Fly4free.pl

Pierwszy od 30 lat pociąg na hitowej trasie PKP IC wyruszył niemal bez pasażerów. Bo nie dało się kupić biletów!

Foto: Szymon Mucha / Shutterstock
Uruchomione w sobotę połączenie PKP Intercity z Warszawy do Monachium w swoim pierwszym kursie nie zabrało… ani jednego pasażera ze stolicy jadącego do Bawarii. To efekt zamieszania z systemem sprzedażowym przewoźnika, przez który nie dało się kupić biletów na ten kurs na stronie PKP Intercity. Przewoźnik poinformował, że bilety są dostępne, ale… dopiero po godzinie 18 w niedzielę. Mimo to, zakup biletów wciąż był bardzo utrudniony.

O nowej trasie kolejowej z Warszawy do Monachium pisaliśmy na naszych łamach w czwartek. Teoretycznie bardzo wygodna trasa, gdzie pociąg wyrusza z Warszawy tuż przed godz. 20, a w Monachium melduje się o godz. 10 rano, powinna być hitem sprzedażowym PKP Intercity. I tak zapewne by było, gdyby nie zawirowania z systemem sprzedażowym. Efektem było to, że biletu na to połączenie nie można było kupić ani w kasach dworcowych w Polsce, na stronie internetowej PKP IC ani w aplikacji mobilnej. I marna to pociecha, że wina za te zawirowania spoczywała na stronie Kolei Austriackich, które zwlekały z rozwiązaniem problemów technicznych.

Biletów nie dało się kupić i basta, a o tym, że można je nabyć tylko przez stronę Deutsche Bahn lub wspomnianych Kolei Austriackich, wiedzieli tylko nieliczni.

Efekt? W sobotę wieczorem w mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że pociąg do Monachium pojechał praktycznie pusty. Czy faktycznie tak było? Do pewnego stopnia – w Warszawie nie wsiadł do pociągu żaden pasażer podróżujący do Monachium.

Potwierdza to zresztą w swoim sprostowaniu PKP Intercity. W komunikacie kolejowej spółki czytamy, że  „pociąg nie pojechał pusty, w wagonach sypialnych podróżowało 30 osób do Wiednia, na odcinku od Krakowa zaś w kierunku Wiednia były zajęte niemal wszystkie miejsca siedzące”.
PKP przyznawało jednak, że problem z biletami jest.

– Udostępnianie sprzedaży na pociąg IC Chopin przez Koleje Austriackie dla systemu polskiego jest w trakcie. Systemy sprzedaży PKP Intercity są przygotowane do wydawania biletów, gdy tylko sprzedaż zostanie odblokowana przez przewoźnika austriackiego. Bilety w różnych taryfach sukcesywnie odblokowywane przez Koleje Austriackie będą dostępne w systemie PKP Intercity, w tym w sprzedaży online – informował w niedzielę przed południem rzecznik PKP Intercity Cezary Nowak.

Ostatecznie tuż po godz. 18 w niedzielę PKP Intercity poinformowało, że bilety w relacji Warszawa-Monachium są już dostępne w kasach biletowych, a także na stronie internetowej, a wkrótce także w aplikacji mobilnej przewoźnika. To…nieco ponad godzinę przed drugim kursem pociągu z Warszawy do Monachium, który też zapewne wyjechał ze stolicy raczej pusty.

Sprawdziliśmy zresztą stronę PKP Intercity – w niedzielę wieczorem biletu na tej trasie wciąż nie dało się kupić.

PKP Intercity chwali się, że to pierwszy od 30 lat bezpośredni rejs pociągu ze stolicy Polski do Monachium. Poprzedni raz taka trasa (w relacji przez Drezno) była realizowana w 1993 roku.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
I gdyby nie to, że zawalili Austriacy, to mielibyśmy tu już sporą dawkę hejtu na PKP. Aż żal. A tak cisza, bo inni mogą mieć problemy i są one tam całkiem naturalne w występowaniu. Tylko u nas wszystkie się wyolbrzymia przy jednoczesnym niesamowicie zabawnym zjawisku masochistycznego samobiczowania uprawianego przez część obywateli legitymujących się polskim paszportem tudzież dowodem osobistym, ewentualnie posiadających tutaj adres pobytu stałego lub czasowego. Ale oni nigdy nie będą szczęśliwi.
RosaVonJungingen, 11 grudnia 2023, 7:46 | odpowiedz
Próbowałem zarezerwować miejsce na „Chopina” i wyglada na to, ze niezależnie od wyprzedzenia - za miejsce trzeba zapłacić 250 euro na pełnej trasie. Abstrachujac od tego, ze próby rezerwacji w styczniu nie działają „zły pociąg i data”. Żenujące PKP
Łukasz Bajsarowicz, 11 grudnia 2023, 9:47 | odpowiedz
Może nie są szczęśliwi, bo wiedza ze PKP nawet się nie kryje z defraudowaniem ich pieniędzy? To, że jakaś spółka jest państwowa nie oznacza ze trzeba ją ślepo wspierać i stronić od uzasadnionej krytyki.  
RosaVonJungingen I gdyby nie to, że zawalili Austriacy, to mielibyśmy tu już sporą dawkę hejtu na PKP. Aż żal. A tak cisza, bo inni mogą mieć problemy i są one tam całkiem naturalne w występowaniu. Tylko u nas wszystkie się wyolbrzymia przy jednoczesnym niesamowicie zabawnym zjawisku masochistycznego samobiczowania uprawianego przez część obywateli legitymujących się polskim paszportem tudzież dowodem osobistym, ewentualnie posiadających tutaj adres pobytu stałego lub czasowego. Ale oni nigdy nie będą szczęśliwi.
Łukasz Bajsarowicz, 11 grudnia 2023, 9:48 | odpowiedz
A gdzie tu miejsce na uzasadnioną krytykę PKP skoro problemy informatyczne ma ÖBB? Ślepa nienawiść do PKP jest cudowna. 
Łukasz Bajsarowicz Może nie są szczęśliwi, bo wiedza ze PKP nawet się nie kryje z defraudowaniem ich pieniędzy? To, że jakaś spółka jest państwowa nie oznacza ze trzeba ją ślepo wspierać i stronić od uzasadnionej krytyki.  
RosaVonJungingen I gdyby nie to, że zawalili Austriacy, to mielibyśmy tu już sporą dawkę hejtu na PKP. Aż żal. A tak cisza, bo inni mogą mieć problemy i są one tam całkiem naturalne w występowaniu. Tylko u nas wszystkie się wyolbrzymia przy jednoczesnym niesamowicie zabawnym zjawisku masochistycznego samobiczowania uprawianego przez część obywateli legitymujących się polskim paszportem tudzież dowodem osobistym, ewentualnie posiadających tutaj adres pobytu stałego lub czasowego. Ale oni nigdy nie będą szczęśliwi.
RosaVonJungingen, 11 grudnia 2023, 13:37 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »