To był od lat jeden z największych problemów modlińskiego lotniska – choć bastion Ryanaira od lat przyjmował po ponad 3 mln pasażerów rocznie i więcej, to od momentu powstania w 2012 roku jeszcze nigdy nie udało mu się wyjść na plus. Powodem była oczywiście niekorzystna umowa, jaką poprzedni zarząd Modlina podpisał z Ryanairem i w wyniku której lotnisko nie było w stanie osiągnąć zysku. Ale umowa i wraz z nią cennik opłat lotniskowych, wygasły jesienią ubiegłego roku, co oznacza, że lotnisko mogło stanąć na nogi.
Słoneczny Brzeg od 1398 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Słoneczny Brzeg od 1706 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Wybrzeże Jońskie od 1849 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Tak naprawdę blisko osiągnięcia progu rentowności lotnisko było już w 2022 roku – choć port w Modlinie osiągnął wówczas zysk operacyjny w kwocie 17,4 mln zł netto, to jednak negatywne saldo działalności finansowej sprawiło, że lotnisko zanotowało stratę netto na poziomie 349 tysięcy złotych.
Teraz nie ma już żadnych wątpliwości – ze sprawozdania finansowego wynika, że zysk netto lotniska wyniósł w 2023 roku 14,547 mln zł. To oczywiście świetne wieści, choć jak wskazuje Rynek Lotniczy, pieniądze te będą w całości przeznaczone na pokrycie strat z lat ubiegłych. A te nie są małe – tylko w latach 2017-2021 lotnisko zanotowało stratę w wysokości 54,92 mln zł.
Warto w tym momencie dodać, że osiągnięcie zysku netto było możliwe przede wszystkim nie z powodu nowego cennika (ten efekt będzie bardziej widoczny w wynikach za ten rok), ale w wyniku ugody z firmą Erbud w sprawie wadliwej przebudowy pasa startowego. W jej wyniku podwarszawskie lotnisko otrzymało od budowlanej spółki 21,7 mln zł netto.
Co dalej? Rozbudowa i… nowi przewoźnicy
Spółka zarządzająca lotniskiem planuje osiągnięcie zysku także w tym roku, choć warto dodać, że Modlin zanotuje w tym roku znaczący spadek liczby pasażerów – z 3,4 mln pasażerów w ubiegłym roku zanotuje nie więcej niż 3 mln podróżnych. To efekt decyzji Ryanaira, który w proteście przeciw zmianie cennika zabrał 2 samoloty ze swojej bazy w Modlinie i zawiesił kilkanaście połączeń.
Jednocześnie władze lotniska intensywnie przygotowują się do rozbudowy, która zwiększy przepustowość lotniska do 5-6 mln pasażerów rocznie. Prowadzone są też rozmowy z innymi przewoźnikami, którzy mogliby zacząć latać z Modlina i przełamać monopol Ryanaira. Jak pisaliśmy na naszych łamach, mocno zainteresowany lotami z Modlina ma być m.in. Wizz Air. Lotnisko w Modlinie chce też zwiększyć liczbę połączeń czarterowych – w bieżącym sezonie letnim obsługuje bowiem tylko 2 loty tygodniowo (oba do Turcji).
