Fly4free.pl

Szef Wizz Aira pisze do Morawieckiego. Straszy podwyżką cen biletów z Polski o 1/3!

Foto: Adam Guz / KPRM

Najpierw Michael O’Leary napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego, teraz w jego ślady poszedł Jozsef Varadi, czyli szef Wizz Aira. Powód? Planowane podwyżki opłat przez PAŻP, które zdaniem prezesa Wizz Air, sprawią, że ceny biletów z Polski mocno wzrosną, a linia będzie musiała ograniczyć swoją siatkę połączeń, zwłaszcza z mniejszych lotnisk.

Varadi w swoim liście do premiera apeluje o interwencję w sprawie planowanych podwyżek opłat terminalowych i trasowych przez PAŻP. W jego liście czytamy, że opłata jest „niekonkurencyjna, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że poprzednie opłaty były już wyższe niż średnia europejska”.

„Rozumiem, że podwyżka ma – w pewnym stopniu – wesprzeć ożywienie PAŻP oraz inwestycje, jednocześnie należy dostrzec, że tak ogromny wzrost opłat w lotnictwie opóźni odbudowę/wznowienie połączeń lotniczych w Polsce i będzie szkodliwe dla wzrostu gospodarczego kraju, małych przedsiębiorstw, a w efekcie także dla obywateli. W odniesieniu do naszych średnich taryf, odpowiada to wzrostowi ceny biletu o 30 procent” – czytamy w liście Varadiego.

„Wizz Air jest dumny ze swojej dotychczasowej zdolności do kompensowania zwiększonych kosztów regulacyjnych i infrastrukturalnych poprzez zwiększanie wydajności, również dzięki swojej młodej flocie Airbusa, jednak skala podwyżki grozi ograniczeniem istniejących usług i rozwoju linii, zwłaszcza w regionach Polski, których wzrost gospodarczy jest silnie uzależniony od zwiększonej łączności lotniczej” – twierdzi szef Wizz Air.

Wskazuje też na to, że podwyżki opłat mają pójść przede wszystkim na sfinansowanie „ogromnej inwestycji w Centralnym Porcie Komunikacyjnym, która powinna być pokryta przez właściciela PAŻP”.

„Poprzez preferencyjne traktowanie Lotniska Chopina w Warszawie, odbierane są znaczne środki, które mogłyby przyczyniać się do wsparcia słabiej rozwiniętych regionów Polski. Tym samym lokalna gospodarka i siła robocza jest pozbawiana wielkich możliwości. W efekcie, wdrożenie nowych opłat zmniejszy również konkurencyjność Polski z powodu przesunięcia przepustowości na sąsiednie lotniska o bardziej konkurencyjnej strukturze kosztów” – czytamy w liście.

Foto: Shutterstock

Podwyżek nie będzie?

Kilkanaście dni temu podobny list do premiera wysłał szef Ryanaira Michael O’Leary. Jest to oczywiście bardzo ważny głos w dyskusji na temat podwyżek, choć może się on okazać… nieco spóźniony.

W zeszłym tygodniu pojawiła się bowiem szansa na osiągnięcie kompromisu. Jak to możliwe? Posłowie zgłosili bowiem wniosek o wprowadzenie poprawki do budżetu, w ramach której przeznaczono by 200 mln PLN na PAŻP. Jeśli uzyska ona większość parlamentarną, podwyżki opłat nawigacyjnych nie będą konieczne.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Pytanie dlaczego nie podróżujący samolotami Polacy maja dokładać się do biznesu i biletów tych, którzy mają czas na wydawanie pieniędzy za granicą. Przynajmniej część wartosci biletu zostanie w PL. 
LCJ, 5 października 2021, 18:54 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »