Fly4free.pl

Szef Wizz Aira może dostać 525 mln PLN premii! Żeby to zrobić, musi nas wycisnąć jak cytryny

samolot Wizz Air
Foto: Dmitry Birin / Shutterstock

Akcjonariusze Wizz Aira postawili przed Jozsefem Varadim ambitne zadanie – jeśli w ciągu najbliższych 5 lat cena akcji „landrynki” podwoi się, prezes tej linii dostanie gigantyczną premię w wysokości 100 mln GBP. To wbrew pozorom bardzo ważna informacja dla wszystkich pasażerów tej linii.

Jak informuje „Financial Times”, to jedna z największych tego typu premii dla szefa linii lotniczej w Europie, choć nie jedyna. Podobną klauzulę „motywacyjną” ma Michael O’Leary – szef Ryanaira, przed którym udziałowcy linii postawili podobny cel, może zarobić ok. 85 mln GBP w bonusach.

Potencjalna premia Varadiego jest wyższa, ale też stojące przed nim wyzwanie jest znacznie trudniejsze. Ma on bowiem sprawić, by cena akcji Wizz Aira w ciągu najbliższych 5 lat wzrosła ponad dwukrotnie: z obecnego poziomu 48,25 GBP do ok. 120 GBP za akcję. A zważywszy na pandemię koronawirusa i dużą nieprzewidywalność w branży lotniczej, może to się okazać niezwykle skomplikowanym zadaniem.

Z drugiej strony – jak czytamy w „FT” – jeśli ktoś może tego dokonać, to tylko Varadi. Obecna wartość rynkowa Wizz Aira to około 5 mld GBP, a cena akcji w ciągu minionych 5 lat wzrosła o 211 procent. Jednocześnie węgierski przewoźnik radzi sobie w pandemii znacznie lepiej niż inni przewoźnicy w Europie: Wizz Air nie wystąpił o pomoc publiczną, a dodatkowo zaczął się szybko rozwijać na nowych rynkach, otwierając nowe bazy, ale też… nową linię lotniczą – chodzi o spółkę Wizz Air Abu Zabi w Zatoce Perskiej.

Ostatnie tygodnie są zresztą zdecydowanie lepsze dla Wizz Aira: w czerwcu przewoźnik przewiózł 1,6 mln podróżnych. To niby ledwie 43,1 procent tego, co w czerwcu 2019 roku, ale dla porównania – w maju „landrynka” przewiozła ledwie 832 tysiące podróżnych.

Kwestia premii dla prezesa Wizz Aira jest ważna z punktu widzenia pasażerów, bo kluczem do wzrostu cen akcji będzie poprawa rentowności i wyników finansowych „landrynki”. Wizz Air jest tymczasem mistrzem w przychodach pozalotniczych i stosowaniu nowych, ukrytych dopłat do biletów. Zapewne można się więc spodziewać w najbliższym czasie sytuacji, w której bazowe ceny biletów pozostaną względnie niskie, ale na odcinku dodatkowych opłat będzie się z pewnością działo. Choć pewnie niekoniecznie dobrze dla naszych portfeli.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »