Fly4free.pl

Nie tylko Air Serbia. Duża linia mocno zwiększa liczbę lotów do Rosji!

Foto: YouTube
Serbski przewoźnik poinformował, że bilety na kilkanaście najbliższych dni na trasie z Belgradu do Moskwy są wyprzedane. Ale na wzajemnych sankcjach i zakazach lotów na linii EU-Rosja korzysta też Turkish Airlines. Turecka linia właśnie ogłosiła, że zwiększa liczbę lotów na kilku trasach do tego kraju.

Serbia jest jednym z nielicznych krajów w Europie, który nie przyłączył się do sankcji na Rosję z powodu brutalnej inwazji tego kraju na Ukrainę. A Air Serbia jednym z nielicznych przewoźników, który mocno korzysta na sankcjach – przewoźnik z Bałkanów od przyszłego tygodnia praktycznie podwoi liczbę lotów do stolicy Rosji (z 8 do 15 połączeń tygodniowo) z powodu ogromnego popytu na bilety. Teraz zaś okazuje się, że to nie koniec – przewoźnik poinformował, że bilety na trasie Belgrad-Moskwa-Belgrad do końca marca są praktycznie wyprzedane. Do 15 marca nie ma już żadnych biletów, a na loty na kolejne 2 tygodnie zostały właściwie tylko pojedyncze miejsca w samolotach.

Branżowy serwis Ex-Yu Aviation powołuje się na rosyjskie media, według których serbski przewoźnik wystąpił już do rosyjskiego urzędu lotniczego o dodatkowe częstotliwości lotów na tej trasie. Przewoźnik ma w tym celu wypożyczyć dodatkowe samoloty od linii Etihad, czyli swojego mniejszościowego udziałowca. Air Serbia na razie nie komentuje tych doniesień, ale Rosaviatsia (czyli urząd lotniczy) w komunikatach już doradza Rosjanom, którzy chcą wrócić do domu, by obrali trasę na Belgrad.

Ale nie tylko Serbowie próbują dorobić na sankcjach i rosyjskiej agresji. Turkish Airlines także bowiem wykorzystuje to, że Turcja nie dołączyła do europejskich sankcji i ściąga do siebie mnóstwo ruchu z i do Rosji, stając się ważnym hubem przesiadkowym dla mieszkańców tego kraju. Przy czym turecki przewoźnik nie operuje tylko na trasie do Moskwy (gdzie lata kilka razy dziennie), ale w obecnej sytuacji rozwija też swoją siatkę połączeń do innych rosyjskich miast.

Turecka linia właśnie ogłosiła, że od 7 marca wznowi zawieszone w styczniu połączenie ze Stambułu do Jekaterynburga, na którym loty będą realizowane 3 razy w tygodniu. Turecki przewoźnik zwiększy też do 3 dziennie częstotliwość rejsów do Kazania, a w przypadku ołączeń do Petersburga zostanie dodana druga rotacja w ciągu dnia. Z powodu izolacji Rosji bilety z pewności będą sprzedawały się jak świeże bułeczki, choć nie są tanie – w serwisie Rynek Lotniczy czytamy, że ceny zaczynają się od ok. 340 EUR, choć na Twitterze pojawiają się też screeny z cenami połączeń do Rosji na najbliższe dni, gdzie ceny przekraczają 1200 EUR za bilet.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »