Fly4free.pl

Ryanair: niemowlaki latają za darmo (284 PLN oszczędności)

Jak zauważyli nasi czytelnicy z jakiegoś powodu (błąd systemu lub nieogłoszona jeszcze promocja z okazji narodzin Royal Baby) Ryanair nie nalicza opłaty za niemowlę. Można więc zaoszczędzić sporo gotówki jeśli planujecie wkrótce lot Ryanairem z niemowlakiem. Informacją na forum podzielił się Ocznik.

Do tej pory Ryanair za podróż z niemowlakiem naliczał stałą opłatę 142 PLN (30 euro). Cena ta nadal widnieje w cenniku opłat na stronie internetowej przewoźnika.

tabela opłat

Z jakiegoś powodu rezerwując bilet na lot z niemowlakiem system nie nalicza opłaty (w zależności od wersji językowej strony system pokazuje cenę za niemowlę, ale jej nie dolicza lub jak ma to miejsce przy polskiej wersji językowej oplata nie jest pokazywana i doliczana):

Nielowle

Brak opłaty za niemowlę to okazja do sporych oszczędności na locie w obie strony z niemowlakiem możecie oszczędzić 284 PLN (60 euro). Korzystajcie póki jest taka możliwość!

*Aktualizacja: Jednak jest to oficjalna promocja przewoźnika:

royal baby

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Niesamowita promocja.... Już biorę się do roboty... Tylko czy potrwa 9 miesięcy???? :-)
kb, 23 lipca 2013, 10:01 | odpowiedz
jeśli to nie błąd, a promocja - to BRAWO RYAN - niech sie śmiz-WIZZ od Was uczy :)
Wilek, 23 lipca 2013, 10:01 | odpowiedz
Róbcie dzieci!
xxv, 23 lipca 2013, 10:30 | odpowiedz
Naprawdę działa aż dziwne taka rozrzutność ze strony skapego ryanaira!
Kacper, 23 lipca 2013, 10:30 | odpowiedz
mała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
Sorki, 23 lipca 2013, 10:44 | odpowiedz
to nie blad a promocja. w wersji UK jest o tym informacja
Saddam, 23 lipca 2013, 10:54 | odpowiedz
W takim razie kończę z Ryanem na jakiś czas. Wyobrażacie sobie podróż z dziesięciorgiem niemowląt na pokładzie?
lx, 23 lipca 2013, 11:09 | odpowiedz
Sorkimała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
jak dla mnie jestes ograniczonym gosciem i raczej nie masz dzieci. Podrozowanie z maluchami to frajda i dla rodzicow i dla maluchów. mam 3 miesiecznego synka i wlasnie szukam lotów z nim.
arek, 23 lipca 2013, 13:11 | odpowiedz
arek
Sorkimała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
jak dla mnie jestes ograniczonym gosciem i raczej nie masz dzieci. Podrozowanie z maluchami to frajda i dla rodzicow i dla maluchów. mam 3 miesiecznego synka i wlasnie szukam lotów z nim.
To się szarpnij na prajvat dżeta, bo oprócz Ciebie jest ponad setka osób, która może nie mieć przyjemności wysłuchiwania ryk dzieciaczków, ciągłego zawodzenie rodziców w celu uspokojenia pociech , a na dodatek siedząc przy alejce jest się ciągle narażonym na ciosy od łażących w te i we wte rodziców. Jednym słowem podróż z tłumem dzieci na pokładzie to idealne rozpoczęcie wyjazdu!
Konczix, 23 lipca 2013, 13:51 | odpowiedz
Konczix
arek
Sorkimała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
jak dla mnie jestes ograniczonym gosciem i raczej nie masz dzieci. Podrozowanie z maluchami to frajda i dla rodzicow i dla maluchów. mam 3 miesiecznego synka i wlasnie szukam lotów z nim.
To się szarpnij na prajvat dżeta, bo oprócz Ciebie jest ponad setka osób, która może nie mieć przyjemności wysłuchiwania ryk dzieciaczków, ciągłego zawodzenie rodziców w celu uspokojenia pociech , a na dodatek siedząc przy alejce jest się ciągle narażonym na ciosy od łażących w te i we wte rodziców. Jednym słowem podróż z tłumem dzieci na pokładzie to idealne rozpoczęcie wyjazdu!
jestes lekko walniety widac ze nie masz dziecka i nie powinienes miec - a moze jestes z tych co jak mają - to zostawiają u babci i sąsiadów na urlop, żeby dzieci DOROSŁYM na urlopie nie przeszkadzały = żenada. "narazony na ciosy" - istnie kretynstwo i śmiech - sam se kup private-jeta żeby nie byc narazonym na szturchniecia innych, jak takiś delikatny
Wilek, 23 lipca 2013, 14:02 | odpowiedz
mam dwójkę dzieci z córką leciałam pierwszy raz jak miała rok i 3 miesiące nie zdążyliśmy wystartować a już spała obudziła się po wylądowaniu. Synek mój leciał jak miał 8 miesięcy i w życiu nie widziałam u niego takiej radochy :) oczywiście po kilku minutach po starcie usnął, obudził się po wylądowaniu. Są różne dzieci ale mi tylko raz zdarzyło się że leciałam z dosłownie drącym się dzieckiem całe 4 godziny koszmar i w gruncie rzeczy nie był to niemowlak tylko 6 letnie dziecko :) i wtedy moje niespełna 2 letnie dziecko budziło się i krzyczało chłopczyk cisza :) pozdrawiam
Wilek
Konczix
arek
Sorkimała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
jak dla mnie jestes ograniczonym gosciem i raczej nie masz dzieci. Podrozowanie z maluchami to frajda i dla rodzicow i dla maluchów. mam 3 miesiecznego synka i wlasnie szukam lotów z nim.
To się szarpnij na prajvat dżeta, bo oprócz Ciebie jest ponad setka osób, która może nie mieć przyjemności wysłuchiwania ryk dzieciaczków, ciągłego zawodzenie rodziców w celu uspokojenia pociech , a na dodatek siedząc przy alejce jest się ciągle narażonym na ciosy od łażących w te i we wte rodziców. Jednym słowem podróż z tłumem dzieci na pokładzie to idealne rozpoczęcie wyjazdu!
jestes lekko walniety widac ze nie masz dziecka i nie powinienes miec – a moze jestes z tych co jak mają – to zostawiają u babci i sąsiadów na urlop, żeby dzieci DOROSŁYM na urlopie nie przeszkadzały = żenada. „narazony na ciosy” – istnie kretynstwo i śmiech – sam se kup private-jeta żeby nie byc narazonym na szturchniecia innych, jak takiś delikatny
Kasik, 23 lipca 2013, 16:42 | odpowiedz
KacperNaprawdę działa aż dziwne taka rozrzutność ze strony skapego ryanaira!
bardzo mnie to cieszy :) nie ukrywam, że załapałam się na tą promocję :)
Evik, 23 lipca 2013, 16:43 | odpowiedz
Wilek
Konczix
arek
Sorkimała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
jak dla mnie jestes ograniczonym gosciem i raczej nie masz dzieci. Podrozowanie z maluchami to frajda i dla rodzicow i dla maluchów. mam 3 miesiecznego synka i wlasnie szukam lotów z nim.
To się szarpnij na prajvat dżeta, bo oprócz Ciebie jest ponad setka osób, która może nie mieć przyjemności wysłuchiwania ryk dzieciaczków, ciągłego zawodzenie rodziców w celu uspokojenia pociech , a na dodatek siedząc przy alejce jest się ciągle narażonym na ciosy od łażących w te i we wte rodziców. Jednym słowem podróż z tłumem dzieci na pokładzie to idealne rozpoczęcie wyjazdu!
jestes lekko walniety widac ze nie masz dziecka i nie powinienes miec – a moze jestes z tych co jak mają – to zostawiają u babci i sąsiadów na urlop, żeby dzieci DOROSŁYM na urlopie nie przeszkadzały = żenada. „narazony na ciosy” – istnie kretynstwo i śmiech – sam se kup private-jeta żeby nie byc narazonym na szturchniecia innych, jak takiś delikatny
mam dwójkę dzieci z córką leciałam jak miała rok i 3 miesiące przespała dosłownie cały lot. Z synkiem leciałam jak miał 8 miesięcy jak wsiedliśmy do samolotu zaczął się ogromnie cieszyć i rozglądać, po czym ledwo wystartowaliśmy zasnął i również przespał cały lot. Owszem różne są dzieci niektóre nie znoszą lotu zbyt dobrze i potrafią innych podróżnych doprowadzić do szału, ale to są tylko dzieci, a rodzicie czasami nie mają wyjścia jak zabrać ze sobą dziecko. Mnie osobiście zdarzył się raz lot z naprawdę wkurzającym dzieckiem wył jak by go obrywali ze skóry dosłownie 4 godziny lotu istny koszmar, ale nikt nie zwrócił uwagi rodzicom gdyż wystarczająco byli zmęczeni tą sytuacją, a zwracały mu uwagę inne dzieci młodsze od niego, żeby był cicho i nie był to niemowlak tylko 7 letni chłopiec, który dodam wył nawet w kolejce po odbiór bagażu. Rozumiem, że nie wszyscy mają ochotę latać z dziećmi, bo nie każdy je lubi dlatego polecam własny samochód tam jeśli sobie nie życzysz nie będzie Ci żaden bachor wył i szturchał. A promocja zarąbista i miałam szczęście się na nią załapać :)
Anka, 23 lipca 2013, 16:52 | odpowiedz
no i nasza ośmiomiesięczna córka leci do Maroka via Paryż. Ryanair thx ;-)
sanchez, 23 lipca 2013, 22:33 | odpowiedz
Konczix
arek
Sorkimała rozrzutność, tylko nierozsądni latają z niemowlętami, parę sztuk na pokładzie to już dużo
jak dla mnie jestes ograniczonym gosciem i raczej nie masz dzieci. Podrozowanie z maluchami to frajda i dla rodzicow i dla maluchów. mam 3 miesiecznego synka i wlasnie szukam lotów z nim.
To się szarpnij na prajvat dżeta, bo oprócz Ciebie jest ponad setka osób, która może nie mieć przyjemności wysłuchiwania ryk dzieciaczków, ciągłego zawodzenie rodziców w celu uspokojenia pociech , a na dodatek siedząc przy alejce jest się ciągle narażonym na ciosy od łażących w te i we wte rodziców. Jednym słowem podróż z tłumem dzieci na pokładzie to idealne rozpoczęcie wyjazdu!
Kolego/koleżanko... nie ma zakazu lotów z małymi dziećmi... na szczęście... jeśli ci to przeszkadza to albo nie lataj albo kup sobie słuchawki, bo żal czytać takie dyrdymały... kultury kolego/koleżanko brak... kultury...
MaduMadej, 1 sierpnia 2013, 0:07 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »