Fly4free.pl

Ryanair chwali Polskę i idzie na wojnę z naszymi sąsiadami. „Nieudolny rząd musi podjąć działania”

ryanair
Foto: Antonello Marangi / Shutterstock
Ryanair kolejny raz zdecydował się publicznie zaapelować do niemieckiego rządu o podjęcie działań w sprawie opłat lotniskowych i podatków lotniczych. Tania linia przekonuje, że "nieudolny rząd szkodzi branży", a jako przykład do naśladowania stawia… Polskę.

Irlandzki niskokosztowy przewoźnik jest znany ze swoich bardzo konkretnych żądań i bezkompromisowego podejścia do rządowych decyzji – szczególnie, gdy te oznaczają zwiększenie kosztów dla linii lotniczych. Tym razem na celowniku znalazł się niemiecki rząd.

Ryanair zwrócił się do naszych sąsiadów, by czym prędzej zajęli się tematem zbyt wysokich podatków lotniczych i opłat lotniskowych, które zdaniem przewoźnika mają przełożenie na wyniki niemieckich lotnisk – w szczególności w Dreźnie, Lipsku i Hamburgu. Co ciekawe, jako wzór do naśladowania w tej kwestii Ryanair stawia między innymi Polskę – w towarzystwie Szwecji i Węgier.

– To nieudolne zarządzanie niemieckiego rządu stoi w jaskrawej sprzeczności z działaniami innych państw UE, takich jak Szwecja, Węgry i Polska, które obniżyły koszty dostępu i zniosły podatek od transportu lotniczego, aby pobudzić rozwój ruchu lotniczego po pandemii COVID-19 – wyjaśnia Eddie Wilson, dyrektor generalny Ryanair. Wyniki ruchu lotniczego w Niemczech za styczeń pokazują, że niemiecki rynek lotniczy ulega załamaniu, szczególnie na lotniskach, na których Ryanair odwołał loty na lato 2025 r. W styczniu ruch lotniczy w Niemczech osiągnął żenujący poziom 77% ruchu sprzed pandemii – dodaje.

W efekcie irlandzka linia uważa, że niemiecki rząd – jeśli chce pobudzić branżę i wrócić do wyników sprzed pandemii – powinien czym prędzej interweniować w kwestii podatków i „pozwolić konkurować niemieckim lotniskom o wzrost ruchu lotniczego”.

Wojna także z Hiszpanią i Belgią

Oczywiście takie komunikaty i strategia Ryanaira nie jest niczym nowym. Tylko w ostatnich tygodniach odgrażał się już w sprawie Hiszpanii i Belgii.

Zaledwie dwa dni temu Ryanair zwrócił się do belgijskiego rządu w sprawie planowanego podwyższenia podatku lotniczego. Po zmianach ma on wynosić 5 euro za każdego wylatującego pasażera, co bardzo nie spodobało się przewoźnikowi.

– Ta nadmierna podwyżka podatku, w połączeniu z już absurdalnie wysokimi opłatami na lotnisku w Brukseli (które wzrosły o ponad 20% od czasu Covid) będzie mieć szkodliwy wpływ na połączenia, liczbę pasażerów, miejsca pracy i gospodarkę Belgii – przekonuje Ryanair. – Rząd twierdzi, że ten podatek ma zniechęcać do krótkich lotów na korzyść środowiska, ale podatek od pasażerów przesiadkowych i prywatnych odrzutowców (przewożących znacznie mniej pasażerów niż komercyjne linie lotnicze) nie zostanie zwiększony, ale zamiast tego zostanie zmniejszony o połowę z 10 do 5 euro za pasażera. To nie ma sensu – dodaje.

Z kolei na początku lutego irlandzka linia ogłosiła zawieszenie 12 tras do Hiszpanii, a także ograniczenie operowania na kolejnych. W sumie zgodnie z zapowiedzią, Ryanair przywiezie z i do Hiszpanii aż 800 tys. pasażerów mniej i zawiesi aż 12 tras. Wszystko przez wysokie – zdaniem Irlandczyków – opłaty lotniskowe. Hiszpańskie lotniska zapowiedziały jednak, że nie zamierzają ugiąć się pod presją taniej linii.

– Niestety, taki jest modus operandi Ryanaira. Obserwujemy to w wielu krajach, od wielu lat. Groźby, półprawdy, kłamstwa – mówił wtedy prezes Aena (operator hiszpańskich lotnisk – przyp. red.), cytowany przez Telegraph. – Przekroczyli wszelkie granice szacunku, dobrych intencji i podstawowej uprzejmości w kontaktach biznesowych i urzędowych – dodał.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Znaczy że jesteśmy jelenie bo się dajemy Ryanairow doić ... na szczęście sa tez inne linie lotnicze...
jp1, 18 lutego 2025, 17:31 | odpowiedz
Ryanair to warto wstawić kolejne maszyny do Poznania :) 
michalzpoznania, 18 lutego 2025, 17:56 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »