Poznaliśmy najfajniejsze i najlepsze do życia dzielnice na świecie. Marsylia pierwsza, ale… jest polski akcent!
Kiedy myślisz o najmodniejszych dzielnicach na świecie, pewnie wyobrażasz sobie miejsca takie jak Soho w Nowym Jorku czy Shoreditch w Londynie. Tymczasem najnowszy ranking TimeOut pokazał, że to Europa króluje na liście najlepszych miejsc do życia, a na pierwszym miejscu znalazła się francuska dzielnica Notre-Dame-du-Mont w Marsylii! Od lat przyciąga swoją artystyczną atmosferą, żywymi barami i niepowtarzalnym klimatem. Jednak to nie jedyne europejskie miejsce, które znalazło się w czołówce – na 11. miejscu uplasowało się nasze krakowskie Zabłocie, pokazując, że Polska również ma swoje modne, kreatywne enklawy.
Rodos od 2309 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Costa Brava od 1949 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Costa del Sol od 2659 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Jak dokonywano wyboru? Twórcy rankingu kierowali się różnymi kryteriami, tworząc tę listę miejsc, które najlepiej oddają ducha nowoczesnych miast. Brano pod uwagę przede wszystkim autentyczność lokalnych społeczności, dostępność ciekawych miejsc do spotkań (czyli kawiarnie, bary, galerie sztuki), a także to, jak dzielnice przekształcają się, dostosowując do zmieniających się potrzeb swoich mieszkańców. Liczyły się też lokalne inicjatywy kulturalne i ekologiczne, które sprawiają, że życie tam staje się nie tylko atrakcyjne, ale i zrównoważone.
Topowe dzielnice Europy
Na 6. miejscu światowego rankingu (i drugim w Europie) znalazła się Stokes Croft and St Paul’s w Bristolu. Ta dzielnica od lat przyciąga miłośników alternatywnej sztuki i street artu – nie bez powodu to tu można znaleźć jedne z najsłynniejszych murali Banksy’ego. Na 8. miejscu uplasowało się natomiast Príncipe Real w Lizbonie, czyli dzielnica znana z przepięknych kamienic, modnych butików i parków pełnych bujnej zieleni. To miejsce, które łączy historyczną elegancję z nowoczesnym, kosmopolitycznym klimatem.
W rankingu znalazły się też inne europejskie dzielnice, takie jak berliński Friedrichshain, helsińskie Punavuori czy Belleville w Paryżu. Wszystkie te miejsca charakteryzują się artystycznym klimatem, dynamiką kulturową i tętniącym, nocnym życiem miasta.

Marian, tu jest jakby światowo
Krakowskie Zabłocie, które zgarnęło 11. miejsce na świecie i 4. w Europie, jeszcze niedawno było niczym wielki postindustrialny pomnik przeszłości. Fabryki, zakłady, i ten specyficzny zapach… historii. A dziś? Dziś jest to miejsce, które tętni życiem dzięki licznym galeriom sztuki, nowoczesnym biurom i klimatycznym kawiarniom. To tutaj znajdziemy Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, które jest niczym serce kulturalne dzielnicy, a w dawnych fabrykach i zakładach przemysłowych teraz mieszczą się modne lofty i przestrzenie coworkingowe.
Zabłocie to przykład, że można wyciągnąć miejskie przestrzenie z nieco szarej przeszłości i nadać im nowe, kolorowe życie, zachowując przy tym autentyczny klimat.

Czy Zabłocie ma szansę na wyższe miejsca w przyszłych rankingach? Patrząc na to, jak dynamicznie się rozwija, wydaje się, że to tylko kwestia czasu. Jest też szansa, że inne polskie dzielnice wskoczą do rankingu w najbliższych latach. Na razie jednak możemy świętować sukces Krakowa, który w tyle zostawił takie miasta jak Tokio, Montreal czy Nowy Jork. Duma!