Historia relacji Ryanaira z duńskim Billund zalicza się do dość burzliwych. Irlandzka linia otworzyła tu bazę po raz pierwszy wiosną 2012 roku, ale zamknęła ją już 3 lata później. Jednocześnie jednak utrzymała stąd sporą liczbę lotów – wiadomo, Legoland to magnes dla podróżnych z całej Europy i nie tylko. Drugie podejście do bazy operacyjnej nastąpiło w 2021 roku, gdy Ryanair zdecydował się umieścić 2 samoloty na duńskim lotnisku i mocniej rozwinąć swoją ofertę.
Korfu od 1789 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Kreta Zachodnia od 2699 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Hurghada od 2924 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Teraz jednak znów może ona zostać ograniczona. Jak donosi bowiem branżowy duński serwis check-in.dk i inne media z tego kraju, Ryanair podjął decyzję o zamknięciu bazy w Billund. I to już od początku kwietnia, czyli startu letniego rozkładu lotów. Decyzja ma być spowodowana wprowadzeniem przez Danię od początku roku nowego podatku pasażerskiego dla wylatujących z tego kraju podróżnych. Na krótkich trasach stawka wynosi 30 koron od pasażera, czyli niecałe 17 zł. Jednocześnie warto jednak dodać, że od połowy roku analogiczny podatek pasażerski znosi sąsiadująca z Danią Szwecja, gdzie z kolei Ryanair planuje znaczącą zwiększyć w związku z tym ofertę lotów.
Ryanair na razie nie komentuje ani nie potwierdza tej decyzji – zapewne zrobi to w przyszłym tygodniu. Na razie nie wiadomo też, jak zamknięcie bazy wpłynie na liczbę tras na to lotnisko. Prawdopodobnie przewoźnik utrzyma dużą część połączeń, a ograniczyć może np. częstotliwości. To szczególnie ważne także w tym kontekście,, że irlandzka linia lata do Billund aż z 4 lotnisk w Polsce. Są to połączenia do Gdańska (obecnie realizowane 2 razy w tygodniu, w marcu 3, a od letniego rozkładu 6 w tygodniu), Krakowa (obecnie 3, w marcu 4 razy w tygodniu, a od kwietnia codziennie), Poznania (od kwietnia 4 loty w tygodniu) i Wrocławiu (loty od kwietnia 2 razy w tygodniu).
Przypomnijmy, że w listopadzie Ryanair zamknął swoją bazę operacyjną na lotnisku w Bordeaux i groził mocną redukcją oferty lotów z portów regionalnych we Francji. Jednocześnie irlandzka linia zapowiedziała cięcia na lotniskach w Hiszpanii i Niemczech (w tym całkowite wycofanie się z 3 lotnisk), w Polsce zaś nastąpiła kolejna tura redukcji oferty lotów z lotniska Warszawa-Modlin.
