Polskie lotnisko zmieni się nie do poznania! Po rozbudowie będzie mogło obsłużyć 2 razy więcej podróżnych
Podobnie jak inne porty, także lotnisko we Wrocławiu szybko odbudowuje swoje statystyki do poziomu sprzed pandemii koronawirusa. Od kwietnia każdy kolejny miesiąc jest rekordowy pod względem liczby obsłużonych pasażerów – w czerwcu z usług lotniska skorzystało aż 424 tysiące podróżnych. Władze portu liczą na pobicie rekordu z 2019 roku, gdy z usług lotniska skorzystało 3,5 miliona pasażerów. A to oznacza, że konieczna jest rozbudowa, bo przepustowość lotniska wynosi nieco ponad 4 mln podróżnych rocznie. Oznacza to, że już niedługo dolnośląski port stanie się za ciasny. Władze wrocławskiego lotniska przygotowują się więc do dużej rozbudowy, a szczegóły planu przedstawiła „Gazeta Wrocławska”.
Jak czytamy, prace będą podzielone na 2 etapy. Pierwszy ma się rozpocząć w 2026 roku, a prace przy rozbudowie potrwają 2 lata.
Pafos od 1960 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Ayia Napa od 1822 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Wyspa Malta od 1421 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
– Istniejący terminal zaprojektowany został z uwzględnieniem możliwości późniejszej rozbudowy w systemie modularnym. W pierwszym etapie przewiduje się rozbudowę terminala do przepustowości ok. 8 mln pasażerów w zakresie części przeznaczonej do obsługi odlotów i przylotów – komentuje Adriana Boruszewska z obsługującej wrocławskie lotnisko agencji PR Expert.
W ramach prac terminal zostanie poszerzony od strony zachodniej i wschodniej o dodatkowe 75 metrów. W „Gazecie Wrocławskiej” czytamy, że zwiększona zostanie strefa kontroli bezpieczeństwa, liczba stanowisk odprawy, a także hala odbioru bagażu wraz z przylegającą do niej strefą kontroli paszportowej non-Schengen.
Dodatkowo na poziomie +1 zwiększy się liczba bramek, przez które linie lotnicze będą wpuszczały podróżnych do samolotów. Zwieńczeniem rozbudowy ma być nowa strefa handlowo-komercyjna typu walk-through (co oznacza, że będą musieli przez nią przejść wszyscy podróżni), a także nowa wieża kontroli lotów. Po rozbudowie powierzchnia terminala zwiększy się o 30 tysięcy metrów kwadratowych.
Drugi etap zaplanowany jest na lata 2033-2035. W tym etapu najważniejsza jest budowa nowego pirsu w kierunku zachodnim – będzie to dwukondygnacyjny budynek o długości 165 metrów z czterema dodatkowymi mostami i rękawami. Po zakończeniu inwestycji przepustowość lotniska zwiększy się do poziomu 10 mln pasażerów rocznie. Oprócz tego władze lotniska planują wybudować parking wielopoziomowy na ok. 600 aut.
Przypomnijmy przy tym, że nie są to jedyne inwestycje, jakie będą w najbliższych latach realizowane we wrocławskim porcie.
Jesienią lotnisko ogłosiło, że rusza z wartym 350 mln zł programem rozbudowy i modernizacji strefy operacyjnej lotniska, dzięki której m.in. skróci się czas wykonywania operacji lotniczych. W jego ramach powstaną m.in. dodatkowa droga kołowania, nowa płyta postojowa na 12 samolotów kodu C (takich jak Airbus A320 czy Boeing 737), droga szybkiego zjazdu oraz nowa płyta do odladzania samolotów. Zgodnie z planem, pod koniec 2023 roku, rozpocznie się budowa płyty postojowej, w II kw. 2024 budowa drogi szybkiego zjazdu oraz równoległej drogi kołowania, a rok później przebudowa istniejącej drogi kołowania i budowa nowej płyty do odladzania.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?