Wizz Air chce mocno zwiększyć liczbę tras z 3 europejskich stolic! Kto jest „na radarze”?
Jak informuje Ex-Yu Aviation, Wizz Air szuka okazji do mocniejszego pojawienia się na Bałkanach i w okolicach. Przewoźnik ma już bazy operacyjne w Belgradzie, Skopje i Tuzli, ale to nie koniec. Gdzie jeszcze w zwiększonym zakresie mogą się pojawić wkrótce różowe samoloty przewoźnika?
- Costa del Sol od 1939 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Łódź)
- Majorka od 1744 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Costa Brava od 1701 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Jedną z najciekawszych informacji jest możliwość pojawienia się Wizz Aira w Zagrzebiu. Węgierska linia latała już tutaj wiele lat temu, ale w 2011 roku zawiesiła swoje połączenia do Dortmundu i Londynu i od tej pory już się tu nie pojawiła. Samo lotnisko w Zagrzebiu przez lata miało zaś opinię jednego z najdroższych portów w Europie i jednocześnie mocno nieprzyjaznego dla tanich linii lotniczych. To jednak powoli się zmienia. Najpierw w połowie 2021 roku zadebiutował tu Ryanair i szybko dorobił się miana jednej z największych linii w stolicy Chorwacji – w ubiegłym roku przewoźnik przewiózł z i do Zagrzebia ponad 750 tysięcy pasażerów. Wizz Air wkrótce może podążyć jego śladami – w przyszłym miesiącu lotnisko w Zagrzebiu uruchomi program wsparcia i rabatów dla przewoźników zainteresowanych uruchomieniem lotów na 16 wyselekcjonowanych przez chorwacki port trasach. Według Ex-Yu Aviation, Wizz Air wyraził zainteresowanie przynajmniej kilkoma z nich.
Rządowe dopłaty i subsydia mogą też skusić Wizz Aira w przypadku lotów do Lublany. Port w stolicy Słowenii wciąż nie może w pełni dojść do siebie po pandemii koronawirusa i bankructwie linii Adria sprzed kilku lat. Jednocześnie miejscowe władze starają się skusić tanich przewoźników, choć na razie bez efektu. Wizz Air na razie lata z Lublany na jednej trasie – do Londynu Luton – ale w Ex-Yu Aviation czytamy, że przedstawiciele linii rozmawiali z przedstawicielami rządu w sprawie wsparcia związanego z uruchomieniem nowych tras. Na efekty będziemy musieli jednak jeszcze poczekać.
Wizz Air chce rosnąć też w Kosowie
Węgierska linia planuje też urosnąć w stolicy Kosowa, gdzie przewoźnik już teraz jest największą linią lotniczą. Wizz Air w ubiegłym roku obsłużył na trasach z i do Prisztiny ponad 414 tysięcy pasażerów. A jak przekonuje Robert Carey, dyrektor Wizz Aira, w tym roku chce zwiększyć liczbę pasażerów przynajmniej o połowę.
– W tym roku chcemy przewieźć co najmniej 600 tysięcy pasażerów z i do Kosowa– deklaruje Carey.
Nie da się przy tym ukryć, że akurat o wzrosty na tym lotnisku Wizz Airowi może być najłatwiej, bo już 1 stycznia zniesione zostaną wizy do UE dla obywateli Kosowa.
Pamiętajmy przy tym, że plany przewoźnika będą w dużej mierze zależne od jego możliwości flotowych. Między innymi z powodu braku samolotów przewoźnik przełożył start lotów z innego bałkańskiego lotniska, czyli z Mostaru. Linia miała uruchomić loty z bośniackiego portu w tym roku, jednak w tej chwili wszystko wskazuje na to, że najwcześniej stanie się to w 2024 roku.