Nie tylko Air Serbia. Duża linia mocno zwiększa liczbę lotów do Rosji!
Serbia jest jednym z nielicznych krajów w Europie, który nie przyłączył się do sankcji na Rosję z powodu brutalnej inwazji tego kraju na Ukrainę. A Air Serbia jednym z nielicznych przewoźników, który mocno korzysta na sankcjach – przewoźnik z Bałkanów od przyszłego tygodnia praktycznie podwoi liczbę lotów do stolicy Rosji (z 8 do 15 połączeń tygodniowo) z powodu ogromnego popytu na bilety. Teraz zaś okazuje się, że to nie koniec – przewoźnik poinformował, że bilety na trasie Belgrad-Moskwa-Belgrad do końca marca są praktycznie wyprzedane. Do 15 marca nie ma już żadnych biletów, a na loty na kolejne 2 tygodnie zostały właściwie tylko pojedyncze miejsca w samolotach.
- Costa Brava od 1875 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Brava od 1529 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Kreta Zachodnia od 1352 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Branżowy serwis Ex-Yu Aviation powołuje się na rosyjskie media, według których serbski przewoźnik wystąpił już do rosyjskiego urzędu lotniczego o dodatkowe częstotliwości lotów na tej trasie. Przewoźnik ma w tym celu wypożyczyć dodatkowe samoloty od linii Etihad, czyli swojego mniejszościowego udziałowca. Air Serbia na razie nie komentuje tych doniesień, ale Rosaviatsia (czyli urząd lotniczy) w komunikatach już doradza Rosjanom, którzy chcą wrócić do domu, by obrali trasę na Belgrad.
Ale nie tylko Serbowie próbują dorobić na sankcjach i rosyjskiej agresji. Turkish Airlines także bowiem wykorzystuje to, że Turcja nie dołączyła do europejskich sankcji i ściąga do siebie mnóstwo ruchu z i do Rosji, stając się ważnym hubem przesiadkowym dla mieszkańców tego kraju. Przy czym turecki przewoźnik nie operuje tylko na trasie do Moskwy (gdzie lata kilka razy dziennie), ale w obecnej sytuacji rozwija też swoją siatkę połączeń do innych rosyjskich miast.
Turecka linia właśnie ogłosiła, że od 7 marca wznowi zawieszone w styczniu połączenie ze Stambułu do Jekaterynburga, na którym loty będą realizowane 3 razy w tygodniu. Turecki przewoźnik zwiększy też do 3 dziennie częstotliwość rejsów do Kazania, a w przypadku ołączeń do Petersburga zostanie dodana druga rotacja w ciągu dnia. Z powodu izolacji Rosji bilety z pewności będą sprzedawały się jak świeże bułeczki, choć nie są tanie – w serwisie Rynek Lotniczy czytamy, że ceny zaczynają się od ok. 340 EUR, choć na Twitterze pojawiają się też screeny z cenami połączeń do Rosji na najbliższe dni, gdzie ceny przekraczają 1200 EUR za bilet.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?