Ten kraj UE wciąż zmienia restrykcje! Od poniedziałku nawet zaszczepieni muszą się testować przy wjeździe
Austria dopiero co wprowadziła lockdown, by walczyć z kolejną falą pandemii, po 3 tygodniach zawiesiła go (tylko dla zaszczepionych), a od 13 grudnia znów zaczęła wpuszczać do siebie zagranicznych turystów. Jednocześnie tamtejszy rząd wprowadził obowiązek szczepień, a także coraz mocniej „zachęca” obywateli i podróżnych do przyjmowania dawek przypominających. Jest to związane z rozwojem omikrona, czyli nowego wariantu koronawirusa. I właśnie dlatego od 20 grudnia Austria wprowadzi kolejne restrykcje wjazdowe.
Costa Brava od 2164 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Costa Brava od 2916 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Korfu od 2279 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Tamtejsze ministerstwo zdrowia ogłosiło, że od poniedziałku negatywny wynik testu PCR (wykonany na 72 godziny przed podróżą) będzie właściwie obowiązkowy dla wszystkich podróżnych. Będą tylko 2 główne wyjątki: pierwszy to ozdrowieńcy ze stosownym certyfikatem (ważnym do 180 dni od zachorowania), drugi – osoby, które przyjęły dawkę przypominającą szczepienia. Oznacza to, że osoby po dwóch dawkach szczepienia (lub jednej w przypadku szczepionki Johnson&Johnson) nie będą już mogły wjeżdżać do Austrii bez obostrzeń. Ministerstwo zdrowia informuje bowiem, że osoba bez testu trafi od razu na kwarantannę.
Jednocześnie władze Austrii ogłosiły, że w dniach 24-26 grudnia oraz w sylwestra częściowo zniosą obostrzenia związane z lockdownem dla osób niezaszczepionych, które w tym okresie będą mogły się spotykać z bliskimi w grupach do 10 osób.
Dzięki wprowadzeniu lockdownu w listopadzie liczba nowych zakażeń koronawirusem spadła, ale Austria szykuje się na kolejną falę, tym razem wywołaną omikronem. Minister zdrowia Wolfgang Mueckstein nie wykluczył wprowadzenia ponownego lockdownu w styczniu, choć przyznał, że wszystko będzie zależało od rozwoju sytuacji pandemicznej.