Fly4free.pl

Wawel i Wieliczka? Nuda! Co pokazać obcokrajowcowi, żeby zachwycił się Polską? Sprawdź naszą listę

Foto: Krzyzak, Shutterstock
Co warto pokazać w naszym kraju turystom zagranicznym, którzy chcą zobaczyć Polskę? Warto wyrwać się z zaklętego kręgu tych samych miast i miejsc – nasz kraj ma znacznie więcej do zaoferowania!

Zadzwonił do mnie mój znajomy, Holender, mieszkający na stałe w Hadze. Ma 10 dni urlopu na początku października, chciałby się wybrać do Polski – i pyta się, co warto w tym czasie w naszym kraju zobaczyć. Taki „Tour de Pologne”, Polska w pigułce. Oczywiście od razu zacząłem mu wymieniać przez telefon żelazną listę: Warszawa, Kraków, wizyta w kopalni soli w Wieliczce, były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, może szybki wypad do Zakopanego i w Tatry. Ale od razu mi przerwał:

– Słuchaj, ale to sztampa, wszędzie i wszyscy o tym piszą w kontekście zwiedzania Polski, nawet w każdym anglojęzycznym przewodniku wciąż to samo. Chciałbym zobaczyć trochę mniej oklepane miejsca!

…i przyznam się, że mój znajomy dał mi do myślenia. Czy faktycznie każdy obcokrajowiec, chcący poznać naszą ojczyznę, skazany jest na taki standardowy zestaw? Nie mamy innych, ciekawych miejsc, którymi możemy się pochwalić przed turystami? Ależ oczywiście że mamy!

Według szacunków Ministerstwa Sportu i Turystyki, w 2016 roku do Polski przyjechało 17,5 mln turystów zagranicznych. Jakie województwa były najczęściej odwiedzane? Prym wiodły województwa małopolskie i mazowieckie – każde z nich odwiedziło po 3 mln turystów zagranicznych. Nic dziwnego, bo w ich obszarze znajdują się takie „obowiązkowe” punkty jak Warszawa czy Kraków.

Jakiej narodowości są turyści? W pierwszej trójce są Niemcy, Anglicy i Ukraińcy, w przypadku tych ostatnich statystyki raczej delikatnie przekłamują stan faktyczny, bo nie tylko w celach turystycznych nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy odwiedzają Polskę.

Sprawdzam, jakie atrakcje poleca przewodnik Lonely Planet w temacie Polski. Widzę dokładnie to, o czym mi wspomniał znajomy z Hagi: Kraków, Warszawa, Gdańsk i Zakopane, plus Kazimierz. Do tego Puszcza Białowieska, Mazury, Auschwitz i propozycje spróbowania pierogów i wódki.

Układam zatem swoją listę – i z każdym kolejnym miejscem upewniam się, że to dobry pomysł. Z przyjemnością zamiast do Białowieży, zabrałbym mojego gościa w Bory Dolnośląskie – największy w Polsce zwarty kompleks leśny. Niesamowity i zróżnicowany obszar, gdzie można nie tylko spacerować po borach mieszanych, wilgotnych i suchych, podziwiając sosny i świerki (a w niektórych miesiącach łącząc to ze zbieraniem grzybów i jagód) – ale także wypatrywać jeleni, dzików, lisów i zajęcy. Nie ma problemu z dostaniem się w tamte okolice samochodem (autostrada A4), pociągiem (magistrala kolejowa z Wrocławia) lub autobusem.

Fot. bory-dolnoslaskie.eu

Warszawa jest piękna, to fakt. Ale nieco ponad 200 km od naszej stolicy leży Toruń, jedno z najstarszych miast w Polsce. Piękne i spokojne miasto, miejsce urodzenia Mikołaja Kopernika, którego średniowieczny zespół miejski został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. I nie tylko o spróbowanie pierników mi chodzi. Niedaleko stąd do wspaniałego zamku krzyżackiego w Golubiu (w granicach miasta Golub-Dobrzyń), który warto pokazać chyba każdemu przybyszowi, zwłaszcza jeżeli trafimy na inscenizację turnieju rycerskiego.

Fot. Lukasz Janyst, shutterstock

A gdyby komuś było mało zamków, to 150 km od Golubia znajduje się największy na świecie obiekt tego typu, czyli zespół zamkowy w Malborku. Dawna rezydencja królów Polski, siedziba wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego – całość stanowi jeden z najznakomitszych przykładów średniowiecznej architektury obronno-rezydencyjnej w Europie. Dla przybysza z Zachodu, przyzwyczajonego do słonych cen biletów wstępów do takich miejsc (chociażby we Francji), miłą niespodzianką będą koszty zwiedzania zamku w Malborku: bilet normalny to koszt 39,50 PLN, ulgowy – 29,50 PLN, a bilet indywidualny na tereny zamkowe po zamknięciu wystaw kosztuje 7 PLN.

– Zabierz go w Gorce albo Bieszczady – pisze do mnie jeden z moich znajomych, któremu zwierzam się z pomysłu. – Nie pchaj się w zatłoczone Tatry i przereklamowane Zakopane! Jedźcie w mniejsze góry, które są równie urokliwe – dodaje.

Tak, to świetny pomysł, od siebie dorzucam jeszcze Sudety, gdzie można spędzić naprawdę interesujące chwile. Sztolnie kompleksu Riese, Kaplica Czaszek w Kudowie-Zdroju, Jaskinia Niedźwiedzia – jestem przekonany, że każdy zagraniczny turysta będzie pod wrażeniem.

Dzwonię do kolegi, który pracuje jako przewodnik z zagranicznymi grupami turystycznymi. I słyszę od niego:

Zalipie! Malowane chaty, które zawsze powodują, że turyści robią w tym miejscu milion zdjęć. Gwarantuję, że mu się spodoba – mówi Piotr. – A jeżeli mielibyście trochę więcej czasu, zachęcam do odwiedzenia kilku innych obiektów na Szlaku Architektury Drewnianej. Kościoły, cerkwie, kaplice, szlacheckie dwory, całość bardzo dobrze oznaczona – zachęca Piotr.

Fot. Mirek Nowaczyk, shutterstock

Gdybym miał więcej czasu, z przyjemnością zabrałbym mojego holenderskiego znajomego na jeden z pięknych szlaków: na północy byłby to Szlak Latarń Morskich, a na południu Szlak Orlich Gniazd. Szlak Latarń Morskich szczegółowo opisywaliśmy na naszych łamach – to świetny sposób na aktywny wypoczynek i zwiedzanie, nie tylko dla osób dysponujących samochodem, ale także dla rowerzystów. Jeżeli nie znacie tego szlaku, gorąco polecam zapoznać się z >> naszym artykułem na jego temat.

Z kolei miłośnicy fortyfikacji i historii będą w siódmym niebie, odwiedzając Orle Gniazda w Olsztynie, Bobolicach, Rabsztynie, Mirowie czy Pieskowej Skale.

Fot. Dziewul, shutterstock

Kraków zbyt oklepany? No to nie pozostaje nic innego, jak odwiedzić Poznań (i zrelaksować się w Parku Cytadela albo nad jeziorem Maltańskim) lub Łódź. Szczególnie to ostatnie miasto jest trochę niedoceniane, moim zdaniem niesłusznie. I ponownie, nie o spacer słynną ulicą Piotrkowską mi chodzi, ale o liczne muzea, pamiątki po rozwiniętym przemyśle włókienniczym oraz świadectwa fenomenu multikulturowości tego niegdyś drugiego co do liczby mieszkańców miasta w Polsce. Wędrówka po Księżym Młynie to wspaniała lekcja historii.

Dużo oczywiście zależy od tego, jakie są preferencje naszych zagranicznych gości. Jeżeli są to osoby nastawione na rozrywkę i tani alkohol, wykorzystujące niskie ceny na połączenia liniami niskokosztowymi do naszego kraju (patrząc na krakowski Rynek, niestety widać w tym temacie nadreprezentację reprezentantów Skandynawii i Wysp Brytyjskich) – każde większe miasto będzie dla nich atrakcyjne: Wrocław, Gdańsk czy Kraków. Ale tym spośród turystów, którzy chcą zobaczyć coś unikalnego w naszym kraju, warto pokazywać miejsca, które naprawdę wymykają się standardowym opisom i są nieszablonowe.

Na liście miejsc, które na pewno chcę zarekomendować mojemu zagranicznemu znajomemu nie może też zabraknąć Szlaku Zabytków Techniki. To unikalna możliwość przyjrzenia się bliżej obiektom związanym m.in. z górnictwem, kolejnictwem, energetyką – całość ma ogromne znaczenie historyczne. Ale nie tylko miłośnicy techniki będą usatysfakcjonowani, na Szlaku Zabytków Techniki jest także m.in. muzeum Browaru Żywiec i muzeum Tyskich Browarów Książęcych.

Fot. muzeumbrowaru.pl

Konsultując listę z moimi przyjaciółmi, dopisywałem coraz to nowe miejsca, które mogłyby zastąpić ów klasyczny warszawsko-krakowski szlak, którym podążają obcokrajowcy, zwiedzający nasz kraj. Lanckorona, Pojezierze Brodnickie, Bory Tucholskie, Roztocze, przełom Dunajca, KrzyżtopórKaszuby – lista niebezpiecznie pęcznieje, przekraczając możliwości zobaczenia wszystkich miejsc w ciągu 10 dni urlopu mojego holenderskiego znajomego. Czuję, że będę musiał wprowadzić na niej istotne cięcia, aby móc zaproponować mu optymalną trasę zwiedzania w Polsce…

Tak, zdecydowanie, Polska jest „grzechu warta”! Niekiedy popadamy w dziwny stan, szukając pięknych miejsc na świecie… i zapominając jednocześnie, że w naszym kraju jest naprawdę wiele do zobaczenia i zwiedzenia. Efektem są sytuacje, w których ktoś chwali się, że był na Teneryfie, w Egipcie, Tajlandii i Meksyku – a prawie wcale nie zna Polski i wszystkich atrakcji, które czekają na odwiedziny.

Fot. gkrphoto, shutterstock

A jaką trasę, jakie miejsca, miasta i atrakcje zaproponowalibyście Wy, drodzy czytelnicy? Które z pięknych miejsc w Polsce, waszym zdaniem zasługują na odwiedziny i zaprezentowanie ich turystom zagranicznym – tak, aby pamiątką po ich pobycie w naszym kraju nie były tylko zdjęcia przed kolumną Zygmunta w Warszawie, na krakowskim Rynku i we wnętrzach kopalni soli w Wieliczce? Macie swoje typy?

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Niestety Zalipie przechodzi renowację i Zagroda Felicji Curyłowej jest zamknięta. Planowane zakończenie prac - koniec 2018
pnowak84, 7 sierpnia 2017, 19:54 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Szczerze mowiac... To wszystkie te miejsca dupy nie urywaja... Oczywiście maja one swoj urok ale w porównaniu z innymi krajami na swiecie Polska pod wzgledem obiektow turystycznych i zabytkow prezentuje się slabo. Zdaje sobie sprawę ze ogromny wplyw na taki stan rzeczy miala na to IIWŚ ale na pewno nie podpisze sie pod tym że cudze chwalicie, swego nie znacie
tunczaj, 7 sierpnia 2017, 20:34 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu - przez chwilę można cofnąć się w czasie.
panprofesor82, 8 sierpnia 2017, 8:49 | odpowiedz
Avatar użytkownika
tunczaj Szczerze mowiac… To wszystkie te miejsca dupy nie urywaja… Oczywiście maja one swoj urok ale w porównaniu z innymi krajami na swiecie Polska pod wzgledem obiektow turystycznych i zabytkow prezentuje się slabo. Zdaje sobie sprawę ze ogromny wplyw na taki stan rzeczy miala na to IIWŚ ale na pewno nie podpisze sie pod tym że cudze chwalicie, swego nie znacie
Jest w tym trochę prawdy. Natomiast nie można odmówić Polsce pięknych krajobrazów. Jeżeli w ramach zainteresowań turysty jest również poznanie kraju od strony natury, to polecałabym mu odwiedzić Bory Tucholskie, Jurę Krakowsko-Częstochowską, Bieszczady lub Kotlinę Kłodzką. Dobrym pomysłem mogłoby być także żeglowanie po mazurskich jeziorach z noclegiem w jakimś uroczym porcie, których jest naprawdę dużo.
MykMyk, 8 sierpnia 2017, 10:31 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Paweł może podzielisz się ostateczną listą :)?
Litania, 10 sierpnia 2017, 11:15 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »