Fly4free.pl

Na Antarktydę samolotem! Chińczycy podbijają najbardziej niedostępny kontynent

deer jet na antarktydzie
Foto: Deer Jet
O tym kontynencie marzy wielu podróżników i większość dociera tam statkiem. Ale Chińczycy postanowili to zmienić i już niedługo będą oferować loty prosto na Antarktydę. 

Deer Jet – chińska linia lotnicza – organizowała cały projekt ponad rok, ale 16 grudnia udało się ostatecznie wylądować na Antarktydzie. Pierwszy, demonstracyjny lot odbył się na pokładzie Gulfstreama G650 z rejestracją N988DJ. Na pokładzie były 22 osoby.

Po 15-godzinach w drodze do RPA, międzylądowaniu w Kapsztadzie i następnych 5,5 godzinach udało się dotrzeć na Antarktydę. Jeszcze tylko kolejnych 5-6 godzin do docelowego miejsca na kontynencie i samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku Wolfs Fang, korzystając z głównego pasa startowego przygotowanego dla amerykańskiego programu arktycznego. „Wyrzeźbiony” w lodzie pas startowy ma 2,5 km długości. To jedno z kilku miejsc na Antarktydzie, w których mogą lądować samoloty z klasycznym podwoziem – czyli kołami zamiast nart.

Deer Jet na AntarktydzieFot. Deer Jet

Przygotowania do samego przedsięwzięcia obejmowały testy ryzyka, potencjalne trasy lotu i oczywiście plany awaryjne. Roczna praca przyniosła jednak efekty, a Deer Jet zapowiada, że w związku z tym już niedługo zacznie oferować loty czarterowe z Chin na Antarktydę. Do tej pory nie udało się to żadnemu chińskiemu operatorowi.

Deer Jet to największy prywatny dostawca usług lotniczych w Azji. Oferuje loty na ponad 800 lotnisk całego świata i od 22 lat działa w 180 krajach. Jest uznawany za pioniera w swoim regionie i stale rozbudowuje ofertę. Loty czarterowe na Antarktydę mają zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na ten trudno dostępny rejon świata.

W ubiegłym sezonie kontynent odwiedziło blisko 45 tys. turystów, a eksperci nie mają wątpliwości, że ta liczba będzie stale wzrastać. Chińczycy stanowią drugą najliczniejszą grupę wśród odwiedzających, a wyprzedzają ich tylko Amerykanie. Jeszcze w 2008 roku turystów z Chin było mniej niż 100 osób, w ubiegłym roku dotarło tu ich prawie 4 tys.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
A co tam może być do zwiedzania? Lot po prestiż, byłem na Antarktydzie, zmarzł mi tyłek i wróciłem.
Ariegi, 19 grudnia 2017, 12:47 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Ariegi A co tam może być do zwiedzania? Lot po prestiż, byłem na Antarktydzie, zmarzł mi tyłek i wróciłem.
Dla mnie, na przykład, właśnie sama świadomość bycia tak strasznie daleko, gdzie prawie nie bywa żaden człowiek, sprawiłaby największą przyjemność :) Wcale nie potrzebuję szpanu ani prestiżu a zrobiłbym to tylko i wyłącznie dla siebie :)
fafaldo, 19 grudnia 2017, 12:54 | odpowiedz
Avatar użytkownika
fafaldo
Ariegi A co tam może być do zwiedzania? Lot po prestiż, byłem na Antarktydzie, zmarzł mi tyłek i wróciłem.
Dla mnie, na przykład, właśnie sama świadomość bycia tak strasznie daleko, gdzie prawie nie bywa żaden człowiek, sprawiłaby największą przyjemność ? Wcale nie potrzebuję szpanu ani prestiżu a zrobiłbym to tylko i wyłącznie dla siebie ?
no właśnie fafaldo, odkąd będzie można samolotem nie będzie to już takie niedostępone "gdzie prawie nie bywa żaden człowiek", niemniej jednak ja się cieszę
PePe_888, 19 grudnia 2017, 13:28 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Super! Metrem do Puszczy Kampinoskiej. Kolejką linową na Mont Everest. Co dalej?
Kornel, 19 grudnia 2017, 15:30 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Kornel Super!Metrem do Puszczy Kampinoskiej.Kolejką linową na Mont Everest.Co dalej?
windą do nieba
yetipoland, 19 grudnia 2017, 16:35 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »