Przygoda w RPA za 3521 PLN. Johannesburg, Durban i Kapsztad w jednej podróży z Warszawy
Twój wyjazd rozpocznie się 1 lutego na lotnisku w Warszawie. Pierwszym etapem wycieczki jest lot do Johannesburga linią Turkish Airlines, z bezpieczną przesiadką w Stambule. 6 lutego wybierzesz się do Durbanu. Następnie udasz się do Kapsztadu (10 lutego). Do Polski wrócisz 14 lutego.
Termin podróży: luty
Wylot z: Warszawy
Linia lotnicza: Turkish Airlines i Safair
Bagaż: podręczny do 7 kg i rejestrowany (Turkish Airlines w cenie 23 kg, w Safair dopłata za bagaż 20 kg na całej trasie wynosi ok. 244 PLN)
Plan podróży:
Warszawa – Johannesburg 1 lutego
Johannesburg – Durban 6 lutego
Durban – Kapsztad 10 lutego
Kapsztad – Johannesburg 14 lutego
Johannesburg – Warszawa 14 lutego
Podróż razem 3521 PLN
Warszawa – Johannesburg – Warszawa >>
Johannesburg – Durban – Kapsztad – Johannesburg >>
Hotel od 260 PLN/noc/2 osoby
W Johannesburgu rekomenduję ci noclegi w bardzo dobrze ocenianym 4* hotelu The Fairway. Na miejscu znajdziesz basen, strefę spa i komfortowo urządzony pokój. W cenę pobytu wliczone są śniadania.
Dowiedz się więcej o tym hotelu
W Durbanie postaw na komfortowo urządzony 4* hotel Southern Sun Elangeni & Maharani. Obiekt mieści się bezpośrednio przy plaży. Dotychczasowi goście pozytywnie oceniają pobyt w tym miejscu.
Dowiedz się więcej o tym hotelu
Natomiast w Kapsztadzie polecam 4* hotel Amakhaya Lodge. Obiekt znajduje się w spokojnej dzielnicy Hout Bay. Na miejscu znajdziesz basen zewnętrzny.
Samochód 437 PLN/pobyt
Na lotnisku w Kapsztadzie polecam ci wynająć samochód, który ułatwi zwiedzanie regionu.
- Alanya od 1566 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Sharm El Sheikh od 2381 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Wyspa Malta od 2049 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
- Średnia cena oferty1877 PLN
- Wjazd na dowódnie
- Różnica czasu1 g. później
- Walutarand (ZAR)
- EKUZ akceptowanynie
- Największe atrakcje
- Bezpieczeństwo w RPA
- Najlepszy termin na wyjazd
- Szczepienia przed wyjazdem
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?