Wizz Air namieszał w swojej aplikacji. Przez nieuwagę możesz sporo dopłacić do biletu
Węgierska linia zmieniła procedurę sprzedawania biletów w swojej aplikacji mobilnej – teraz przewoźnik sam automatycznie przydziela i proponuje pasażerowi konkretne miejsce (za które oczywiście musimy dopłacić). Kto tego nie zauważy, może się bardzo zdziwić, gdy przyjdzie do płacenia. Tym mocniej, że w niektórych przypadkach przy przydzieleniu miejsca… nie wyświetla się cena.
Do opłat za wybór konkretnego miejsca w samolocie zarówno w Ryanairze jak i Wizz Airze zdążyliśmy się już przyzwyczaić (choć z ciężkim sercem). Do tej pory jednak pasażer sam wybierał, czy chce kupić konkretne miejsce. Wizz Air właśnie to zmienił.
Jak napisał nam jeden z czytelników, węgierska linia nieco zmodyfikowała rezerwacją biletów w mobilnej aplikacji i zaczęła… sama przydzielać pasażerom konkretne miejsce w samolocie już w momencie kupna biletu.
Zmiany dotyczą tylko aplikacji mobilnej. Póki co, kupując bilety na stronie internetowej, procedura wyboru miejsca pozostaje bez zmian.
Nowy automatyczny sposób przydzielania miejsc nieco utrudnia życie pasażerom, bo do tej pory chcąc wybrać miejsce, trzeba było zaznaczyć tę opcję, teraz zaś – trzeba odznaczyć, że pomijamy taką możliwość przy rezerwacji (a większość pasażerów decyduje się na losowy przydział fotela). Trudność jawi się tu też w tym, że przewoźnik uderza w przyzwyczajenia pasażerów – z drugiej strony już dawno pisaliśmy na łamach Fly4free, że kto nie jest uważny podczas zakupu biletu, ten musi się liczyć z koniecznością dopłaty.
Jednak modyfikacja aplikacji Wizz Aira ma drugie dno. Oddajmy głos naszemu czytelnikowi.
– Kupowałem bilety w obie strony – cena powinna wynieść 2×39 PLN. Dopiero w momencie, gdy doszedłem do płacenia, zobaczyłem, że cena wynosi 152 PLN. Trochę się zdziwiłem, bo nie wykupywałem żadnych dodatkowych usług, więc zacząłem od nowa, prześledziłem cały proces i zobaczyłem, że system “dodał” mi i wybrał za mnie konkretne miejsce w samolocie, chociaż o to nie prosiłem – relacjonuje nasz czytelnik.
Na dowód pokazuje screena (na zdjęciu powyżej), z którego wynika, że mimo przydzielenia miejsca, aplikacja nie poinformowała go nawet o cenie usługi.
Sprawdziliśmy tę nowinkę na naszych aplikacjach – w dwóch przypadkach cena za fotel pokazywała się prawidłowo. Choć sam fakt, że Wizz Air zmienił procedurę w apce, może sugerować, że linia stara się zachęcić więcej pasażerów do wyboru konkretnego miejsca na pokładzie. Albo liczy na nieuwagę lub niewiedzę pasażerów – ktoś coś kliknie, ktoś nie zauważy i nagle cena biletu rośnie o kilkadziesiąt złotych.
Dlaczego Wizz Air zmienił swoją politykę i czy fakt, że nie zawsze pokazuje w aplikacji cenę za wybór miejsca, to błąd czy świadoma polityka? Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do węgierskiej linii i czekamy na odpowiedź.
Sharm El Sheikh od 2069 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa - Chopin)
Marsa Alam od 1218 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sharm El Sheikh od 2344 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)