Weekend w Kolonii. Zabytki, zakupy i słynna woda kolońska

2020-09-05 10:00

Dla jednych: miasto z ikoniczną katedrą, będącą symbolem potęgi i historii sięgającej setek lat wstecz. Dla innych: wibrujące energią nowoczesne miejsce, gdzie modne butiki przeplatają się z galeriami sztuki i terenami zielonymi, owijającymi Kolonię niczym pas. Odkryjcie ją po swojemu!

Kolonia od zawsze była ważnym punktem na mapie Europy. Nie musimy jednak spoglądać na jej znaczenie historyczne (miasto liczy sobie ponad 2000 lat, będąc najstarszą z dużych metropolii niemieckich) – swoją uwagę skierujmy ku czasom współczesnym. Największe miasto Nadrenii Północnej-Westfalii ma wiele do zaoferowania, stanowiąc idealny przykład miejsca, do którego warto wybrać się na weekend… lub nieco dłużej.

Co robić w Kolonii? Spróbujemy nieco podpowiedzieć w tym temacie!

Transport

Zacznijmy od podstaw. Jak dostać się do Kolonii z Polski? Nie jest to trudne, czasochłonne ani kosztowne zadanie. Tania linia lotnicza Wizz Air operuje na trasie do Kolonii m.in. z Gdańska oraz Katowic – loty odbywają się we wtorki, czwartki i soboty.

Alternatywną jest skorzystanie z usług Ryanair, który oferuje pasażerom bezpośrednie połączenie z Warszawy-Modlina (dwa razy w tygodniu, w piątki i niedziele) i z Katowic, skąd samolot irlandzkiej linii lotniczej wyrusza w rejs do Kolonii we wtorki, czwartki i soboty. W odróżnieniu od Wizz Air, Ryanair realizuje połączenia w okresie od końca października do marca.

Okej, bilety zakupione, co dalej? Czas na podbój miasta!

Zabytkowe kamienice — Foto: Jens Korte / KölnTourismus GmbH

Zabytki? Nie tylko Kölner Dom

To oczywiste, że wspominając o zabytkach Kolonii nie możemy pominąć słynnej katedry – ikoniczna budowla hipnotyzuje swoją potęgą, przytłaczając swoim rozmachem i potężną bryłą. To nie tylko budzący respekt budynek, ale i nietuzinkowe zbiory sztuki średniowiecznej, kryjące się w jej wnętrzu. Dla wielu osób katedra jest symbolem Kolonii, a zdjęcie przed jej frontem jest swoistym dowodem na odwiedziny w Nadrenii Połnocnej-Westfalii.

Ale to nie jest jedyny sposób na to, aby podziwiać ten zabytek. Spróbujcie innej perspektywy, oglądając katedrę z… drugiego brzegu Renu, siedząc na brzegu i wpatrując się w wysokie na 157 m wieże, które śmiało wzbijają się w niebo.

Nie poprzestańcie jednak tylko na katedrze: na wasze odwiedziny czekają fascynujące miejsca: Fischmarkt (dawny targ rybny, mieszczący się na starym mieście, zniszczony w trakcie wojny i odbudowany po niej), Muzeum Czekolady, Muzeum Ludwig (raj dla miłośników pop-artu i sztuki współczesnej) czy intrygujące Muzeum Rautenstrauch-Joest. W każdym z tych miejsc możecie spędzić długie godziny.

Industrialny krajobraz — Foto: Dennis Korb

Vintage i nowy styl

Wspominaliśmy o miksie tradycji i nowoczesności? W takich miejscach jak Dzielnica Belgijska w Kolonii doskonale to widać. Odrestaurowane budynki kryją w sobie modne kawiarnie, znani projektanci założyli tu swoje pracownie… a na ulicach widać mnóstwo młodych ludzi. Kultura, sztuka i społeczeństwo obywatelskie splata się tutaj w jeden węzeł.

Nietuzinkowy klimat poczujecie także w dzielnicy Ehrenfeld, słynącej m.in. z nocnych pchlich targów oraz ulicznych festiwali. Warto zaplanować swój spacer po Kolonii, smakując kosmopolityczną atmosferę tego miejsca, zaglądając do sklepów z ręcznie wyrabianą biżuterią lub do gustownie urządzonych pubów.

Leżaki na ulicy — Foto: Georg Hopp alias Fänger der Zeit

Zakupy z historią w tle

Planując swój idealny weekend w Kolonii nie możecie ominąć miejsca, w którym bije serce tego miasta. Słynna Schildergasse (wraz z Hohe Straße) tworzy główny deptak, po którym codziennie spacerują tysiące turystów. Pisząc „tysiące”, nie wprowadzamy w błąd: według danych z 2014 r. Schildergasse odwiedza 14590 osób na godzinę!

To nie tylko historyczna, brukowana droga, po której kiedyś maszerowały rzymskie legiony. Aktualnie to raj dla… miłośników zakupów.

Perfumy (w tym słynna woda kolońska)? Drobiazgi w jednym z licznych butików? A może zakupy odzieżowe lub obuwnicze? Cokolwiek chcecie kupić – na Schildergasse na pewno znajdziecie poszukiwany towar. Jeżeli potrzebujecie rekomendacji odnośnie miejsca, gdzie warto zajrzeć, doskonałym wyborem będzie wizyta w największym domu towarowego w Kolonii, czyli w Galerii Kaufhof. Z kolei esteci i miłośnicy klasycznej mody z pewnością zachwycą się Weltstadthaus, który został zaprojektowany przez włoskiego architekta Renzo Piano.

A co ze zwolennikami młodzieżowej mody i osobami, które uwielbiają przesiadywać w ulicznych kawiarniach? Skierujcie swoje kroki na pobliską Ehrenstraße. Nie będziecie rozczarowani!

Leżaki przy plaży — Foto: KölnKongress GmbH

Relaks nad wodą? Jasne!

Kolonia to miasto, które odwrócone jest „przodem do rzeki”. Brzegi Renu idealnie nadają się do spędzenia tam leniwego popołudnia, które może upłynąć pod znakiem grilla z przyjaciółmi lub pikniku. Alternatywa? Wizyta w pływającym ogródku piwnym i przetestowania słynnego jasnego piwa górnej fermentacji, zwanego Kölsch. A może odrobina sportu? Wypożyczcie rolki i ruszcie w trasę, na przykład wzdłuż promenady nad Renem.

Ale Kolonia to także piękne parki i ogrody, zachęcające do relaksu. Grüngürtel, Rheinpark, Freizeitinsel Groov – każdy może odnaleźć swój własny ulubiony zakątek. Na najmłodszych turystów czeka park słoni w ogrodzie zoologicznym, a nieco starsi podróżnicy mogą rozważać na przykład dłuższą rowerową wycieczkę – w tym miejscu nie możemy nie wspomnieć chociażby o Drei-Flüsse-Tour.

Blask pałaców

A może dopełnieniem udanego weekendu w Kolonii będzie mała wyprawa poza miasto? Mamy dla was propozycję: przygotujcie swoje aparaty fotograficzne i odwiedźcie pałace Augustusburg i Falkenlust w Brühl. To miejsca, które zapierają dech w piersiach – nie tylko jako najważniejsze przykłady niemieckiej architektury barokowej (pałace zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO), ale także doskonałością formy wszystkich ogrodów i terenów zielonych.

Wizyta nie będzie mogła się obejść bez zdjęcia na słynnych schodach, a przy pewnej dozie szczęścia być może natraficie na koncert muzyki klasycznej. Nie będziecie jedynymi osobami, które urzekły pałace w Brühl; wnętrza imponujących budowli gościły m.in. królową Elżbietę II, papieża Jana Pawła II czy Nelsona Mandelę.

Kiedy odwiedzić ten piękny zakątek Nadrenii? Przez cały rok! Nie musicie obawiać się, że park pałacowy (Schlosspark) będzie nieczynny: alejki i zacienione zakątki czekają na turystów codziennie.