Wracasz z Izraela Ryanairem? Szykuj się na solidną dopłatę do biletu
Od wczoraj na lotach niskokosztowej linii obowiązuje nowy regulamin. Wśród zmian pojawiła się na przykład zasada, że dwa bagaże podręczne mogą zabrać na pokład jedynie osoby z wykupionym pierwszeństwem wejścia. Pozostali, jeśli posiadają dwie sztuki bagażu, większą z nich muszą oddać do luku. Usługa ta jest bezpłatna. Chyba, że… właśnie wracasz z Izraela.
– Klienci odlatujący z Izraela, którzy na lotnisku zjawią się z drugim, większym bagażem podręcznym (o wymiarach przekraczających 35x20x20 cm) mogą nadać go przy stanowisku odprawy za opłatą 40 EUR lub przed wejściem do samolotu za 50 EUR – czytamy w nowym regulaminie przewoźnika.
Jednak słowo „mogą” jest tu zdecydowanie nieadekwatne. Jak relacjonują nasi czytelnicy, zasada dotyczy wszystkich osób bez pierwszeństwa wejścia na pokład i nie ma możliwości zabrania drugiego bagażu na pokład. Trzeba zapłacić.
Na razie opłata nie jest pobierana na lotach do Izraela, jednak tytuł fragmentu regulaminu wskazuje, że nowe zasady mogą obowiązywać w obie strony.
W związku z niespodziewaną zmianą, wiele osób próbuje wykupić pierwszeństwo wejścia na pokład, które jest dużo tańsze niż opłata wprowadzona przez Ryanaira – np. na lotach z Izraela to koszt 5 EUR. Ale ich liczba jest ograniczona, więc część osób i tak będzie musiała zapłacić za dodatkowy bagaż lub z niego… zrezygnować.
– Moja dziewczyna miała Priority, ja natomiast nie, nawet nie mogłem go dokupić dla siebie, bo wyskakiwał błąd – oboje mieliśmy plecaki o wymiarach mniej więcej – 20x30x50cm i oboje weszliśmy bez problemu. Ale każdy, kto miał dwa bagaże lub walizkę bez priority – musiał płacić – relacjonuje nikonen na forum Fly4free.pl.
Zbulwersowani pasażerowie próbowali dowiedzieć się od Ryanaira, co z biletami kupionymi przed 15. stycznia. Forumowicz renomeus zapytał przewoźnika wprost, jak może uzyskać zwrot kosztów biletu skoro podczas zakupu nie był poinformowany o takich warunkach.
– Zwrot za bilety nie jest możliwy, gdyż zgodnie z prawem irlandzkim, zmiany regulaminu działają wstecz – poinformowała konsultantka na czacie.
Podsumowując – jeśli mamy tylko mały bagaż podręczny – nieprzekraczający 35x20x20cm, wszystko zostaje po staremu. Bagaż możemy wnieść na pokład. Jeśli mamy dwie sztuki bagażu – to większa zostanie zabrana do luku. Niestety inaczej niż w przypadku wszystkich innych lotów, nie odbywa się to bezpłatnie. Ryanair pobiera za to 40 EUR, jeśli zapłacimy już przy stanowisku odprawy lub o 10 EUR więcej, jeśli będziemy zwlekać aż do wejścia do samolotu. Jeśli chcemy zabrać ze sobą oba bagaże i nie dopłacać przewoźnikowi za bagaż, musimy wykupić pierwszeństwo wejścia na pokład.
Ryanair tłumaczy, że zmiana zasad nastąpiła wyłącznie w Izraelu ze względu na nowe przepisy bezpieczeństwa. Jednak izraelski Urząd Lotnictwa Cywilnego zdementował tę informację, informując, że z ich strony nic się w tej kwestii nie zmieniło.