Najpiękniejsze miasta i miasteczka w Niemczech. 7 miejsc, które mogą być celem idealnej wycieczki
Szukacie nowego kierunku do wyjazdu, planując chłonąć średniowieczną historię i podziwiać małe miasteczka oraz piękną architekturę? Podpowiadamy, gdzie znaleźć takie miejsca tuż za naszą zachodnią granicą. Niemcy mają w tym turystycznym temacie wiele do zaoferowania.
To niesamowite, ale słuchając o europejskich planach wyjazdowych wielu podróżników, informacje o niektóróch krajach padają bardzo często – inne natomiast bywają niesłusznie pomijane. Jednym z nich są… Niemcy.
Sytuacja jest o tyle dziwna, że nasz zachodni sąsiad to pod wieloma względami idealne miejsce na spędzenie krótkiego city-breaku, urlopu lub dłuższego pobytu. Dwa morza, średniowieczne zamki, piękne góry, winne szlaki nad Mozelą i Renem – to wszystko kusi turystów. Nie można również nie wspomnieć o małych miastach, które wyglądają niekiedy jak z bajki.
Sprawdźcie, gdzie można wybrać się w poszukiwaniu nietypowych klimatów.

Heidelberg
Spójrzcie na zdjęcie powyżej. Nasze propozycje rozpoczynamy miastem, które niekiedy nazywane jest „perłą Niemiec”. Heidelberg, bo o nim mowa, wygląda niczym z pocztówki. Już samo położenie, na zboczach gór, po obu stronach rzeki Neckar (całość w malowniczej dolinie) jest po prostu urzekające.
Co możemy zobaczyć na miejscu? Na pewno nie można ominąć góry Königstuhl ze wspaniałymi ruinami gotycko-renesansowego zamku.
A potem niespieszny spacer wzdłuż Starego Miasta, obowiązkowe przejście przez słynny most… i podziwianie bujnej przyrody, otaczającej miasto.

Quedlinburg
Nasi czytelnicy i forumowicze zachwalają odwiedziny w mieście Quedlinburg. To istny raz dla miłośników historii – położone w kraju związkowym Saksonia-Anhalt małe miasteczko zostało założone… blisko 1100 lat temu, w 992 r.
Quedlinburg ominęła wojenna zawierucha – centrum miasta nie zostało zniszczone przez alianckie bomby. W efekcie możemy podziwiać m.in. Kolegiatę, zamek i stare miasto – ponad 1300 domów o budowie szachulcowej. Całość jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Jeżeli już mówimy o Kolegiacie w Quedlinburgu – znajdujący się na jej terenie skarbiec kryje wiele cennych dzieł sztuki. Jednym z nich jest dzban z Kany Galilejskiej, mający ponad 2000 lat.

Rothenburg ob der Tauber
Czas na jedno z najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych małych miasteczek w Niemczech. Zdjęcie z centrum Starego Miasta jest czymś, co wędruje do pamiątkowych albumów większości turystów, odwiedzających to bajkowe miejsce.
Niestety, minusem jest – w sezonie – mrowie chętnych do zwiedzania Rothenburga. Ale miasto zdecydowanie jest tego warte.
Dla turystów z Polski dobrą informacją jest fakt, iż urokliwe miasteczko jest położone stosunkowo niedaleko kilku portów lotniczych, do których latają samoloty przewoźników operujących na naszym niebie. Do Stuttgartu jest stąd 100 km, do Norymbergi – 60 km.
Mała ciekawostka: założyciele miasta, rodzina von Rothenburg, „stworzyła” również podwaliny pod sześć innych miast, które również nazywają się Rot(h)enburg. Większość z nich (cztery) są położone w Niemczech, jedno w Szwajcarii, a ostatnie w… Polsce!
Tak, Czerwieńsk w województwie lubuskim to dawny Rothenburg an der Oder.

Bayreuth
A może coś dla ducha? Odwiedźcie niesamowite miasto, które można – nie, to złe słowo, zmieńmy je na POWINNO – smakować powoli. Bayreuth najczęściej kojarzymy ze słynnym na cały świat Festiwalem Wagnerowskim. I słusznie, to jeden z najważniejszych festiwali na świecie. Ale to niemieckie miasto jest mekką dla miłośników sztuki.
Ermitaż (z bajkową oranżerią), słynna Opera Margrabiów, wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO, liczne muzea, zamki, parki. To wszystko składa się na obraz miejsca, które urzeka… i do którego warto wracać.
Na tych, którzy są niewrażliwi na kulturę i muzykę – czeka Muzeum Browarnictwa i Bednarstwa. Genialna wystawa, umiejscowiona w historycznym budynku browaru braci Maisel. Dla miłośników napoju z pianką, punkt obowiązkowy!
Jak się tutaj dostać z Polski? Dobrym pomysłem jest lot do Norymbergii (na przykład z Krakowa, na pokładzie samolotu linii Ryanair). Z portu lotniczego w Norymberdze do Bayreuth jest 85 km…

Bamberg
Zmieńmy nieco klimat, zajrzyjmy do miasta Bamberg. Z jednej strony: znów morze zabytków do zwiedzenia i podziwiania (m.in. archikatedra św. Piotra i św. Jerzego, opactwo benedyktyńskie, barokowy pałac biskupi) – średniowieczne stare miasto zostało wpisane na listę UNESCO, podobnie jak większość opisywanych wcześniej miejsc.
Ale Babmerg to także miasto związane z wodą i… piwem. To tutaj bierze początek kanał Ren-Men-Dunaj. Doskonale funkcjonuje kilka browarów i znana słodownia. Bawarskie miasto słynęło również z fabryki amunicji oraz ogromnych bunkrów, w których podczas II wojny światowej magazynowano materiały wybuchowe.
Szukając ciekawostek łączących Bamberg z Polską, warto pamiętać, że znany – zwłaszcza na terenie Wielkopolski – termin „bambrzy” pochodzi od niemieckich kolonistów, którzy osiedlali się na terenie naszego kraju, a pochodzili właśnie stąd.

Neuschwanstein
Lista „bajkowych” miejsc w Niemczech nie byłaby kompletna bez pewnego zamku, którego obraz został uwieczniony w czołówce wszystkich kreskówek wytwórni Disney’a.
To oczywiście Neuschwanstein, jedna z najbardziej znanych i popularnych atrakcji turystycznych Niemiec. Nie dajcie się zwieść opowieściom tych, którzy narzekają, że tłoczno, drogo i inaczej, niż sobie wyobrażali. To magiczne miejsce: architektura i wystrój wnętrz są naznaczone romantycznym eklektyzmem, a sama budowla to jedno z najważniejszych dzieł historyzmu.
Warto wybrać się tutaj w miesiącach poza szczytem sezonu (szczególnie jesienią, gdy wszystko dookoła jest niewyobrażalnie kolorowe) – Neuschwanstein, zwany niekiedy owocem szaleństwa króla Ludwika II, otwiera swoje podwoje przez praktycznie cały rok.
Obecność tego miejsca w kulturze (i popkulturze) jest niepodważalna. W założeniu miał być wyidealizowanym miejscem, ucieleśnieniem marzeń króla Bawarii o średniowiecznym zamku rycerskim. Smutnym akcentem jest to, że Ludwik II Wittelsbach zmarł przed ukończeniem budowy, mając okazję przeżyć w zamku zaledwie kilka miesięcy.
Zapytacie o cenę biletu wstępu na zamek? Dorośli zapłacą 13 EUR (55 PLN), dzieci wchodzą bezpłatnie. I tu ważna uwaga, która pomoże zaoszczędzić nieco funduszy – za dziecko traktowana jest każda osoba w wieku poniżej 18 lat.

Pfalzgrafenstein? Monschau? Bad Münstereifel?
Siódmą propozycją jest… zestaw miast. Mała wyliczanka, ponieważ nasi zachodni sąsiedzi dysponują naprawdę wieloma miejscach, które są zachwycające i wyglądają niczym z filmu o średniowieczu lub z bajki.
Osobiście polecam wędrówkę Doliną Środkowego Renu – pieszo, rowerem, samochodem. Wrażenia podczas zwiedzania kolejnych warownych zamków są gwarantowane. Moim faworytem jest warownia Pfalzgrafenstein, zwana w skrócie Pfalz. Pięknie usytuowana na wyspie Falkenau, otoczona wodami Renu, służyła dawniej za punkt pobierania cła za żeglugę po Renie.
Z kolei nasi czytelnicy polecają Wernigerode albo Halberstad. Piękne miejsca można znaleźć na terenie Schwarzwaldu – chociażby Fryburg Bryzgowijski i małe miejscowości, zwłaszcza na wschód od Offenburga.
– Cudowny jest również region Eifel, na zachód od Bonn – swoimi typami dzieli się @tropikey z naszego forum Fly4free. – Zwłaszcza Monschau czy Bad Münstereifel – zachęca nasz czytelnik.
Być może dodatkowym elementem, który może skłonić turystów z Polski do odwiedzin w tamtej okolicy, będzie karta gościa KONUS. To oferta, dzięki której możemy bezpłatnie korzystać z rozmaitych środków komunikacji publicznej (m.in. pociągi i autobusy) w rejonie Szwarzwaldu. Zainteresowani? Więcej szczegółów jest opublikowane na specjalnej stronie internetowej projektu KONUS.

Wasze propozycje
To tylko czubek góry lodowej. Niemcy to kraj, który zdecydowanie wart jest poznania – być może to dobra alternatywa dla oklepanych propozycji, koncentrujących się na innych regionach Europy.
Macie swoje typy małych miast i miasteczek „z klimatem” w Niemczech, które możecie z czystym sumieniem polecić innym turystom?