Z kim i dokąd najchętniej latają Polacy? Wcale nie wygrywają tanie linie!
Najnowszy raport na temat ruchu lotniczego w Polsce opublikował Urząd Lotnictwa Cywilnego. Dostarczone dane szczegółowo obrazują sytuację w pierwszej połowie 2021 roku. Początkowo sytuacja nie była najlepsza – kolejna fala pandemii (w marcu i kwietniu) sprawiła, że I kwartał na pewno nie zapisze się w historii jako udany.
Hurghada od 1560 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Gran Canaria od 2972 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Pafos od 2789 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Podobnie było na początku II kwartału, ale później… wreszcie sytuacja zaczęła się poprawiać. Niestety stało się to dopiero w maju, czyli tak naprawdę pod sam koniec aktualnego raportu. Następne podsumowanie na pewno będzie więcej dużo bardziej optymistyczne.
Przyjrzyjmy się najciekawszym statystykom.
Dokąd najchętniej latamy?
Zacznijmy od tego, że – co dość oczywiste – dużo częściej wybieramy połączenia międzynarodowe. Na trasach poza granice Polski wykonano w pierwszej połowie 2021 roku 38 tys. operacji lotniczych, co przekłada się na 3,4 mln obsłużonych pasażerów. 2,7 mln z nich skorzystało z rejsowych lotów, a 700 tys. z połączeń czarterowych.
W tej pierwszej kategorii najchętniej wybieramy Hiszpanię (9,41 proc.), Wielką Brytanię (9,07 proc.), Niemcy (8,35 proc.), Ukrainę (8,22 proc.), Grecję (6,43 proc.), Włochy (5,95 proc.), Holandię (4,99 proc.) i Szwecja (4,31 proc.), Francję (3,40 proc.), Norwegię (3,28 proc.).

Nieco inaczej sytuacja kształtuje się w przypadku lotów czarterowych. Tu bezapelacyjnie wygrywa Turcja (28,75 proc.), a tuż za nią znalazły się Grecja (20,18 proc.) i Egipt (18,31 proc.). Dalej mamy Hiszpanię (7,78 proc.), Albanię (5,14 proc.) i Dominikanę (3,50 proc.). Pierwszą dziesiątkę zamykają jeszcze Bułgaria (3,30 proc.), Tunezja (2,83 proc.), Meksyk (2,54 proc.) i Portugalia (1,84 proc.).
Jeśli zaś chodzi o krajowe połączenia, to na tych trasach obsłużono 420 tys. pasażerów.
Wciąż jednak jest co poprawiać. W porównaniu do ruchu sprzed pandemii (I połowa 2019 roku) polskie lotniska obsługują aż 83 proc. pasażerów i 75 proc. operacji lotniczych mniej w ruchu międzynarodowym i 77 proc. pasażerów mniej w ruchu krajowym. Wiemy już jednak, że w III kwartale wskaźniki te dość wyraźnie poszły w górę.

A z których linii i lotnisk najchętniej korzystamy?
Jeśli jednak spodziewalibyście się, że największy udział w rynku mają tanie linie, to nic z tego. W pierwszej połowie tego roku najwięcej pasażerów obsłużył LOT z wynikiem 1,2 mln pasażerów. Dopiero na drugim miejscu jest Ryanair – 777 tys. osób, a podium zamyka Wizz Air – 526 tys.
Dla porównania w analogicznym okresie przed pandemią było to 4,3 mln pasażerów więcej dla LOT-u, 5,1 mln dla Ryanaira i 3,7 mln dla Wizz Aira. Nieco lepiej sytuacja wygląda w porównaniu do ubiegłego roku (z tym, że trzeba pamiętać, że w pierwszych miesiącach 2020 roku loty odbywały się nieco normalnie, a później dla odmiany nie było ich wcale). W pierwszej połowie 2020 LOT obsłużył 953 tys. pasażerów więcej, Ryanair 1,5 mln, a Wizz Air 1,2 mln.

Pośród najpopularniejszych przewoźników czarterowych pierwsze miejsce zajął EnterAir, który przewiózł 194,5 tys. pasażerów. Dalej jest Buzz (czyli Ryanair Sun) – 95 tys. i LOT 86,5 tys.
Najwięcej pasażerów przewinęło się przez Lotnisko Chopina – 1,8 mln pasażerów. Jest to jednak niewiele w porównaniu do ruchu sprzed pandemii (wtedy było ich 6,7 mln więcej) i analogicznego okresu w zeszłym roku (1,3 mln mniej). Drugie w kolejności jest lotnisko w Krakowie – 457 tys. (-1,1 mln do 2020 i -3,3 mln do 2019), a dalej lotnisko Katowice – 413 tys. pasażerów (-243 tys. do 2020 i -1,6 mln do 2019).

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?