W końcu dobre wieści z najbardziej pechowego lotniska w Europie! Czy to koniec fatalnej passy?
Od wielu lat nad nowym lotniskiem w Berlinie ciąży jakieś fatum. Pierwotnie port Berlin Brandenburg miał być otwarty jesienią 2011 roku, jednak z powodu licznych niedoróbek i opóźnień lotnisko ostatecznie otwarto dopiero… 31 października 2020 roku, czyli z 9-letnim opóźnieniem: 14 lat po rozpoczęciu budowy i 29 lat po oficjalnym rozpoczęciu planowania tej wielkiej inwestycji. Nie był to oczywiście koniec problemów, bo lotnisko zostało uruchomione w samym środku pandemii, w efekcie od początku ruch lotniczy w porcie im. Willy’ego Brandta był relatywnie niewielki. Dlatego niemal od razu po otwarciu zapadła decyzja, aby na razie wszystkie operacje lotnicze skupić tylko Terminalu 1, szybko zaś zamknięto Terminal 5 (dawne lotnisko Berlin Schonefeld), gdzie na samym początku miały latać tylko tanie linie lotnicze.
- Rodos od 1808 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Brava od 1680 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Blanca od 1823 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
W sumie jednak liczba pasażerów nie była bardzo imponująca: w ubiegłym roku 9,95 mln pasażerów korzystało z nowego berlińskiego lotniska, które znalazło się w finansowych tarapatach.
Na początku lutego Komisja Europejska zatwierdziła 1,7 mld EUR pomocy publicznej od niemieckiego rządu na utrzymanie lotniska w Berlinie. Jak czytamy w depeszy Reutersa, bez tych pieniędzy lotnisko w Berlinie czekałoby bankructwo. Choć nie jest to koniec jego potrzeb – aby uwolnić się od długów, lotnisko potrzebuje jeszcze co najmniej 700 mln EUR.
Na szczęście w potoku negatywnych informacji pojawiły się też pozytywy. Kilka dni temu władze lotniska w Berlinie poinformowały, że rozpoczynają testy nowego Terminala 2, który był już gotowy na otwarcie nowego portu, jednak z powodu oszczędności do tej pory był zamknięty. Teraz to się zmieni – według władz lotniska, Terminal 2 zostanie otwarty najpóźniej do końca marca. Jest to związane ze zwiększonym popytem na loty i większą liczbą pasażerów, których obsłuży berlińskie lotnisko. Ze wstępnych danych w tym roku lotnisko ma obsłużyć nawet 17 mln pasażerów.
Wciąż nie ma natomiast informacji na temat otwarcia Terminala 5. Choć wznowienia na nim działalności chciałyby tanie linie lotnicze (głównie ze względu na niższe koszty użytkowania), to władze portu wskazują, że na razie nie ma się co spodziewać szybkiego wznowienia działalności tej części lotniska.