Włosi idą na całość. Kary dla niesfornych turystów i aktywistów wzrosną do nawet 260 tys. zł
Szczegóły nowych, zaostrzonych przepisów opisał dziennik „L’Unione Sarda”. Włoska Izba Deputowanych 138 głosami „za” zatwierdziła projekt ustawy zmieniającej dekret, związany z sankcjami dla niszczących dobra kultury i krajobrazu. Senat ogłosił ją już w lipcu ubiegłego roku, ale dopiero teraz zyskała moc i będzie mogła być stosowana także wobec „eko-wandali”.
- Marmaris od 2343 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
- Ayia Napa od 2905 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Radom)
- Alanya od 2293 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Zgodnie z uchwalonym dokumentem, kara administracyjna w wysokości od 20 do 60 tys. euro (ok. 88-263 tys. zł) będzie nakładana na każdego, kto „niszczy, dewastuje i czyni w części lub w całości bezużytecznym cudze dobra kulturowe lub krajobrazowe„. Od odpowiedzialności nie uciekną także aktywiści, wykorzystujący dobra kulturalne, pomniki czy inne historyczne miejsca do wyrażania swoich przekonań czy manifestów. Na nich z kolei nakładane będą kary w wysokości od 10 do 40 tys. euro (ok. 44-175 tys. zł).
– Każdy, kto dopuści się aktów wandalizmu wobec dzieł sztuki i pomników narodowych, dziedzictwa naszej tożsamości i człowieczeństwa, musi wiedzieć, że reakcja będzie natychmiastowa. Są to sankcje administracyjne, które funkcjonariusze publiczni mogą nałożyć natychmiast w miejscu popełnienia przestępstwa. Zadaniem państwa, zgodnie z art. 9 Konstytucji, jest ochrona tego wyjątkowego i cennego zasobu, który nam mają obowiązek chronić i pielęgnować dla przyszłych pokoleń – ogłosił cytowany przez „L’Unione Sarda” minister kultury Gennaro Sangiuliano.
Kary finansowe nie będą jednak jedynymi sankcjami, które będą grozić dewastującym pomniki i inne dobra kultury oraz „eko-wandalom”. Do tego dochodzi kara pozbawienia wolności, która w zależności od skali przewinienia może wynieść od 1 roku do 5 lat. Jeśli szkody zostaną wyrządzone w muzeach lub galeriach sztuki, grzywna wyniesie 300-1000 euro (ok. 1300-4400 zł), a kara więzienia do 6 miesięcy.
W ostatnich latach szczególnie narażona na czyny wandali była słynna rzymska Fontanna di Trevi. W efekcie już kilka miesięcy temu władze stolicy Włoch apelowały o możliwość ograniczenia dostępu do tej ikony, co miało miejsce już w przeszłości. Ponadto różnego rodzaju zniszczenia i dewastacje występowały w przypadku m.in. florenckiej Fontanny Neptuna czy Koloseum.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?