Wizz Air za rok dostanie najnowocześniejszy samolot świata. Co zastaniemy w środku? Będziecie zaskoczeni
Nowoczesne samoloty od Airbusa będą prawdziwą rewolucją, jeśli chodzi o siatkę połączeń Wizz Aira. Głównie ze względu na większą efektywność i niskie spalanie, ale przede wszystkim większy zasięg. A321XLR mogą bowiem pokonywać trasy o długości do 8700 kilometrów, co oznacza, że samoloty będą mogły wykonywać loty na bezpośrednich trasach trwających do 8 godzin. Dla Wizz Aira oznacza to możliwość dotarcia na zupełnie nowe rynki – przewoźnik deklaruje co prawda, że loty do USA go nie interesują, ale z pewnością dzięki nowym samolotom zobaczymy go wkrótce na przykład w Indiach. Nowe maszyny są też szansą na nowe trasy dla lotnisk w Polsce.
- Costa Brava od 1822 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Marmaris od 1771 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Alanya od 1384 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
– Nie latamy na przykład Warszawy do Abu Zabi z uwagi na to, że nasze obecne samoloty nie mają odpowiedniego zasięgu. Ale to się zmieni w momencie, gdy otrzymamy nowe samoloty. Dzięki Airbusom A321XLR będziemy mogli zaoferować np. więcej tras z Polski na Bliski Wschód i inne dalekie kierunki – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Jozsef Varadi, prezes Wizz Aira.
Na liście potencjalnych nowych tras z Polski są też połączenia do Arabii Saudyjskiej, która jest ostatnio oczkiem w głowie Wizz Aira. Tu jednak na drodze mogą stanąć ograniczenia wynikające z umów bilateralnych.
Tak czy inaczej, przed Wizz Airem otwierają się zupełnie nowe możliwości. W rozmowie z Fly4free.pl przedstawiciele Wizz Aira deklarują, że cały czas liczą na dostawy pierwszych modeli z 47 zamówionych przez Wizz Aira samolotów A321XLR pod koniec przyszłego roku. Jednak najciekawsze jest to, jakie udogodnienia znajdą się w nowoczesnych samolotach? Odpowiedź pewnie nie wszystkich zaskoczy, ale brzmi ona: w A321XLR nie będzie żadnych udogodnień. O ile oczywiście można było się spodziewać, że Wizz Air nie zainwestuje w samolotowe Wi-Fi, to jednak można było mieć nadzieję, że na tak długich trasach przewoźnik zainwestuje chociaż w gniazdka USB, by podładować swój sprzęt elektroniczny. Okazuje się, że nic z tego.
– Kabina w Airbusach A321XLR będzie wyglądała właściwie identycznie jak w pozostałych samolotach naszej linii. Uważamy bowiem, że ważnym elementem naszej floty jest jej jednolitość – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Owain Jones, wiceprezes Wizz Aira i dyrektor ds. korporacyjnych.
Na pytanie o to, dlaczego przewoźnik nie planuje choć trochę ułatwić życia podróżująca na dalekich trasach, odpowiada jak mantra, że dla przewoźnika najważniejsze są możliwie jak najniższe koszty, dzięki czemu przewoźnik może zaoferować niskie ceny biletów.
– KIedy byłem młody, razem z rodzicami wybraliśmy się z Londynu do Dubaju i to była cała wielka wyprawa Boeingiem 777, który robił na mnie ogromne wrażenie. Teraz dzięki rozwojowi technologicznemu takie trasy będziemy mogli pokonywać samolotami wąskokadłubowymi, co wpłynie też pozytywnie na niższe ceny biletów. Wiemy, że to jest najważniejsze dla naszych pasażerów, którzy doskonale zdają sobie sprawę, jak przygotować się do podróży z nami: zabrać ze sobą poduszkę, coś do czytania i powerbank – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Jones.