Niesamowite historie: Baade 152 – pierwszy niemiecki odrzutowy samolot pasażerski
Samolot zaprojektował Brunolf Baade (1904-1969), urodzony w Berlinie niemiecki inżynier. Określany był jako ojciec wschodnioniemieckiego przemysłu lotniczego. W dwudziestoleciu międzywojennym brał udział w pracach nad samolotami pasażerskimi konstrukcji legendarnego Willy Messerschmitta. Później przeprowadził się do USA, gdzie mieszkał 7 lat – współpracując z takimi firmami lotniczymi jak Goodyear i Fokker. W 1936 wrócił do Niemiec i otrzymał pracę w głównych zakładach Junkersa w Dessau (na południe od Berlina). Rok później wstąpił do NSDAP. Podczas wojny, jako szef wydziału, pracował nad nowymi bombowcami. Od 1942 roku także nad dużym, 4 silnikowym odrzutowym bombowcem dalekiego zasięgu Junkers Ju 287.
Z odrzutowcem Baade 152 władze NRD wiązały ogromne nadzieje. Foto: Dresden Airport
Po zakończeniu wojny prace nad tą maszyną – oraz innymi rozpoczętymi przez Niemców odrzutowymi bombowcami – kontynuowane były dalej w ZSRR. Dlaczego? Ponieważ w październiku 1946, w ramach Akcji Ossawakim, Brunolf Baade wraz z około 15-20 tys. Niemcami zmuszony został do przeprowadzki do Rosji.
Działające w strefie okupacyjnej Niemiec Wschodnich NKWD odwiedzało w domach kolejne osoby, dając do podpisania „dobrowolne zobowiązanie” do przepracowania 5 lat w ZSRR. Niemieckich inżynierów, techników, specjalistów oraz konstruktorów – błyskawicznie wywożono z rodzinami do Związku Radzieckiego. Ciężarówkami lub pociągami trafiało tam także wyposażenie niemieckich fabryk, narzędzia, osprzęt i prototypy (w tym Junkersa).
Doświadczenie zdobyte m.in. przy budowie hitlerowskiego odrzutowego bombowca Junkers Ju 287 zaowocowało dekadę później budową pierwszego niemieckiego odrzutowego samolotu pasażerskiego.
W latach 50. XX wieku rozpoczyna się era odrzutowych samolotów pasażerskich. Baade wraca z ZSRR do Niemiec Wschodnich w 1953 roku. NRD, dzięki zgodzie Sowietów, rozpoczyna rozbudowę swojego przemysłu lotniczego. Obok licencyjnej budowy śmigłowych liniowców radzieckich, Niemcy Wschodnie mogły pracować także nad własnymi konstrukcjami samolotów pasażerskich. W tym celu Baade zbiera w Dreźnie ekspertów z byłych koncernów lotniczych Trzeciej Rzeszy (Junkers, Heinkel, Siebel, Arado) oraz zostaje członkiem Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (tytułem wyjaśnienia: to właśnie ona aż do 1990 sprawowała władzę w NRD).
Oficjalna prezentacja samolotu Baade 152. Foto: Bundesarchiv (CC)
30 kwietnia 1958 roku po raz pierwszy samolot wyholowano z hangaru i oficjalnie zaprezentowano publicznie. Co ciekawe, podczas prezentacji nie posiadał on jeszcze silników odrzutowych. Zasłonięte gondole silnikowe były puste.
Przy planowanym zasięgu do 2 tys. km, prędkości przelotowej około 800 km/h, samolot transportować miał do 72 pasażerów. Pasażerowie siedzieć mieli w fotelach w układzie 3+2.
Samolot był całkowicie metalowym górnopłatem ze skrzydłami o ujemnym skosie, długości 31 m i rozpiętości 26 m. Jest to wielkość porównywalna do krótszych wersji najczęściej używanych dziś samolotów pasażerskich rodziny Boeing 737 oraz Airbus A320.
Pierwszy lot odbył się 4 grudnia 1958 roku. Trwał 35 minut. Napędzany był jeszcze 4 radzieckimi silnikami turboodrzutowymi RD-9, umieszczonymi po dwa w gondolach zawieszonych na wysięgnikach pod skrzydłami. Pierwszy prototyp miał przeszklony nos dla nawigatora, charakterystyczny dla samolotów bloku wschodniego.
Prototypy Baade 152, foto: Grunherz (CC)
Samolot potrzebował niecałe 1 000 m na start, latał podobnie jak współczesne samoloty pasażerskie na wysokości 10-11 km. Na lądowanie potrzebował 690 m.
Samolot posiadał nietypowe jednotorowe podwozie główne. Zarówno przednie (dwukołowe), jak i tylne (czerokołowe – dwie pary ustawione obok siebie) były chowane do kadłuba. Dodatkowo, na końcach skrzydeł znajdowały się wsporniki z kołami. Chowane były do gondoli, umieszczonych na końcówkach płata nośnego.
Oficjalna prezentacja samolotu: https://www.youtube.com/watch?v=NaL08kLXTN0
Władze NRD wiązały z programem duże nadzieje. Liczono nie tylko na międzynarodowy prestiż, powojenne rozkręcenie gospodarki, ale także na dewizy ze sprzedaży samolotów zagranicznym klientom.
Niestety, drugi lot zakończył się katastrofą. 4 marca 1959 prototyp samolotu rozbił się zaledwie kilka kilometrów od lotniska w Dreźnie. Cała czteroosobowa załoga straciła życie. Mimo, że winę przypisano załodze – powodem katastrofy było zatrzymanie przepływu paliwa do silników. Problem ten powracał podczas kolejnych lotów.
W zbudowanym drugim prototypie zastosowano silniki rodzimej konstrukcji Pirna 014, które powstały w zakładach VEB Strömungsmaschinen Pirna. Odbywały się kolejne testowe loty.
Silnik odrzutowy Pirna-014, foto: Bundesarchiv (CC)
Niestety, w 1959 roku ZSRR zapowiedziało, że nie kupi niemieckich samolotów. Nie udały się również próby sprzedaży samolotów w Afryce i Ameryce Południowej. Jedynymi chętnymi były wschodnioniemieckie linie lotnicze Interflug oraz armia NRD. Odgórnie zdecydowano także, że w ramach specjalizacji krajowych w RWPG (Unia Gospodarcza Państw Socjalistycznych) samolotami pasażerskimi zajmie się… ZSRR.
Drugi prototyp Baade 152, foto: Airbus
Projekt przerwano w 1961. Do tego czasu zbudowano 2 prototypy samolotu zdolne do lotu (jeden z nich się rozbił) oraz jeden do testów naziemnych. W tym czasie w przygotowaniach była już produkcja pierwszej serii.
Hale, w których miano produkować pasażerskie odrzutowce, wykorzystywano potem jako magazyny i produkowano m.in. kombajny do ziemniaków. Dziś przebudowywane są tam pasażerskie liniowce Airbusa na wersje transportowe.
Odrestaurowany kadłub pierwszego niemieckiego pasażerskiego odrzutowca można oglądać w terminalu lotniska w Dreźnie. Foto: Dresden Airport
Program Baade 152 w skrócie:
- 1953 – powrót konstruktora z ZSRR do Niemiec Wschodnich
- 1954 – zgoda od ZSRR
- 1958 – prezentacja prototypu i pierwszy lot
- 1959 – rozbicie się pierwszego prototypu
- 1960 – loty testowe drugiego prototypu
- 1961 – zakończenie projektu