Overbooking. Co to jest i co robić, gdy nie ma dla ciebie miejsca w samolocie?
- Korfu od 1664 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Kreta Zachodnia od 1479 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Słoneczny Brzeg od 1293 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Co to jest overbooking w samolocie?
Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest overbooking. To sytuacja, w której linia lotnicza sprzedała więcej biletów niż jest miejsc w samolocie, a wszyscy chętni pasażerowie stawili się na lot. W efekcie wiadomo, że dla kogoś zabraknie siedzenia, a co za tym idzie – nie poleci planowanym lotem. Choć może to szokować, taka praktyka jest w branży lotniczej powszechna. Oczywiście są linie, które – co do zasady – nie stosują overbookingu (np. Ryanair), ale nawet one podkreślają, że w wyjątkowych sytuacjach (np. przy podmianie samolotu na mniejszy), także u nich może zdarzyć się taka sytuacja.
Overbooking – po co linie go stosują i jak się tłumaczą?
Overbooking wynika głównie z potrzeby maksymalizacji zysku. Przed pandemią linie tłumaczyły się statystyką: z danych miało wynikać, że wielu pasażerów – mimo ważnych biletów – nie dociera na lotnisko, więc taka ryzykowna zagrywka jak sprzedawanie większej liczby biletów i tak się przewoźnikowi opłaca. W czasie pandemii te tłumaczenia nieco się zmieniły. Linie zapewniały, że obawiają się wolnych miejsc w samolocie z powodu zmiennych obostrzeń, braku wymaganych dokumentów covidowych czy pozytywnego wyniku testu na COVID-19.
Overbooking – jakie prawa ma pasażer?
Jeśli jednak nie ma podstaw, aby nie wpuścić cię do samolotu, a mimo to linia odmówi ci wejścia na pokład z powodu overbookingu, pamiętaj o tym, że przysługuje ci szereg świadczeń. Jakich?
Przede wszystkim:
– linia musi się tobą zaopiekować i zapewnić dostęp do posiłków i napojów
– przewoźnik ma obowiązek zapewnić wybór pomiędzy zwrotem kosztów biletu lub zapewnieniem alternatywnej podróży do miejsca docelowego (może to być lot tą samą linią, ale np. z przesiadką lub z zupełnie innym przewoźnikiem)
– obowiązkiem linii jest też zapewnienie zakwaterowania w hotelu, gdy występuje konieczność oczekiwania przez jedną lub więcej nocy na lot zastępczy
– w tej samej sytuacji przewoźnik jest też zobowiązany, by zapewnić transport między lotniskiem i hotelem
– linia lotnicza musi też oczywiście wypłacić odszkodowanie w wysokości od 250 do 600 EUR (w zależności od długości tras)
Ile przysługuje ci odszkodowania za overbooking?
Zgodnie z unijnymi przepisami, wysokość rekompensaty jest uzależniona od odległości, jaką miałeś pokonać. Najczęściej obowiązująca stawka to 250 EUR – jest to rekompensata za loty w ramach UE o długości do 1500 kilometrów. W przypadku lotów od 1500 do 3500 km linia jest zobowiązana wypłacić 400 EUR, a powyżej 3500 km – 600 EUR. W tym momencie warto pamiętać o dwóch rzeczach: w przypadku linii lotniczych spoza UE, obowiązują odrębne przepisy. Druga, ważniejsza sprawa: podane kwoty to wartości minimalne.
Linia lotnicza bardzo często najpierw szuka ochotników, którzy dobrowolnie opuszczą wykupiony lot – w zamian za wyższą rekompensatę niż tradycyjne odszkodowanie. Rekordziści otrzymali aż… 46 tysięcy złotych. I nie jest to żart. Analogicznie: sam pasażer może wskazać szereg niedogodności związanych ze zmianą terminu przelotu, co w toku poszukiwania chętnych linia może zaakceptować.
Przydatnym narzędziem do wyliczenia wysokości odszkodowania jest Kalkulator Praw Pasażera. Wystarczy wpisać lotnisko wylotu oraz lotnisko miejsca docelowego, a kalkulator sam wyliczy wysokość rekompensaty.
Overbooking. Jak linia zdecyduje, kto nie wsiądzie na pokład?
Najłatwiej jest oczywiście wtedy, gdy w momencie wystąpienia problemu linii lotniczej uda się znaleźć ochotników, którzy dobrowolnie, w zamian za dodatkowe korzyści (choćby wspomniane wcześniej odszkodowanie), zdecydują się odpuścić dany lot i polecieć następnym. Jeśli jednak nikt się nie zgłosi lub ochotników jest zbyt mało, pojawia się problem, bo komuś trzeba odmówić wstępu.
Na jakiej podstawie selekcjonuje się takich pechowych pasażerów? Oficjalnie linie lotnicze twierdzą, że nie mają jasno ustalonej polityki, ale nieoficjalnie słyszy się, że często w pierwszej kolejności wypraszane są osoby z najtańszymi biletami lub osoby, które odprawiły się najpóźniej. W efekcie wniosek jest prosty: jeśli chcesz mieć pewność, że polecisz, nie czekaj z odprawą do ostatniej chwili.
Co zrobić, jeśli linia nie wywiązuje się ze swoich obowiązków?
Jeśli przewoźnik nie zadba odpowiednio o pasażera w czasie oczekiwania na lot zastępczy i musisz na własny koszt wykupić nocleg, transport czy posiłki, jest niezwykle ważne, abyś zatrzymał wszelkiego rodzaju rachunki i paragony dotyczące tego typu usług.
O zwrot należy się wówczas domagać, wysyłając pisemną reklamację do linii lotniczej. Jeśli to się nie uda, warto zgłosić się po darmową pomoc lub poradę np. do Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
Zobacz też: Overbooking. Czy liniom naprawdę opłaca się sprzedawać więcej biletów niż mają miejsc?
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?