Paryski Disneyland szykuje dla swoich gości sporo nowych atrakcji. I choć wszystkie Elsy będą zachwycone nową strefą Arendelle, jaka pojawi się w paryskim parku, to możecie być pewni, ze żaden fan tego typu obiektów nie będzie w najbliższych latach zawiedziony. Wszak nie tylko Disneyland inwestuje i nie zamierza osiadać na laurach. W parkach rozrywki szykuje się mnóstwo nowości!
Disneyland, Energylandia, Suntago, Legoland – to tylko kilka z parków, które w najbliższych dniach, miesiącach i latach powinny pojawić się na Waszej liście marzeń. Oczywiście pod warunkiem, że kochacie tego typu miejsca, a adrenalina, dobra zabawa, niezbyt zdrowe przekąski i śmiech do łez wymieszany z krzykiem na rollercoasterze czy zjeżdżalni wodnej jest czymś, co brzmi jak przepis na udany weekend.
Zobaczcie, czego możecie się spodziewać po parkach w Polsce, Europie i na świecie.
Prawdziwa Kraina Lodu dla wszystkich niezależnych księżniczek
Na to czekali wszyscy fani (a przede wszystkim fanki) Elsy, Olafa, Anny czy Kristofa – w końcu będzie można odwiedzić Arendelle i sprawdzić, czy aby na pewno królestwo pod nowymi rządami ma się dobrze. Choć na razie pojawiło się niewiele szczegółów, to już wiadomo, że na gości nowej strefy w Disneylandzie (a właściwie w Walt Disney Studio) będzie czekać m.in. lodowy pałac, jezioro i na stałe ośnieżony szczyt.
Przy odrobinie szczęścia spotkacie tu też postacie z filmu – m.in. księżniczki z Arendelle, czyli Elsę i Annę. Oczywiście nie zabraknie też tematycznych restauracji i sklepów. Na razie ujawniono pierwsze wizualizacje, więc możecie sobie wyobrazić jak będzie wyglądała Kraina Lodu nieopodal Paryża. Magiczne królestwo ma być gotowe w 2023 roku.
Jednak jak to zwykle bywa – z dobrą wiadomością w parze idzie ta nieco gorsza. Zarówno paryski Disneyland jak i parki Disney World na całym świecie podnoszą w tym roku ceny biletów. Ktoś bowiem musi spłacić niezwykłe inwestycje, które mają cieszyć gości. I jak to zwykle bywa… zrobią to oni sami. Trzeba przypomnieć, że w 2018 roku Disneyland ogłosił, że w najbliższych latach wyda ponad 2 mld EUR, żeby rozszerzyć swoją ofertę także o atrakcje związane z Marvelem i Star Wars.
Przykładowo w Kalifornii za jednodniowe, łączone bilety wstępu do Disneylandu i California Adventure trzeba zapłacić nawet 209 USD, czyli ok. 820 PLN (wcześniej najdroższe wejściówki kosztowały 199 USD). Po raz pierwszy w historii cena biletu przekroczyła barierę 200 USD. Na Florydzie póki co podrożały jedynie wejściówki roczne – z 1219 do 1295 USD. Według oficjalnego cennika, w Paryżu na jednodniową wejściówkę do Disneylandu i parku Walt Disney Studio musimy wydać od 76 do nawet 107 EUR (322-454 PLN).
Warto jednak pamiętać, że to, ile tak naprawdę będzie kosztował was wyjazd do najsłynniejszego parku rozrywki w Europie, zależy od wielu czynników. W specjalnie stworzonym poradniku podpowiadamy, jak zorganizować wyjazd do Disneylandu, gdzie warto kupować bilety oraz jak zaplanować zwiedzanie!
Inne parki też dają czadu!
Parki Disneya to oczywiście jedne z najpopularniejszych tego typu miejsc na świecie, ale to nie znaczy, że tylko one szykują się na nowy sezon.
Już wiadomo, że nowe atrakcje szykuje też Legoland w Billund. Najsłynniejszy duński park rozrywki poszerzy się o nową strefę – The Lego Movie World. Co nowego czeka tam na gości? Przede wszystkim to, co fani parków rozrywki lubią najbardziej – trzy rollercoastery! Pojawi się też nowy plac zabaw dla najmłodszych gości. Nowa inwestycja zajmie 5 tys. mkw i jest największą, jaką Legoland w Billund poczynił od czasów otwarcia w 1968 roku. Najnowsze atrakcje mają być gotowe już w marcu.
W niemieckim Europa-Park pojawiła się z kolei nowa wodna strefa – Rulantica. Zajmuje ona powierzchnię pięciu boisk piłkarskich, a swoją tematyką nawiązuje do kultury skandynawskiej i wikingów. Na miejscu czeka na was 25 atrakcji w tym 17 zjeżdżalni. Busch Gardens Williamsburg w stanie Wirginia ogłosił, że otworzy najszybszą kolejką górską świata – Panteon, która będzie rozpędzać się do 120 km/h.
A w Universal Studio w Japonii pojawi się specjalna strefa nazwana Super Nintendo World. Dzięki niej będzie mogli poczuć się jak bohaterowie ulubionych gier – m.in. Super Mario. Co ciekawe w trakcie zabawy, na specjalnych opaskach będą zapisywać się zgromadzone „monety” – dokładnie tak, jakbyśmy zbierali je w grze. Nie można ich wymienić na żadne nagrody, ale park będzie prowadził ranking najbardziej zaangażowanych gości. Możemy więc rywalizować z innymi osobami w parku o swoją pozycję.
W Polsce też nie będzie nudno
Warto przypomnieć, że także w Polsce szykuje się sporo rozrywkowych atrakcji. Energylandia szykuje kolejną, szóstą już strefę rozrywki i nowy rollerocaster. Aqualantis, bo tak będzie się nazywać nowo otwarta część parku, nawiązuje do specjalnie stworzonej historii zatopionego miasta. Zajmie powierzchnię 6 hektarów.
– Uliczki stylizowane na starożytne królestwo, ruiny, a wszystko to wykonane z najwyższą starannością. To niezwykła kraina fantasy. W Aqualantis na całe rodziny czekać będzie wiele atrakcji między innymi ekspedycja łodziami wśród tajemniczej laguny, pokazy Aquajump, czyli akrobatyczne skoki do wody z ogromnej wieży, a także nowy model kolejki Disco Coaster – informuje Energylandia.
Cała inwestycja ma być gotowa już w tym roku. Jej największą atrakcją będzie jednak zupełnie nowa kolejka górska – Abyssus, w całości położona na wodzie. Będzie to kolejka typu shockwave. Na pasażerów czeka podwójny wystrzał – najpierw wagonik się rozpędzi, potem zwolni, a później ponownie „wystrzeli”, by nabrać prędkości. Będą też inwersje, czyli sytuacje, w których kolejka wagoniki jadą do góry nogami. Poczujecie to aż pięć razy w ciągu jednej przejażdżki.
To jednak nie koniec nowości w polskiej branży. Już za kilkanaście dni, dokładnie 20 lutego, oficjalnie otworzy się Suntago – gigantyczny park wodny w miejscowości Wręcza pod Mszczonowem – zaledwie 60 km od Warszawy.
Obiekt będzie największym tropikalnym parkiem wodnym w Europie. Co czeka na was w środku? 18 basenów – w środku i na zewnątrz. Wśród nich będzie m.in. basen termalny, solankowy, siarkowy basen z barem i basen z falami. Dodatkowo znajdzie się tam miejsce do surfingu, dzika rzeka i aż 32 zjeżdżalnie, które na pewno zapewnią świetną zabawę. Jedna z nich, nazwana Jamango będzie mieć aż 320 metrów! Oczywiście nie zabraknie też pięknych i egzotycznych dekoracji, a także tropikalnej roślinności.
Na gości spragnionych relaksu gości będzie czekać saunarium i strefa SPA, a na wygłodniałych – różnorodna strefa gastronomiczna. Docelowo Suntago ma obsługiwać nawet 15 tys. osób dziennie.
Bilety są już w sprzedaży. Dorośli i nastolatkowie zapłacą od 59 do 139 PLN (w zależności od dnia tygodnia, liczby stref i długości pobytu). Wejście dla dziecka to koszt od 39 do 89 PLN, a maluchy do 3. roku życia wchodzą za symboliczną złotówkę.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?