Szczyt góry Fudżi tylko za opłatą. Do tego wprowadzono inne ograniczenia
Cytowany przez „Japan Times” Kotaro Nagasaki, gubernator prefektury Yamanashi ogłosił, że wejście na górę Fudżi szlakiem Yoshida będzie wymagało od turystów zapłaty w wysokości 2000 jenów (ok. 54 zł). Do tego każdy z odwiedzających będzie mógł wnieść dobrowolną opłatę w wysokości 1000 jenów (ok. 27 zł), której celem jest konserwacja szlaków i sfinansowanie budowy schronu ochronnego na wypadek erupcji.
Słoneczny Brzeg od 1793 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Kreta Wschodnia od 1958 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Słoneczny Brzeg od 1414 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Wniesienie opłaty nie jest jedynym krokiem podjętym w ostatnim czasie, jeśli chodzi o wejścia na górę Fudżi. W grudniu 2023 roku ogłoszono, że w szczycie okresu wspinaczkowego (1 lipca – 10 września) szlak Yoshida będzie zamknięty w godzinach od 16:00 do 2:00 w nocy dla tych, którzy wcześniej nie zarezerwują wejścia. Limit osób, które jednocześnie będą mogły nim wchodzić został z kolei ustalony na 4 tys. Środki te mają chronić tych, którzy podejmowali się wejścia na szczyt w godzinach nocnych, bez odpoczynku, czego skutkiem były liczne wypadki.
Nocne wejścia na szczyt są rzecz jasna związane z chęcią obejrzenia imponującego wschodu słońca z wysokości 3 776 metrów. Spora część wspinaczy za nic sobie brała względy bezpieczeństwa i zapadała na chorobę wysokościową – jak informuje „Japan Times”, w ubiegłym sezonie dotyczyło to co trzeciego z wchodzących na górę.
Problem przeludnienia na szlakach prowadzących na Fudżi dał się mocno we znaki już w ubiegłym roku, kiedy to w okresie od 1 lipca do 10 września zarejestrowano łącznie 221 322 wejść, czyli niemal tyle samo co przed pandemią. Ponad 60 proc. wybierało szlak Yoshida, a blisko 4 tys. osób decydowało się na nocną wspinaczkę.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?