Fly4free.pl

Znana tania linia likwiduje darmowy duży bagaż podręczny! Nowy limit? Mniejszy niż u Ryanaira i Wizza

Foto: Serhii Ivashchuk / Shutterstock
Od 14 lutego wszyscy podróżni kupujący bilety na loty tanią linią Pegasus będą mogli w najtańszej taryfie zabrać ze sobą na pokład jedynie mały plecak o wymiarach 40x30x15 centymetrów i wadze do… 3 kilogramów! To znaczący spadek darmowego limitu bagażu podręcznego, który plasuje tureckiego przewoźnika znacznie poniżej takich linii jak Ryanair i Wizz Air.

Pojawienie się Pegasusa na polskim rynku było jednym z najważniejszych wydarzeń w branży lotniczej, na który wielu podróżnych czekało od lat. Znany turecki przewoźnik zadebiutował zresztą na naszym rynku z impetem, bo obecnie lata stąd aż na 3 trasach: z Warszawy i Krakowa do Ankary, a dodatkowo z Lotniska Chopina do Antalyi. Dla pasażerów jest to świetna okazja, by niedrogo dostać się do Turcji i dalej na przykład na Bliski Wschód, korzystając z bogatej siatki połączeń tego przewoźnika. Tym bardziej szkoda, że przewoźnik wprowadził właśnie zmiany, które dość drastycznie ograniczają limit bezpłatnego bagażu podręcznego.

Do tej pory pasażerowie mogli brać ze sobą w na pokład w ramach biletu w najtańszej taryfie jedną sztukę bagażu podręcznego (np. małą walizkę) o wymiarach 55x40x20 cm i wadze do 8 kilogramów. Od dzisiaj to już nieaktualne – Pegasus poinformował właśnie, że w taryfie „light” dopuszczalny limit bagażu podręcznego dla wszystkich rezerwacji dokonanych od 14 lutego włącznie wynosi jedną „torbę na przedmioty osobiste” o wymiarach 40x30x15 centymetrów i maksymalnym limicie wagi do 3 kilogramów!

Foto: flypgs.com

Kto chce podróżować z większym pakunkiem, na przykład dużym bagażem podręcznym musi dopłacić. Jak informuje Aerotelegraph, minimalna stawka dopłaty wynosi 15 euro w jedną stronę, choć może być też większa w zależności od kierunku, w którym zmierzamy. Ze zwiększonym limitem możemy polecieć wybierając, którąś z wyższych taryf (Saver, Saver Plus, Comfort Flex) lub wybierając większy bagaż już po dokonaniu rezerwacji. Żeby jednak nie było tak źle – już w ramach taryfy Saver (czyli droższej o minimum 15 euro) oprócz dużego bagażu podręcznego możemy zabrać w podróż także bagaż rejestrowany o wadze do 20 kilogramów.

Foto: flypgs

Jednocześnie linia informuje, że jeśli nasz bagaż podręczny przekroczy dozwolony wymiar lub wagę, będziemy musieli dodatkowo za niego zapłacić. Warto też dodać, że zmiany w polityce bagażowej nie dotyczą lotów krajowych, gdzie w podróż możemy zabrać ze sobą duży bagaż podręczny i bagaż nadawany o wadze od 15 do 20 kilogramów (w zależności od wybranej taryfy).

Foto: flypgs.com

Jaki jest powód tych zmian? Turecki przewoźnik nie owija w bawełnę.

„Dzięki nowej polityce chcemy usprawnić proces boardingu, poprawić punktualność, zapobiegać nadmiarowi bagaży w lukach nad głowami i zapewnić naszym pasażerom lepsze doświadczenia z podróży” – czytamy w Q&A na stronie przewoźnika.

Foto: Flypgs.com

Limit mniejszy od Ryanaira i Wizz Aira?

Co sądzić o tych zmianach? Na pewno pozytywne jest to, że w ramach kolejnego płatnego progu taryfowego oprócz bagażu podręcznego mamy też dodatkowo bagaż rejestrowany. Jednak z drugiej strony ta polityka to cios w pasażerów budżetowych, którzy patrzą przede wszystkim na bazową cenę biletu. Tym bardziej, że jak czytamy w niemieckim serwisie Travel Dealz, zmiana polityki nie wpłynęła na obniżenie cen biletów.

Warto też odnotować, że po zmianach limitów w najtańszej taryfie Pegasus pozwala zabrać na pokład znacznie mniej niż Ryanair czy Wizz Air uznawane dotąd za najmniej szczodre w tym zakresie. Przypomnijmy bowiem, że o ile w obu liniach także możemy zabrać ze sobą w tych taryfach tylko mały plecak, który zmieści się pod fotelem, to w Ryanairze jego wymiary to 40x20x25 (bez limitu wagowego), a w Wizz Airze – 40x30x20 cm (z limitem wagowym do 8 kilogramów).

Czy wkrótce czeka nas więcej zmian?

O bezpłatnych limitach bagażu podręcznego było w ostatnim czasie głośno w związku z zapowiedziami szefa Ryanaira, że większość największych linii w Europie wkrótce ustali wspólne wytyczne dotyczące jego wymiarów. Sam Michael O’Leary w rozmowie z Fly4free.pl nie wykluczył jednocześnie, że być może Ryanair nieco zwiększy swój limit bagażu podręcznego, choć nie należy spodziewać się rewolucji.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Pegasus strzela sobie w stopę. Ryanair i Wizz wejdą na dobre na rynek turecki i będzie po Pegasusie. Ta "tania" linia istnieje tylko dlatego, bo jest de facto monopolistą na rynku tanich połączeń na rynku tureckim. Sądzę, że O'leary to wykorzysta.
Rafal Podles, 14 lutego 2024, 21:28 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »