– Następnym celem Wizz Aira jest ekspansja w Indiach – potwierdził podczas World Aviation Festival Jozsef Varadi, prezes węgierskiej linii. Loty do Indii będzie wykonywała arabska filia przewoźnika z Abu Zabi.
Utworzenie przez Wizz Aira swojej linii w Zatoce Perskiej sprawiło, że nagle przed “landrynką” pojawiły się możliwości dalszego rozwoju w Azji. Na naszych łamach pisaliśmy o tym, że Wizz Air rozważa uruchomienie lotów m.in. do Chin, Kirgistanu czy Arabii Saudyjskiej, ale wydaje się, że nowym kierunkiem, do którego Wizz Airowi jest najbliżej, są Indie.
– Patrzymy na Indie jako świetny rynek, zwłaszcza z perspektywy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Indie to ogromny rynek z dużą liczbą pasażerów – powiedział Varadi.
Jak dodał, Wizz Air mógłby uruchomić kilka kierunków z tego kraju do Abu Zabi, ale nie planuje jednocześnie uruchamiania bazy operacyjnej w Indiach ani tworzenia indyjskiej spółki Wizz Aira.
– Nie chcemy tworzyć osobnej linii lotniczej w Indiach, ale to dla nas bardzo ważny kierunek – powiedział Varadi.
Prezes Wizz Aira nie podał na razie szczegółów na temat tego, kiedy ewentualnie Wizz Air mógłby uruchomić loty do Indii. Stwierdził jednak, że dla Wizz Aira przełomowym momentem w działalności będzie 2023 rok, gdy przewoźnik otrzyma pierwsze z 20 zamówionych Airbusów A321XLR, czyli samolotów o znacznie większym zasięgu niż maszyny, które obecnie posiada.
– Jeśli zbazujemy część tych samolotów w Abu Zabi i spojrzymy na ich zasięg, to okaże się, że jesteśmy w stanie dolecieć stąd do 5 miliardów potencjalnych pasażerów – powiedział Varadi.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?