Dres zamiast munduru? Nowa linia zaskoczyła wytycznymi dla personelu
Zamiast klasycznych, dopasowanych garsonek i sztywno zapiętych koszul, dresowa bluza, puchowy płaszcz i luźne, wygodne zestawy ubrań – tak będą wyglądać stewardesy i stewardzi linii PLAY. Nowy islandzki przewoźnik zaprezentował linię uniformów, które będą obowiązywać pracowników przewoźnika. I niewątpliwie bardzo one zaskakują!
Play to islandzka linia, którą tworzą byli pracownicy lubianego i nieodżałowanego WOW Air. Niskokosztowy przewoźnik lada moment ma zacząć latać, bowiem inauguracyjny lot jest zaplanowany na 24 czerwca. Na początek ma obsługiwać połączenia z Islandii do Danii, Francji, Niemiec, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Teraz linia zaprezentowała, jak będą wyglądać pracownicy PLAY.
Nowe uniformy nie wszystkim mogą przypaść do gustu, bo niewątpliwie zostawiają na boku elegancję i wygląd „pod linijkę”, z jakim kojarzymy większość linii lotniczych. Najwyraźniej jednak takie było założenie, bo sam PLAY mówi o „nowej erze umundurowania”, a projektanci nie kryją, że najważniejsza była dla nich wygoda samych pracowników.
– Chcieliśmy wyrzucić wszystkie stare pomysły na mundury lotnicze i wprowadzić do tego świata komfort. Staraliśmy się zlikwidować restrykcyjne zasady często związane z tymi mundurami i uwzględnić luźne fasony, elastyczne tkaniny i oczywiście buty przeznaczone do pracy „na nogach” – mówią Gunni Hilmars i Kolla, twórcy tego projektu.
Stewardesy będą mogły wybierać, czy chcą założyć do pracy czerwoną, zapinaną na guziki sukienkę i czarne rajstopy z nadrukowanym czerwonym logo przewoźnika czy jednak wolą zestaw ze spodniami. W drugiej opcji przewidziano również czerwony, ale za to dość luźny garnitur w stylu oversize. Pod marynarką nie zobaczymy jednak zapiętej pod szyję koszuli, a wygodną i luźną bluzę dresową – do wyboru w białym lub szarym kolorze. Dla stewardów przygotowano takie same garnitury jak dla kobiet – jednak w czarnej wersji. Dodatkowo załoga otrzyma luźne i puchowe, czerwone płaszcze. Wszyscy pracownicy mają także wygodne obuwie, na płaskiej podeszwie.
PLAY zapewnia również, że nie zamierza wprowadzać instrukcji na temat wyglądu, które u innych przewoźników restrykcyjnie określają takie aspekty jak makijaż, możliwość posiadania tatuaży czy kolor lakieru do paznokci.
– Stroje nie są związane z płcią, a nasza załoga może wybrać to, co do nich pasuje, z bogatej oferty strojów – czytamy w oficjalnym komunikacie linii.
A jak Wam podobają się uniformy w wygodnej wersji?