Dobre wieści płyną z lotniska w Krakowie. Już w sierpniu linie lotnicze FlyDubai zaoferują pasażerom dodatkowe loty do Dubaju. W efekcie przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich w niektóre dni będzie latał z Krakowa aż trzy razy dziennie.
Wyspa Malta od 1997 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Costa Calida od 1857 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Costa Blanca od 1686 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Obecnie FlyDubai lata z Krakowa do Dubaju dwa razy dziennie, we wszystkie dni tygodnia. Od 3 sierpnia, gdy zainagurowany zostanie nowy rozkład, liczba lotów z 14 wzrośnie do 17 tygodniowo. W poniedziałki, czwartki i soboty będziemy mieć do wyboru aż trzy loty dziennie.
– Zawsze podkreślamy, iż nasze działania, współpraca z przewoźnikami to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku, potrzeby klientów. Dubaj często jest celem podróży, ale to również świetna baza przesiadkowa do Azji, Afryki oraz na Antypody – podkreśla Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport. – Dzięki współpracy FlyDubai z liniami Emirates, pasażerowie podróżujący z Krakowa mogą skorzystać z szerokiej oferty obu linii – dodaje.
I faktycznie, połączenia do Dubaju są ważnym elementem krakowskiej siatki połączeń. To bardzo ważna trasa z punktu widzenia biznesowego, ale także idealna opcja dla pasażerów, którzy dzięki przesiadce w Dubaju mają pod ręką trasy innych dużych linii lotniczych. Nie jest też tajemnicą, że Kraków i Małopolska przyciągają licznych turystów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a i Polacy chętnie odwiedzają Dubaj.
– Kraków i Dubaj – te miasta aktywnie i z sukcesami przyciągają międzynarodowy biznes, a ich fantastyczna architektura – tak różna, a zarazem unikatowa – fascynuje turystów. Dubaj to wszechobecny luksus, futurystyczne drapacze chmur i raj dla miłośników mody i zakupów – wylicza Kraków Airport w swoim oficjalnym komunikacie. – Natomiast liczne zabytki, muzea, historyczny klimat Krakowa oraz piękna, różnorodna przyroda Małopolski przyciągają do nas turystów z Dubaju.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?