Jedna z ostatnich linii latających z Europy do Rosji bije rekordy sprzedaży biletów!
Wprowadzony przez Kanadę zakaz korzystania z przestrzeni powietrznej przez samoloty z Rosji jest niezwykle dotkliwy dla przewoźników z tego kraju. Choć bowiem rosyjskie linie nie latają do Kanady, to Aerofłot wykorzystuje kanadyjską przestrzeń powietrzną przy wykonywaniu połączeń do krajów Ameryki Północnej. Poważne problemy przewoźnika zaczęły się już w niedzielę popołudniu. Boeing 777-300ER Aerofłotu wyruszył wówczas z Moskwy do Nowego Jorku, przeleciał przez Finlandię i Szwecję (wówczas jeszcze bez formalnego zakazu lotów) i kierował się w stronę Grenlandii, gdy nagle po 4 godzinach lotu maszyna zawróciła i wróciła z powrotem do Moskwy.

Jeszcze większe kontrowersje wzbudził lot rosyjskiej linii z Miami do Moskwy, który wystartował z Florydy tuż przed godziną 14 lokalnego czasu. I tak faktycznie się stało, jednak w momencie, gdy Airbus A350 rosyjskiej linii był w powietrzu, w życie weszły już kanadyjskie sankcje dla Rosji dotyczące korzystania z przestrzeni powietrznej. Mimo to rosyjski samolot przeleciał przez kanadyjską przestrzeń powietrzną i kontynuował swój lot dalej do Moskwy.
Transport Canada, czyli kanadyjski regulator rynku poinformował, że zdaje sobie sprawę z tego, że Aeroflot złamał zakaz lotów, wkraczając w kanadyjską przestrzeń powietrzną i przeprowadzi w tej sprawie śledztwo.
W sprawie wypowiedział się już Nav Canada, czyli kanadyjska agencja żeglugi powietrznej. W rozmowie z agencją Reuters jej przedstawiciel poinformował, że popełniono błąd, udzielając zezwolenia na przelot maszynie, która była objęta zakazem. Jednocześnie jednak Nav Canada zasugerowała, że pilot samolotu wprowadził kontrolę lotów w błąd, informując ją, że przelot ma charakter misji humanitarnej. W efekcie więc zgoda na przelot została udzielona.
Kanadyjskie sankcje wpłynęły więc bardzo mocno na plany Aerofłotu, który w poniedziałek ogłosił, że zawiesza wszystkie połączenia do Ameryki Północnej. Na razie tylko do 2 marca, ale i tak to ogromny cios dla rosyjskiej linii. Są to połączenia do:
– Cancun (Meksyk)
– Los Angeles, Miami, Nowego Jorku, Waszyngtonu (USA)
– Hawany I Varadero (Kuba)
– Punta Cana (Dominikana).
To nie wszystkie najważniejsze informacje z dzisiejszego dnia związane z agresją Rosji na Ukrainę i jej wpływem na branżę lotniczą.
21.34 Jedna z ostatnich linii latających z Europy do Rosji bije rekordy!
Po tym, jak Rosja w ramach retorsji zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla 36 krajów, zdecydowana większość europejskich przewoźników także zamknęła swoje loty do tego kraju. Dziś do grona krajów, które wprowadziły zakaz lotów dla linii z Rosji dołączyła Szwajcaria, a w efekcie loty do Rosji zawiesił Swiss. W efekcie jedną z ostatnich linii w Europie, która wciąż lata do Rosji, jest Air Serbia, a Serbia jest jednym z ostatnich krajów, który nie zamknął nieba dla Rosjan. Dla Aerofłotu to oczywiście marna pociecha, bo z powodu restrykcji w innych krajach linia musiała zawiesić połączenie z Belgradu do Moskwy (realizowane 8 razy w tygodniu), ale Air Serbia nie zamierza kasować swojego połączenia do stolicy Rosji. Mało tego, w serwisie Ex-Yu Aviation czytamy, że połączenie cieszy się ogromną popularnością, a wszystkie loty na najbliższe dni są wyprzedane. Połączenie cieszy się taką popularnością, że w niektóre dni Air Serbia zdecydowała się wystawić na tę trasę szerokokadłubowego Airbusa A330-200, zabierającego na pokład 257 pasażerów. Oprócz trasy do Moskwy, Air Serbia lata też obecnie z Belgradu do Petersburga (1 lot tygodniowo). Jak na razie nie ma mowy o zwiększeniu liczby lotów, choć zważywszy na duży popyt na tej trasie, nie można tego wykluczyć. Trudno się jednak dziwić, dla wielu Rosjan jest to bowiem obecnie jedyna szansa na powrót do domu.
18.00 Niektóre samoloty Aerofłotu próbują… naginać rzeczywistość
Flightradar informuje, że niektóre samoloty Aerofłotu próbują mimo sankcji latać do Europy. Dobrym przykładem jest lot SU7236, który wyleciał z Moskwy do Werony. Samolot leciał okrężną drogą przez Turcję i kierował się do Grecji, gdzie… oczywiście nie dostał zgody na przelot (wszystkie kraje UE zamknęły swoją przestrzeń powietrzną dla linii z Rosji) i po kilku kółkach wrócił zawrócił.
15.43 Jak obejść rosyjski zakaz? Linie mają problem
Zakaz korzystania z rosyjskiej przestrzeni powietrznej dla przewoźników z wielu krajów sprawił, że linie lotnicze szukają alternatywnych tras do Azji. Jak czytamy w depeszy agencji Reuters, liczba lotów przez Kazachstan i jego przestrzeń powietrzną zwiększyła się w ostatnich dniach trzykrotnie. Wzajemne sankcje dotyczące przestrzeni powietrznej i związane z tym wydłużenie czasu lotów, a także niepewność związana z rosyjską agresją na Ukrainę sprawiły, że akcje większości linii lotniczych i lotnisk spadały na giełdach o ok. 3-6 procent. Niechlubnym wyjątkiem był Finnair, którego cena akcji spadała o ponad 20 procent. O potencjalnych problemach tego przewoźnika pisaliśmy wczoraj na łamach Fly4free.pl.
15.27 Rosja wprowadza zakaz lotów dla 36 krajów
Zgodnie z oczekiwaniami Rosaviation, czyli rosyjski urząd lotniczy, wprowadził zakaz lotów do Rosji dla przewoźników z 36 krajów i obszarów, którzy wcześniej zakazali rosyjskim samolotom korzystanie z rosyjskiej przestrzeni powietrznej. Na liście znalazły się m.in. Albania, Austria, Anguilla, Belgia, Bułgaria, Wielka Brytania, Węgry, Niemcy, Gibraltar, Grecja, Irlandia, Islandia, Włochy, Kanada, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Malta, Holandia, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Estonia i Dania (włączając Grenlandię i Wyspy Owcze). Zgodnie z komunikatem rosyjskiego urzędu, linie i samoloty z tych krajów mogą pojawić się w rosyjskiej przestrzeni powietrznej tylko za specjalną zgodą, której może udzielić Rosaviation lub rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?