Marzą ci się piramidy? Bilety wstępu do największych atrakcji turystycznych Egiptu bardzo mocno zdrożeją!
W oczekiwaniu na oficjalne otwarcie Wielkiego Muzeum Egipskiego wielu turystów z pewnością planuje wyprawę do kraju faraonów, aby zobaczyć imponujący obiekt na własne oczy. Jeśli przy okazji planujecie zobaczyć też inne najsłynniejsze zabytki Egiptu, czeka was niemiła niespodzianka.
- Costa Brava od 2669 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Alanya od 1522 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Rodos od 2678 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Z informacji egipskiego ministerstwa turystyki wynika bowiem, że podwyżki cen biletów wejdą w życie od 1 grudnia i nie będą one małe. O ile więcej zapłacimy za wstęp? Z informacji serwisu Hurghada24pl wynika, że za zwiedzanie słynnych piramid w Gizie trzeba będzie już za kilka dni zapłacić 540 EGP, czyli ok. 70 zł, podczas gdy do tej pory było to 46 zł. Z kolei za bilet wstępu do Muzeum Egipskiego przy placu Tahrir zapłacimy 450 EGP, czyli 58 zł (obecnie cena biletu normalnego to 300 EGP), do Narodowego Muzeum Cywilizacji 500 EGP (65 zł), a do Cytadeli Kairskiej 450 EGP.
Więcej zapłacimy też m.in. za obejrzenie piramidy schodkowej Dżesera w Sakkali, a także atrakcji turystycznych wokół Luksoru. Za wejście do Doliny Królów zapłacimy więc 600 EGP (78 zł), podczas gdy do tej pory było to ledwie 400 EGP. Z kolei odwiedzenie grobowca Tutenchamona ma kosztować 500 EGP (ok. 65 zł). Warto pamiętać przy tym, że są to ceny dla obcokrajowców, bo sami Egipcjanie mogą zwiedzać te miejsca za ułamek tego, co zagraniczni turyści.
O ile same podwyżki nie wpłyną na ceny wakacyjnych wyjazdów z biurami podróży w Egipcie, to zdecydowanie zdrożeją wszelkiego rodzaju wycieczki fakultatywne organizowane podczas imprez turystycznych. Nie wspominając już o podróżnych, którzy chcieliby zwiedzać Egipt na własną rękę.
Egipt liczy na miliony turystów
Kraj faraonów liczy na to, że w najbliższych latach przyciągnie do kraju miliony nowych turystów. Na razie jest na dobrej drodze do pobicia świetnego wyniku z 2019 roku, gdy Egipt odwiedziło ponad 13 mln turystów. W kolejnych latach miało być jeszcze lepiej, ale dalsze wzrosty powstrzymała pandemia koronawirusa. Ale już w zeszłym roku Egipt przyjął 11,7 mln zagranicznych turystów, a w tym roku planuje przyjąć ponad 15 mln podróżnych. Jednocześnie Egipt mocno inwestuje w rozwój sektora turystycznego, bo w myśl rządowej strategii w 2028 roku chciałby przyjąć nawet 30 mln zagranicznych turystów. Jednym z motorów napędzających zainteresowanie krajem faraonów ma być Wielkie Muzeum Egipskie, którego otwarcie ma być magnesem do odwiedzin dla gości z całego świata. Imponująca budowla z największą na świecie kolekcją artefaktów ze starożytnego Egiptu ma zachwycać, ale na razie… nie wiadomo jeszcze do końca, kiedy muzeum zostanie otwarte, bo termin był już wielokrotnie przesuwany. Obecnie egipski minister turystyki Ahmed Issa mówi, że oficjalne otwarcie muzeum może nastąpić między lutym i majem przyszłego roku.
Jednocześnie już kilka tygodni temu potwierdził planowane podwyżki do innych atrakcji turystycznych Egiptu.
– W ujęciu realnym ceny biletów wstępu do egipskich atrakcji są poniżej poziomów sprzed 2010 roku. Musimy więc dokonać korekty, choćby tylko uwzględniającej skalę inflacji. Stale poprawiamy jakość obsługi turystów w tych miejscach i zamierzamy pobierać za to pieniądze – powiedział Issa.
Zdradził też, że ceny biletów do Wielkiego Muzeum Egipskiego dla zagranicznych turystów mają wynieść ok. 30 dolarów, czyli w granicach 120 zł.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?