Marokańska majówka! Marrakesz, Rabat, Casablanca z Warszawy za 509 PLN. Loty i pociągi

Najważniejszym elementem przygotowanej przeze mnie oferty są loty ze stolicy Polski do Marrakeszu, do którego podróżować będziecie na przełomie kwietnia i maja. Co z pozostałymi opcjami transportu? Przyszykujcie się na 3 przejazdy marokańskimi pociągami, pomiędzy Marrakeszem, Rabatem i Casablancą.

Bezpośredni lot z Warszawy do Maroka trwać będzie 4 godziny i 30 minut – bądźcie gotowi na długi czas spędzony w powietrzu. W linii Wizz Air w najniższej cenie (472 PLN) na pokład samolotu zabrać możecie mały bagaż podręczny.

Termin podróży: 26 kwietnia – 6 maja
Linia lotnicza: Wizz Air, cena dla posiadaczy WDC
Bagaż: podręczny

Koszt biletów lotniczych oraz kolejowych, obejmujących całą wycieczkę, to 509 PLN za osobę.

Plan podróży:
Warszawa – Marrakesz 26.4
Marrakesz – Rabat 29.4
Rabat – Casablanca 2.5
Casablanca – Marrakesz 6.5
Marrakesz – Warszawa 6.5

Ceny za przejazdy pomiędzy marokańskimi miastami są stałe i wynoszą odpowiednio: 49 DHS (ok. 20 PLN) z Marrakeszu do Rabatu, 40 DHS (ok. 16 PLN) z Rabatu do Casablanki oraz 49 DHS (ok. 20 PLN) z Casablanki do Marrakeszu. Bilety kupicie w kasie na dworcu lub z wyprzedzeniem na stronie kolei marokańskich oncf-voyages.ma (obecnie dostępne są kursy do 16 kwietnia).

Jak zwiedzać Marrakesz?

Marrakesz to niezwykłe miasto, w którym życie kręci się wokół placu Dżami al-Fana, znajdującego się w samym środku medyny. W ciągu dnia warto się tutaj wybrać i pospacerować po pobliskim suku (tradycyjne arabskie targowisko). Ostrzegam, nie dajcie się naciągnąć na wysokie ceny, oferowane turystom: „walczcie” o swoje i targujcie się z miejscowymi o lepszą cenę. Nie jest to nic złego: targowanie się należy do tutejszej kultury.

Pusty za dnia plac, wieczorem zmienia się w ogromną restaurację pod gołym niebem. Nie możecie tego przegapić: gotowane ślimaki, barani móżdżek, tradycyjny marokański tażin oraz świeżo wyciskany sok z owoców, dostępny praktycznie u każdego sprzedawcy – takie kulinarne doznania na długo zapadną wam w pamięć.

Co jeszcze warto zobaczyć w Marrakeszu? Charakterystycznym punktem miasta jest meczet Koutoubia, z wysokim na 69 metrów minaretem (nie sposób go nie zauważyć, zbliżając się do medyny). Nie zapomnijcie także o odwiedzinach w okolicach nekropolii Sadytów – to bogato zdobione grobowce, które warto zobaczyć ze względu na atrakcyjną architekturę. Jednak Marrakesz to nie tylko meczety i targ; to także wspaniałe ogrody! Wspomnę o dwóch, które należy zobaczyć: Jardin Majorelle oraz Menara Gardens.

Co robić w Rabacie?

Zatrzymując się w marokańskiej stolicy, będziecie mieli czas na zobaczenia głównych atrakcji Rabatu oraz spacery wzdłuż wybrzeża Oceanu Atlantyckiego. Niedokończona Wieża Hasana, która pierwotnie miała mieć wysokość 80 metrów, a jej budowa zatrzymała się na niespełna 45 m – to symbol miasta, którego nie możecie ominąć. Kolejnym jest Stare Miasto, które charakteryzuje się błękitno-białymi domkami. Jak w każdym marokańskim mieście, tak i tutaj opłaca się targować, aby ugrać lepszą cenę. Ponadto w Rabacie należy zwiedzić ruiny Szalla, pałac królewski Dar el-Makhzen, Mauzoleum Muhammada V, które znajduje się w kompleksie zabytków z Wieżą Hassana oraz meczet Essouna Grand.

Co robić w Casablance?

W najsłynniejszym z nazwy (i historii filmowej) mieście Maroka spędzicie 4 noce, w okresie od 2 do 6 maja. Wybrałem dla was zakwaterowanie w 5* Movenpick Hotel Casablanca. W luksusowym hotelu zrelaksujecie się po wizycie w centrum Casablanki. Jakie miejsca powinniście odwiedzić? Casablanca Cathedral, Royal Palace, medynę z tutejszym targiem oraz wisienkę na trocie – Meczet Hasana II, który znajduje się na sztucznym nasypie ponad wodami Oceanu Atlantyckiego. Do świątyni przylega minaret o wysokości 210 metrów, co czyni go drugim pod względem wysokości minaretem na świecie i najwyższą budowlą w Maroku.