Fly4free.pl

Chcesz lecieć na urlop, ale nie wiesz dokąd? Norwegian wprowadził prostą, ale genialną usługę!

wakacje dziewczyny nad basenem
Zamów powiadomienia o takich ofertach
Foto: JP WALLET / Shutterstock

Czemu żadna linia lotnicza nie wpadła na to wcześniej? Norweski low-cost wprowadził do swojej wyszukiwarki kryterium, które pozwala wybrać miejsce, do którego polecimy na podstawie… średniej temperatury w danym momencie roku.

Ileż to razy stawaliście przed mapą i zastanawialiście się, dokąd polecieć na wakacje? Jeśli lubicie aktywny wypoczynek, to sprawa jest jeszcze w miarę prosta, bo można przekonać drugą połówkę np. ofertą tras trekingowych, muzeów czy wybitnych specjałów lokalnej kuchni. Ale co, jeśli chcemy po prostu wyjechać, żeby pobyczyć się na plaży, ewentualnie na leżaku, ale nie mamy pojęcia dokąd, bo wszędzie już byliśmy? Do tej pory tacy klienci byli łakomym kąskiem dla biur podróży, które skutecznie były w stanie wcisnąć potencjalnym urlopowiczom „ofertę marzeń”, na przykład w all inclusive. A o tym, że nie zawsze taki wyjazd jest spełnieniem marzeń, przekonywała Was niedawno Aneta Zając.

W tej sytuacji linie lotnicze (zwłaszcza te tanie) stopniowo starają się przekonywać do siebie pasażerów niezdecydowanych, a najnowszą ciekawą usługę zaoferowały linie Norwegian. Wprowadziły one bowiem do swojej wyszukiwarki połączeń dodatkowy parametr, który… pozwoli nam znaleźć idealne miejsce na wyjazd pod kątem średniej temperatury panującej w danym miejscu w momencie naszego wylotu.

Norwegian wyszukiwarka połączeń
Foto: Norwegian / The Points Guy

Chcesz upału? Nie ma problemu – leć w miejsca, gdzie słupek rtęci latem przebija granice zdrowego rozsądku. Źle znosisz upały? Wybierz miejsce, gdzie średnia temperatura wynosi idealne 19-20 stopni. Albo przekonaj się, że na Svalbardzie i kole podbiegunowym nie zawsze panują mrozy i można te miejsca zwiedzić w nieco bardziej przyjemnych warunkach atmosferycznych. Wystarczy wpisać kryterium w stopniach Celsjusza lub Fahrenheita, a algorytm Norwegiana sam wskaże, która z 40 destynacji będzie dla nas idealna. Oczywiście, pamiętajmy o tym, że Norwegian to linia low-costowa, więc oprócz temperatury można też zaznaczyć widełki cenowe, czyli wskazać, ile maksymalnie możemy wydać na bilety.

To kolejny argument tanich linii, by klienci biur podróży przerzucali się na ich stronę. Ale to oczywiście nie jedyny produkt przeznaczony dla takich klientów – mamy przecież choćby Ryanair Rooms, dzięki któremu możemy od razu wykupić cały pakiet wycieczkowy – lot, pobyt w hotelu i wynająć auto.

Tak czy inaczej inicjatywę Norwegiana oceniamy bardzo pozytywnie – to bardzo proste, ale dość rewolucyjne udogodnienie. Wam też się podoba?

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »