Nowa wakacyjna trasa z Radomia! Fajnie, ale nie do końca na to liczyliśmy
Lotnisko w Radomiu chwali się statystykami i finalizuje swoją siatkę połączeń – w pierwszych dniach września najmłodszy port lotniczy w Polsce przekroczył barierę 70 tysięcy obsłużonych pasażerów. Jednocześnie zarządzający lotniskiem PPL cały czas pracuje nad nowymi trasami, bo siatka połączeń z Radomia jest dość skromna. Efektów na razie nie widać – mimo wstępnego zainteresowania linii Wizz Air, węgierska linia dotąd nie ogłosiła swoje pojawienia się w Radomiu. Tymczasem PPL pochwalił się, że pierwsze biuro podróży oficjalnie zaczęło sprzedaż kierunków na przyszłoroczne lato. To biuro podróży Nekera, które od czerwca 2024 roku zabierze pasażerów do Bułgarii. Wyloty z Radomia będą realizowane do Warny (tak jak w obecnym sezonie wakacyjnym) oraz do Burgas, który jest kompletną nowością z Radomia. Loty na obu trasach mają być realizowane raz w tygodniu.
Kreta Wschodnia od 2030 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Pafos od 2519 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Hurghada od 2946 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników, jakie osiąga nasze lotnisko. Tylko w lipcu i sierpniu odprawiliśmy łącznie ponad 43 tys. pasażerów. Zainteresowanie podróżami na wakacje z Lotniska Warszawa-Radom dostrzegają touroperatorzy. Dlatego już dziś biuro podróży Nekera rozpoczęło sprzedaż wycieczek na lato 2024 do Bułgarii – mówi Stanisław Wojtera, Prezes Polskich Portów Lotniczych S.A.
Kiedy tanie linie z Radomia?
Przypomnijmy, że obecnie z lotniska w Radomiu możemy polecieć do Rzymu, Paryża, Tirany, Antalyi, Warny i Prewezy. W zimowym rozkładzie ta oferta nieco się skurczy: na teraz wiemy, że LOT przedłużył na zimę loty do Paryża i Rzymu, a dodatkowo biuro Anex Tour uruchomi też czartery do egipskiego Szarm El-Szejk we współpracy z linią Skyline Express. Co dalej?
„Zimowa siatka połączeń nadal się kształtuje, a szczegóły dotyczące przyszłych kierunków lotów zostaną ogłoszone w najbliższym czasie” – czytamy w komunikacie prasowym lotniska.
Tymczasem wydaje się, że mieszkańcy Radomia coraz bardziej niecierpliwie czekają na pojawienie się tanich linii w Radomiu i kierunki „pracownicze”, czyli loty do Wielkiej Brytanii, Skandynawii czy Irlandii. PPL doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
– Wiemy o tym i staramy się odpowiedzieć na to zapotrzebowanie. Mam nadzieję, że już właśnie zimą, a najdalej latem. Dodam tu dwa słowa komentarza: nie zależy to tylko od nas. Linie lotnicze mają swoje ograniczenia. W dzisiejszym świecie lotniczym największym ograniczeniem, trudnym do przeskoczenia, jest brak samolotów. Niektóre linie nie mają po prostu samolotów. I nawet chciałyby latać i mówią nam o tym, że chciałyby latać, ale nie mają czym. Muszą dopiero wejść w proces czy to zamówień, czy wymiany floty, a to trwa. Dlatego rozmawiamy z liniami, które już chciałyby zacząć latać z Radomia, ale nie potwierdziły nam jeszcze, czy będą miały flotę, aby to zrealizować. Więc mówię tak: loty pracownicze będą, ale czy zimą? Chciałbym, ale to nie zależy od nas – mówił w niedawnej rozmowie z radomską „Wyborczą” Stanisław Wojtera, prezes PPL.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?