Podobno malezyjskie stewardesy są zbyt roznegliżowane. To co powiedzieć o tych?
Azja niejedno ma imię i wie o tym każdy, kto próbował zdefiniować ten kontynent jednym zdaniem. Okazuje się, że tu nawet ubiór stewardes może stać na dwóch kompletnie różnych biegunach. Zaledwie kilka dni temu podczas obrad malezyjskiego senatu, politycy zwrócili uwagę, że kobiety pracujące dla AirAsia, FireFly i Malindo Air są zbyt roznegliżowane, przyciągają męskie spojrzenia i zbytnio pobudzają pasażerów.
I nie byłoby pewnie w tym nic zaskakującego biorąc pod uwagę, że Malezja, z której pochodzą wszystkie trzy wspomniane linie jest krajem zdominowanym przez religię muzułmańską. Senatorzy postanowili więc skrytykować obcisłe stroje stewardes i zaapelować o ich wymianę.
Ciekawe, co powiedzieliby, gdyby znaleźli się na pokładzie inauguracyjnego lotu firmy VietJet, która już nie raz zaskakiwała swoich pasażerów nietypowymi strojami załogi pokładowej. Pierwszy lot z lotniska Bangkok Suvarnabhumi do Da Lat w Wietnamie stewardesy obsługiwały w… kwiecistym bikini i prześwitujących, bardzo krótkich spódniczkach.
Świadkowie zdarzenia przyznają, że nikt nie wyglądał na zszokowanego, a większość pasażerów chciała przede wszystkim nagrać całą sytuację. Wszyscy otrzymali też prezenty od VietJet. Chociaż nie jest to strój stosowany w wietnamskich liniach na co dzień, to przewoźnik słynie z tego, że lubi zaskoczyć swoich klientów podczas inauguracyjnych lotów.
VietJet będzie latał na nowej trasie cztery razy w tygodniu, jednak podczas regularnych połączeń stewardesy będą ubrane tradycyjnie – w czerwony strój linii.