Fly4free.pl

Qatar zapowiada nowe najdłuższe trasy świata. Tak daleko nie poleciał jeszcze nikt!

Foto: Wikimedia Commons
Szef arabskich linii zapowiedział, że wkrótce Qatar uruchomi bezpośrednie połączenia z Ad-Dauha do Auckland w Nowej Zelandii i Santiago w Chile. Jeśli spełni te zapowiedzi, będą to dwa najdłuższe połączenia lotnicze na świecie.

Najdłuższe połączenie lotnicze świata to nie tylko decyzja biznesowa, ale też świadomy marketing, bo o decydujących się na takie trasy liniach od razu jest głośno. Dlatego w ostatnim czasie linie lotnicze prześcigają się w planach takich połączeń. Obecnie najdłuższą trasę świata realizuje australijski Qantas, który lata bezpośrednio z Sydney do Dallas.

Od 1 lutego pałeczkę pierwszeństwa na tej liście miały przejąć linie Emirates ze swoim liczący 13821 km połączeniem z Dubaju do Panama City, ale kilka dni temu linie ogłosiły, że przesuwają start tego połączenia na koniec marca .

Teraz Emirates chcą prześcignąć katarskie linie Qatar Airways. Kilka dni temu szef tej linii Akbar al Baker zapowiedział, że Qatar wkrótce uruchomi bezpośrednie połączenia z Ad-Dauha do Santiago de Chile i nowozelandzkiego Auckland. To ultradługie trasy – do Chile samolot będzie musiał pokonać ponad 14,4 tys. kilometrów, a do Auckland – aż 14532 kilometry. W obu przypadkach lot miałby trwać sporo ponad 18 godzin, ale żadne szczegóły startu obu kierunków nie są jeszcze znane.

Wiadomo jednak, że połączenie będą obsługiwały Boeingi 777-200LR, na co część eksperów kręci nosem. Po pierwsze – do regularnej obsługi obu połączeń Qatar będzie potrzebował przynajmniej 4 takich maszyn, a ponieważ obecnie ma ich tylko 9, będzie musiał zdjąć je z kilku tras, na których latają one obecnie. Po drugie – trzy siódemki według specyfikacji mogą latać na maksymalną odległość . To może oznaczać problem dla przewoźnika, bo maksymalna i planowana odległość obu tras są bardzo blisko siebie. Wydaje się więc, że posłanie tego modelu samolotu na taką trasę może być dość ryzykowne.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
"Po pierwsze – do regularnej obsługi obu połączeń Qatar będzie potrzebował przynajmniej 4 takich maszyn, a ponieważ obecnie ma ich tylko 9, będzie musiał zdjąć je z kilku tras, na których latają one obecnie. Po drugie – trzy siódemki według specyfikacji mogą latać na maksymalną odległość .To może oznaczać problem dla przewoźnika, bo maksymalna i planowana odległość obu tras są bardzo blisko siebie." Człowieku, czy ty czytasz to co piszesz przed publikacją?
dziabag131, 25 stycznia 2016, 14:52 | odpowiedz
Chyba ktos nie przeczytał tekstu przed opublikowaniem, niewiele się da zrozumieć z tego.
hans, 25 stycznia 2016, 14:52 | odpowiedz
Singapore Airlines latały z NYC do Singapuru a to ponad 15tys km, więc pisanie "tak daleko nie poleciał jeszcze nikt" to też nie do końca prawda
kaai, 25 stycznia 2016, 15:05 | odpowiedz
"Od 1 lutego pałeczkę pierwszeństwa na tej liście miały przejąć linie Emirates ze swoim liczący 13821 km..." A potem : "Teraz Emirates chcą prześcignąć katarskie linie Qatar Airways. Kilka dni temu szef tej linii Akbar al Baker zapowiedział, że Qatar wkrótce uruchomi ..." Serio...?
wtf, 25 stycznia 2016, 15:06 | odpowiedz
wtf„Od 1 lutego pałeczkę pierwszeństwa na tej liście miały przejąć linie Emirates ze swoim liczący 13821 km…”A potem :„Teraz Emirates chcą prześcignąć katarskie linie Qatar Airways. Kilka dni temu szef tej linii Akbar al Baker zapowiedział, że Qatar wkrótce uruchomi …”Serio…?
Zdanie jest również poprawne i zgodne z prawdą. Linie emirates "zostaną wyprzedzone" przez Qatar ;-)
Wolfim, 25 stycznia 2016, 15:30 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Bardzo niechlujnie napisany artykuł. Poprawcie to proszę.
vincenz, 25 stycznia 2016, 15:30 | odpowiedz
Avatar użytkownika
To nie chodzi o to kto co otworzy tylko darmowy dym - gadanie w mediach.. tak w ogole to polatalbym kozą Z Krakowa..
tom971, 25 stycznia 2016, 17:12 | odpowiedz
Kolejny genialny artykul nadajacy sie co najwyzej do kosza. Brakuje jeszcze tylko 17 stron do przeklikania.
Szef, 25 stycznia 2016, 17:24 | odpowiedz
kaaiSingapore Airlines latały z NYC do Singapuru a to ponad 15tys km, więc pisanie „tak daleko nie poleciał jeszcze nikt” to też nie do końca prawda
I z tego co pamiętam nie siódemkami a A345
K@Z, 25 stycznia 2016, 21:15 | odpowiedz
hansChyba ktos nie przeczytał tekstu przed opublikowaniem, niewiele się da zrozumieć z tego.
Ja zrozumialem.
Fox, 25 stycznia 2016, 23:32 | odpowiedz
Ja sie ciesze z czego innego , dzis w Gulf Times podali ze do Polski bedzie latal A330 zamiast A320 , jest nadzieja ze unikniemy noo zamowinonych A320neo gdzie miejsca na nogi jest mniej niz u Rayana.
michalko, 26 stycznia 2016, 12:13 | odpowiedz
"Po drugie – trzy siódemki według specyfikacji mogą latać na maksymalną odległość" Przestań pajacować i zacznij myśleć albo skończ jakąś szkołę albo dorośnij nim zaczniesz coś publikować.
nick, 6 lutego 2017, 7:53 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »