Bilet na cały transport za 9 euro zostaje na dłużej? Nasi sąsiedzi chcą go oferować przez cały rok!
Sukces wakacyjnego biletu za 9 EUR na cały transport publiczny w Niemczech przebił oczekiwania niemieckiego rządu – tylko w czerwcu kupiło go ponad 21 mln ludzi, w tym wielu turystów, dla których to idealna okazja do taniego zwiedzania kraju naszych zachodnich sąsiadów. Dofinansowany z budżetu bilet ulżył nieco niemieckim portfelom w dobie inflacji, a także znacząco zmniejszył korki. Z danych firmy TomTom wynika, że w czerwcu w 23 z 26 największych niemieckich miast znacząco zmniejszyło się natężenie ruchu samochodowego.
Marsa Alam od 2680 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Kos od 2503 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Costa Brava od 1645 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Oczywiście, program ma też swoje wady, bo zwłaszcza w weekendy Niemcy masowo korzystają z transportu zbiorowego, szczególnie z pociągów, a niektóre składy są wręcz przepełnione. Ale w gruncie rzeczy to i tak sukces. I dlatego niemiecki rząd pracuje nad wydłużeniem czasu trwania programu, który według obecnego planu ma potrwać do końca sierpnia.
Jak donosi „Handelsblatt”, kontynuacją biletu za 9 EUR ma być tzw. „Klimaticket”, czyli bilet klimatyczny. W tym przypadku także obowiązywałby on na pociągi, autotbusy i transport miejski, prawdopodobnie także w całych Niemczech. Wiadomo też, że będzie on dotowany z federalnego budżetu. Tajemnicą pozostaje na razie cena biletu – choć jest jasne, że będzie ona atrakcyjna, to najpewniej nie uda się go utrzymać na poziomie 9 EUR miesięcznie. Pamiętajmy przy tym, że już wcześniej rząd planował wprowadzenie takiego biletu na cały transport publiczny – miał on wówczas kosztować 29 EUR miesięcznie lub 365 EUR za cały rok.
Świetne rozwiązanie? Tak, ale sceptyków nie brakuje. Związek Niemieckich Przedsiębiorstw Transportow VDV ma poważne wątpliwości w sprawie kontynuacji programu.
– Ministerstwo Transportu zapewnia 2,5 miliarda euro w ciągu trzech miesięcy, aby zrekompensować utratę przychodów spowodowaną sztucznie niską ceną biletów, a mimo to nie udostępniono żadnych pieniędzy na dodatkowy personel, autobusy lub pociąg – mówi cytowany przez dw.com Lars Wagner z VDV.
Oznacza to, że system transportu publicznego może zwyczajnie nie wytrzymać… zwiększonego zainteresowania ze strony pasażerów.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?