Ryanair chce zostać liderem w regionie, gdzie do tej pory dzielił i rządził Wizz Air
Przez lata Bałkany były główną domeną Wizz Aira, a Ryanair trzymał się trochę z tyłu. Jednak w najbliższych latach to może się zmienić – informuje serwis Ex-Yu Aviation. Z informacji branżowego serwisu wynika, że Ryanair chce wkrótce wyprzedzić Wizz Aira i stać się linią numer 1 na Bałkanach.
- Costa del Sol od 1848 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Korfu od 1453 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Calida od 1857 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
W Ex-Yu Aviation czytamy, że spośród 7 krajów regionu, Ryanair lata obecnie do 4, a wyjątkami są Słowenia, Macedonia i Kosowo. W tych dwóch ostatnich krajach Wizz Air jest zdecydowanym liderem rynku, a oprócz tego jest też największą linią w Serbii oraz Bośni i Hercegowiny. I właśnie w tym ostatnim kraju nastąpi zmiana na pozycji lidera.
W przyszłym roku, po dodaniu 5 nowych tras z Sarajewa, największą linią w Bośni i Hercegowinie stanie się Ryanair z oferowaniem na poziomie ok. 400 tysięcy foteli.
Jednocześnie Ryanair cały czas rozwija się w Chorwacji, gdzie w ostatnich latach otworzył i rozwinął bazę operacyjną w Zagrzebiu, sezonową bazę w Zadarze, a od przyszłego roku uruchomi sezonową bazę w Dubronwiku z 2 samolotami, którą będzie obsługiwał Buzz, czyli polska spółka-córka Ryanaira. W Chorwacji Ryanair rządzi i dzieli – w przyszłym roku zaoferuje pasażerom na trasach z i do tego kraju 4,5 mln miejsc, czyli dwa razy więcej niż druga w zestawieniu przewoźników Croatia Airlines.
Oczywiście, są też miejsca, gdzie Ryanair ma problemy: przewoźnik nie jest na przykład obecny w Macedonii Północnej, gdzie rządzi i dzieli Wizz Air, a także w Kosowie (tu sytuacja jest identyczna). Mimo długich negocjacji nie udało się też porozumieć Ryanairowi w sprawie powrotu do Słowenii.
Irlandzka linia deklaruje jednak, że będzie „nadrabiać dystans do Wizz Aira” w regionie.
– Widzimy, że Europa Środkowa i Wschodnia w ostatnich latach była trochę pozostawiona w ostatnich latach. Chcemy więc nadrobić te zaległości i zwiększyć naszą pozycję do poziomu, jaki mamy na takich rynkach jak Hiszpania, Włochy czy Polska. Chcemy dodawać więcej nowych tras z Bałkanów, oferując dobre ceny i dawać większy wybór pasażerom – czytamy w komunikacie Ryanaira.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?