To będzie najpiękniejsza ścieżka świata? W Australii szykują niesamowity projekt

Według założeń ścieżka ma zostać zbudowana pomiędzy plażami Bondi i Manly. Jednak nie chodzi tylko o plaże. Na trasie przechadzki m.in. zobaczymy słynny Harbour Bridge i kultowy budynek Sydney Opera House, przejdziemy obok ogrodu zoologicznego Taronga, a także Vaucluse House i Elizabeth Bay House spotkamy się ze śladami kultury Aborygenów czy zatrzymamy przy Curlew Camp czy Camp Cove. Szykuje się więc pełen przekrój atrakcji – od natury, przez kulturę i architekturę.

– The Bondi to Manly Walk to projekt wspierany przez lokalne, stanowe i federalne rządy, aby połączyć wszystkie istniejące nadmorskie i portowe ścieżki spacerowe pomiędzy dwoma najsłynniejszymi plażami Australii: Bondi i Manly – czytamy w oficjalnym opisie inwestycji.

Co ważne w przypadku takich pomysłów, wszystkie grunty, przez które miałaby przebiegać ścieżka są własnością publiczną. Nie ma więc obaw, że właściciel jednej z działek zablokuje inwestycję.

– Trasa biegnie na terenie, który jest powszechnie uznawany za największy naturalny port na świecie i obejmuje cztery z sześciu najbardziej charakterystycznych miejsc w kraju. Nie potrzebuje skomplikowanej infrastruktury ani nie zakłóca niczyjej własności – powiedział Lachlan Harris, jeden dwóch twórców inicjatywy w rozmowie z Daily Telegraph. – Ścieżka potrzebuje tylko odpowiedniego opisania, wyjaśnienia, trochę promocji i skromnego oznakowania, które skieruje ludzi we właściwym kierunku.

Twórcy już przekonują, że projekt śmiało można nazywać najpiękniejszą spacerową ścieżką świata. W dodatku biegnie tak blisko miasta, że może okazać się świetną inicjatywą nie tylko dla turystów, ale także dla mieszkańców spragnionych odpoczynku od miejskiego zgiełku.

– Tak wiele pomysłów w ostatnich latach to autostrady, kasyna i projekty o wartości miliarda dolarów. Nasz jest zupełnie odwrotny. To proste wykorzystanie ziemi publicznej – zapewnił John Faulkner, drugi z twórców projektu w rozmowie z The Sydney Morning Herald.