Fly4free.pl

Słynna plaża znana z hollywoodzkiego filmu zamknięta na 3 miesiące. Zrujnowała ją masowa turystyka

Maya Bay w Tajlandii
Foto: pittaya wongsarattanasi, Shutterstock
Tysiące turystów, którzy chcą podziwiać plażę w Tajlandii, rozsławioną m.in. filmem z Leonardo DiCaprio – muszą uważniej planować swoją wizytę.

Tajlandia to kraj, który jest wymarzonym celem urlopowym – świetne jedzenie, przyjaźni ludzie i plaże wyglądające jak z Photoshopa. Jednym z najbardziej znanych, „pocztówkowych” miejsc, jest Maya Bay. Ikoniczny widok na strome klify, turkusową wodę i śnieżnobiały piasek został rozsławiony w filmie „Niebiańska plaża” (The Beach), w którym główną rolę zagrał hollywoodzki gwiazdor, Leonardo DiCaprio.

Być w okolicy, na przykład na Phuket – i nie zawitać tam? Przecież to świetna okazja na obejrzenie cudownego miejsca… i tak samo myślą tysiące turystów, którzy codziennie dopływają na pokładzie wynajętych łódek na rajską plażę. Każdego dnia ponad 5000 osób przebywa na Maya Bay. Efekt? Dewastacja okolicy, w tym rafy koralowej.

Maya Bay w Tajlandii

Fot. Iakov Kalinin, shutterstock

Niezbędne zmiany

Władze Tajlandii zdecydowały się na radykalny krok. Aby umożliwić rafie koralowej regenerację – Maya Bay będzie zamknięta. Plaża zostanie wyłączona z użytkowania w okresie od czerwca do września 2018 r. Wszystko po to, aby ochronić przyrodę.

– Turyści nie zdają sobie sprawy z tego, jak mocno przyczyniają się do obumierania rafy koralowej. Smarują się obficie kremami przeciwsłonecznymi, po czym wchodzą do wody i nurkują. A krem ma destrukcyjny wpływ na rafę – mówi Jean-Luc Solandt, zajmujący się ochroną przyrody morskiej. – Nie wspominam tu o osobach, które dotykają korali lub nawet próbują je odrywać na pamiątkę – dodaje specjalista.

Maya Bay w Tajlandii

Fot. Avatar_023, shutterstock

Być jak Leo

Maya Bay przeżywa prawdziwe oblężenie od czasu, jak została pokazana w hollywoodzkim hicie filmowym. Już wtedy słychać było o kontrowersjach, związanych z niszczeniem przyrody – producenci filmu naruszyli naturalny wygląd plaży. Po sukcesie kasowym „Niebiańskiej plaży”, turyści tłumnie ruszyli szlakiem Leonardo DiCaprio. I tak jest do dziś.

Planując wizytę w tym rajskim zakątku Tajlandii, warto pamiętać o tym okresie, kiedy Maya Bay będzie zamknięta. Jednak nic straconego – w okolicy jest wiele innych interesujących plaż, które również są zachwycające.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Turyści nie zdają sobie sprawy, jak bardzo przyczyniają się do obumierania wielu wspaniałych miejsc na świecie. PS. Znana z filmów czy z jednego filmu? PS 2. I tak jest do dziś - dzień dzisiejszy to pleonazm.
Inass_Shitsaw, 14 lutego 2018, 9:39 | odpowiedz
Inass_Shitsaw Turyści nie zdają sobie sprawy, jak bardzo przyczyniają się do obumierania wielu wspaniałych miejsc na świecie [...] dzień dzisiejszy to pleonazm.
Pełna zgoda z turystami. Jest wiele miejsc, które mocno cierpią z powodu nadmiaru chętnych do ich zwiedzania. Odnośnie „do dnia dzisiejszego” – tak i nie ;) Nawet „Uniwersalny słownik języka polskiego PWN” pod redakcją prof. Stanisława Dubisza rejestruje to podhasło bez żadnego kwalifikatora. Ale ma cechy pleonastyczne, więc robiąc ukłon, naniosłem poprawkę ;)
Paweł Kunz, 14 lutego 2018, 10:02 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Paweł Kunz
Bardzo doceniam. I dziękuję fanom za błyskawiczne pięć minusów do mojego komentarza.
Inass_Shitsaw, 14 lutego 2018, 10:19 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Inass_Shitsaw dziękuję fanom za błyskawiczne pięć minusów do mojego komentarza.
A ja mam pytanie: czy za te wszystkie lajki i plusy to przeliczają się na jakąś kasę albo statusy, że powodują taki ból czterech liter?
jimi, 14 lutego 2018, 10:39 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Jak widzę dolne zdjęcie to ono bardziej mnie przekonuje do nieodwiedzenia tego miejsca niż samo zamknięcie plaży...
ssaassaa, 14 lutego 2018, 11:22 | odpowiedz
Avatar użytkownika
jimi
Inass_Shitsaw dziękuję fanom za błyskawiczne pięć minusów do mojego komentarza.
A ja mam pytanie: czy za te wszystkie lajki i plusy to przeliczają się na jakąś kasę albo statusy, że powodują taki ból czterech liter?
Tez mam takie wrazenie...
tommmik, 14 lutego 2018, 11:46 | odpowiedz
Avatar użytkownika
To Wy nie wiecie? Za 50 plusów darmowy bilet na lot Ryana który odwołają.
tybul, 14 lutego 2018, 12:13 | odpowiedz
Avatar użytkownika
jimi
Inass_Shitsaw dziękuję fanom za błyskawiczne pięć minusów do mojego komentarza.
A ja mam pytanie: czy za te wszystkie lajki i plusy to przeliczają się na jakąś kasę albo statusy, że powodują taki ból czterech liter?
Proszę zapytać tych, u których powodują. Rozbawiło mnie, że nieobraźliwe zwrócenie uwagi na niuanse wywołało taką reakcję. O ile lepiej czyta się tekst po poprawkach ;)
Inass_Shitsaw, 14 lutego 2018, 12:54 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Byłem tam 2 miesiące po tsunami i przycumowało z 5 łodzi i 30 osób. W wodzie byłem sam. Fotki jak z fotoszopa. Miesiąc temu będąc na Krabi chcieliśmy powtórzyć wypad, ale tłumy już spotkane na Railay skutecznie nas zniechęciły. W dodatku płacić za tę frajdę 660 zł za 3 osoby przy pochmurnej a wręcz deszczowej aurze to przeginka.
0podroznik, 14 lutego 2018, 15:07 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »