Koniec litości w Ryanairze! Zapłacisz nawet 100 PLN za duży bagaż podręczny
Do tej pory zapominalscy bez priority lub którzy nie nadali bagażu podczas odprawy, mogli korzystać z “promocyjnych” opłat za wsadzenie bagażu do luku. Od dzisiaj to się zmienia – przy bramce Ryanair zacznie pobierać od pasażerów pełną stawkę, czyli 25 EUR.
Likwidacja darmowego dużego bagażu podręcznego i nowy cennik, który Ryanair wprowadził od 1 listopada, spotkały się z bardzo negatywnymi reakcjami pasażerów. Ryanair, choć twierdził, że zmiany te wprowadzone są dla dobra pasażerów, postanowił wyjść trochę swoim klientom naprzeciw.
Przez pierwszy miesiąc Ryanair nie pobierał więc opłat za duży bagaż podręczny od “zapominalskich” pasażerów przy bramkach, którzy nie zdali bagażu wcześniej lub nie wykupili usługi priorytetowego wejścia na pokład.
Opłaty na bramkach weszły w życie dopiero od 4 grudnia, ale wciąż miały promocyjny charakter: osoby, które chciały zdać duży bagaż podręczny dopiero przed wejściem do samolotu, musiały zapłacić 10 EUR.
Jednak jak czytamy w “Irish Independent”, od 8 stycznia wchodzą pełne stawki. Ryanair wysłał już do swoich agentów i pasażerów informację, że od dzisiaj pasażerowie, którzy nie wykupią priorytetowego boardingu lub dużego bagażu podręcznego podczas rezerwacji lub później i przypomną sobie o konieczności zabrania dużej podręcznej walizki dopiero na lotnisku, będą musieli zapłacić na lotnisku 20 EUR (przy stanowisku check-in) lub 25 EUR (przy bramce prowadzącej do samolotu).
Przypomnijmy, że obecnie duży bagaż podręczny na pokład mogą wnosić wyłącznie osoby, które wykupią priorytetowy boarding. Cena tej usługi to 6-10 EUR. Z kolei 8-12 EUR zapłacimy za nadanie naszego bagażu podręcznego na lotnisku przy stanowisku odprawy. Cena zależy od tego czy wykupimy tę usługę online: w momencie rezerwacji lub później.