Ryanair zapowiada loty z Polski do Gruzji! Wizz Air będzie miał poważnego konkurenta
– Z całą pewnością wkrótce uruchomimy loty do Gruzji – mówi w rozmowie z gruzińskim “Forbesem” Michael O’Leary. A wśród krajów, z których będziemy mogli tam niedługo polecieć, wymienił Polskę.
Jeszcze wczoraj pisaliśmy na łamach Fly4free.pl o tym, że europejskie tanie linie lotnicze są zainteresowane lotami do Armenii. Teraz zas zainteresowanie lotami do Gruzji potwierdził Ryanair. Charyzmatyczny prezes irlandzkiej linii w rozmowie z “Forbesem” potwierdził, że uruchomienie lotów do tego kraju jest kwestią czasu.
– Jesteśmy gotowi i bardzo chcemy uruchomić loty do Gruzji. Niestety, do tej pory lotniska w tym kraju nie oferowały wystarczających zachęt, by zacząć loty. Jestem jednak przekonany, że uruchomienie tych połączeń jest nieuniknione, a nowe trasy zostaną ogłoszone wkrótce – powiedział O’Leary.
I tu zaczyna się najciekawsza część wywiadu – O’Leary twierdzi bowiem, że na liście krajów, skąd wkrótce będziemy mogli polecieć do Gruzji, znajduje się Polska.
– W przypadku lotów do Gruzji, skupimy się przede wszystkim na krajach Europy Środkowej, bo nie chcemy realizować połączeń trwających 5-6 godzin. Wierzymy, że będzie duże zapotrzebowanie na loty z takich krajów jak Polska, Niemcy, Grecja czy Włochy, ale pod uwagę bierzemy też inne państwa, z których do Gruzji da się dolecieć w 3 godziny – mówi szef Ryanaira.
Nie wiadomo jeszcze, na które lotnisko miałby polecieć Ryanair. Wybór jest dość ograniczony: oprócz portu w Tbilisi, zostaje lotnisko dla tanich linii w Kutaisi (które w przyszłym roku odda do użytku nowy terminal po rozbudowie) oraz port lotniczy w Batumi – gruzińskim kurorcie położonym nad Morzem Czarnym.
Rychłe uruchomienie połączeń do Gruzji z Polski oznacza poważną konkurencję dla Wizz Aira, który lata już do tego kraju z kilku polskich lotnisk. Obecnie węgierski low-cost lata do Kutaisi z Katowic, Warszawy i Wrocławia, od kwietnia uruchomi zaś loty z Gdańska, a od września – z Krakowa.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?