podróżnych, a w przyszłym roku spodziewamy się przekroczenia granicy 6 mln pasażerów – mówi Artur Tomasik, prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA. 

Przypomnijmy też, że śląskie lotnisko przygotowuje się do intensywnej rozbudowy, o czym pisaliśmy niedawno na łamach Fly4free.pl. 

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »