Netflix szuka… załóg pokładowych do swojej floty samolotów. Pensja? Nawet 1,6 mln zł rocznie!
Czy to brzmi jak praca marzeń? Na pewno pod kątem wynagrodzenia, choć jest skierowana raczej tylko do obywateli USA lub osób mających wszelkie zgody i certyfikacje FAA, czyli amerykańskiego urzędu lotniczego. W ogłoszeniu czytamy, że streamingowy gigant szuka załóg do obsługi samolotów w jego bazie w San Jose w Kalifornii.
- Słoneczny Brzeg od 1563 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Blanca od 2156 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Ayia Napa od 2857 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Radom)
Do zadań stewardesy lub stewarda będzie należało m.in. dokonywanie inspekcji i kontroli sprzętu przed lotem, ale też przenoszenie ładunków o masie do 14 kilogramów podczas załadunku i rozładunku samolotu.
W ogłoszeniu Netflixa czytamy, że poszukiwane są osoby z odrobiną dyskrecji i dużą motywacją do pracy.
Od kandydatów wymagana jest też pełna dyspozycyjność, bo flota prywatnych odrzutowców Netflixa wykonuje dużo lotów po Stanach Zjednoczonych i nie tylko. Warto w tym miejscu dodać, że Netflix stojący za takimi hitami jak choćby „Stranger Things” ma ponad 30 biur na całym świecie, m.in. w Madrycie, Seulu, Tokio, Mexico City, Londynie i Warszawie.
Najciekawsza jest jednak informacja o zarobkach, które według Netflixa mają się wahać na poziomie od 60 do 385 tysięcy dolarów, czyli ponad 1,6 mln złotych rocznie. Od czego zależy wysokość wynagrodzenia? Netflix wskazuje tajemniczo, że będzie to wypadkowa wielu czynników, w tym m.in. posiadanych umiejętności i doświadczenia.
Serwis BBC przypomina, że Netflix boryka się ostatnio z globalnym spadkiem liczby subskrybentów, w związku z czym w zeszłym roku firma zwolniła kilkuset pracowników.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?